I LUBIĘ HOOLIGANÓW :)) BARDZO ...

może to śmieszne, ale lubię chłopakow z osiedla, z tzw ulicy, którzy chodzą w dresach, ale fajnych nie wymiętych, brudnych ala oryginalnych.. tylko z klasą, w fajnych adidasach, z fajnymi przekonaniami, kibiców ... imponuje mi to, imponują mi oni, jakkolwiek prostacko to zabrzmi ...

ale widzę brak tu takich kobiet...

Różne są gusta. Ale takiego z klasą w dresach nie spotkałam nigdy. Zawsze używali wulgaryzmów na potęgę, cały czas pluli, o kobietach mówili w prostacki sposób itp.

stereotypy .. ale ja zawsze miałam więcej kolegów.. nie podobają mi się faceci w sweterkach obcisłych, różowych koszulkach .. łe, ble.. facet to musi byc facet.. nie kazdy taki jest, owszem oni często są zbyt bezpośredni, ale to czyni ich szczerymi ... lubię takich chłopców.. na meczach jest ich pełno :D jest na czym oko czasem zawiesic..

Stereotypy mówisz ale ja właśnie takie chodzące stereotypy spotykałam! A co do różowych koszulek i sweterków... Też wole męskich facetów ale wychowanych z klasą i szacunkiem do kobiet. I nienawidzę chamskich odzywek do kobiet albo tego jak opowiadają ostatnią noc z nowo poznaną panienką, co chyba nazwałaś bezpośredniością. Ale jak już wcześniej napisałam różne są gusta. I życzę Ci żebyś poznała takiego męskiego z klasą i w oryginalnych dresach.

Bardzo śmieszne;) mam chłopaka, jest z osiedla, mimo ze podobno tacy chłopcy są źli to mój jest wyjątkowy ;) jest taki czuly i kochany :D a jednoczesnie wiem, ze ma zasady wpajane przez blokowiska i poradzi sobie w zyciu ... ;) czasem kopię z nimi piłke w wakacje na boisku, ale mecza nie gram:D

wy naprawdę macie skrzywione spojrzenie :O nie znam takich , ktorzy sie chwala zaliczona dziewczyna bezposredni to chodziło mi o to, ze powiedza wprost co mysla na temat zachowania, wygladu itd jeden za drugim w ogien pojdzie.. jak cos zlego sie stanie to wszyscy jestesmy niemi ...

chooj ci w doope autorko

tobie tez zdesperowany prawiczku :) abys nie czuł się smutny to dwa;)

dresiarz a dresiarz to spora roznica... sa to np patologiczne lajzy z mordami uposledzonych psycholi(ja ich nazywam "silent hill" hehe) ,brzydkie ryje, wzrost 160, wychudzone co raz bylo na silowni i mysli ze w duzej grupce calym swiatem zawojuje a jak jest samo to spierdala na drzewo. wyklina kobiety,klnie, pluje, chla jak zul spod sklepu, zaczepia innych (rzecz jasna jak jest w grupce bo inaczej by sie zesralo)- takimi ludzmi okropnie gardze. ale tacy dresiarze jak 18l czy inni czyli wartosciowi, madrzy, specyficzni ludzie z patologii ale ci ktorzy sie z niej wyrwali i szanuja ludzi i otoczenie, ktorzy podchodza ideologicznie do swiata, czasem przeklna i sluchaja tej swojej muzyczki, do tego pracuja i inwestuja w siebie- sa jak najbardziej okey!!tacy nie zaczepia ludzi bez powodu- bo po co? oni sa pewni swojej sily bo sa najczesciej wysocy i mescy i maja gdzies zaczepki do obcych. nie wyzywaja kobiet bo po co? tacy kobiety najczesciej bardzo szanuja (w swoim zyciu mialam okazje poznac i tych mutantow kategorii nr 1 w moim opisie i tych drugich-wartosciowych dresiarzy).nie okradaja ani nie napadaja bo pracuja i nie chca skonczyc jak np ojciec menel. tacy dresiarze sa baardzo okey.

masz racje ten 2 opis własnie pokazuje takich jak mi sie podobaja z tym ze kibice sa czasami zbytnio narwani i agresywni, ale taki ich urok ;)

hahaha jalk mialam 14-20 lat tez mi sie tacy podobali hahaha. Istna masakra , totalne dno jak mozna siedziec pod klatką, włoczyc sie po osiedlu - patrzac z perspektywy czasu:) Popadasz ze skrajności w skrajność. Mówisz, że tylko drechy, bo nie lubisz rozowych sweterków. Mój chłopak obecny ani nie jest dresem, ani nie chodzi w rozowych sweterkach. Chodzi czesto w dresach, bo są wygodne, jest męski , ale jak był młodszy to zadawal sie wlasie z takimi polmozgami z osiedla fuuu. Ale każdy małolat musi chyba przejsc przez takie glupie towarzystwo.

"wychudzone co raz bylo na silowni i mysli ze w duzej grupce calym swiatem zawojuje a jak jest samo to spie**ala na drzewo" Jakże ten tekst rozwalający i jednoczesnie jakże trafny

A i rzeczywiście ten drugi typ - faceci -mądrzy mądrością życiową to w sumie bardzo fajne chłopaki. Niestety urodzili się w takim srodowisku w którym wartości szuka się "po omacku" Pamiętam takiego chłopaka - Kuba miał na imię. Świetny facet. miałam praktyki w jego klasie. Nauczyciele go już skreślili. Miał kilka szceniackich wygłupów ale jest w sumie bardzo fajnym facetem.