Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość alez mi smutno jakos

CZEGO NIE ZAPOMNICIE RODZICOM- ich błedy w wychowaniu które na Was wpłynęły

Polecane posty

Gość alez mi smutno jakos

1 nie zapomne im ze nigdy nie dbali o moje zęby-dopiero w wieku 22 lat wszystkie poleczyłam na wlasny koszt, efekt to kilka usuniętych, leczenie kanałowe i rok chodzenia do dentysty A moj ojciec i tak uważa że zęby mi na nic-tak mi powiedział 2 nie zapomne im klotni i awantur po pijaku-nie bylo ich duzo ani rodzice nie sa alkoholikami ale pamietam jak bylam mala a oni kazali mi isc spac a sami chlali i pozniej sie klocili-cala noc z walkmanem na uszach leżałam by ich wyzwisk nie slyszec 3 ze zawsze gdy matka chciala mi cos kupic to ojciec miał problem-tylko on pracował, pamietam w podstawowce byly modne lampasy-wszystkie dziewczynki juz je miały a ja dostalam je na koniec jak wychodzily z mody dodam ze rodzice nigdy nie byli bez pracy a ja jestem jedynaczką 4 nie zapomne ze na fajki cale zycie wydawali ze w sobote na flaszke bylo ze jak chodzili na wesela to kierowali sie zasadą aby sie ''pokazac'' i dawali jak najwieksze prezenty a mnie zawsze same ochłapy kupowali-kazdy myslal ze mam rodzenstwo ze nienajlepiej sie nam wiedzie jak u Was -piszcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkjbvjhvjhbjknlm
brak czułości czyli przytulania, powiedzenia sobie kocham cie, chłód, opryskliwe odzywki i tak jest do tej pory:( nie wiem co to prawdziwa ciepła rodzina. Zawsze święta tylko w 5, nudy, zero rodzinności, rodzinnych tradycji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość A TO H^^^^
Ja to miałam ZAJEBIŚCIE :) moi rodzice wzięli kredyt na całe moje wesele aby pokazać się przed całą wioską i do dziś mi to wypominają :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a co masz na miejscu tych usun
usuniętych zebów autorko?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie naucyli mnie pływac
ale fakt,ze sie panicznie balam i do tej pory boje. Poza tym - ideały

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez mi smutno jakos
nie wiem co to ma do rzeczy co mam na miejscu usuniętych zębow-jednak jestesmy anonimowi i powiem ze mam czesciowa proteze bo na koronki stac mnie nie bylo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
mi moj ojciec nigdy nie powiedzial ze mnie kocha ani nie powiedzial ze jest dumny, zawsze obojetnie o co go prosilam mowil, nie mam, nie dam, jak by umarl to bym nawet nie poczula, bo to dla mnie po prostu obcy czlowiek. on nawet nie wiedzial do jakiej szkoly chodze, do jakiej klasy, po prostu nic sie nie interesowal mną

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość llhghdsgbeasdrgwhergwerg5
to masz autorko rodzicow alkoholikow bo kto normalny powiedzialby dziekcku ze po co mu zeby! tylko w patologii takie rzeczy!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sczscsc
moj ojciec mama i ojczym popelnili mnostwo bledow ale nie chce zatapiac sie w smutkach i ualac sie nad soba jaka to ja biedna bylam, a skupoic sie na tym co zrobili dobrze. wam tez to radze, przypomnijciue sobie dobre momenty i wyrzuccie z siebie ten jad bo sie nim predzej czy pozniej udlawicie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie zgadzali sie na zwiazek z bylym chlopakiem. Bo taki wstyd przed ludzmi i rodzinom bo siedzial. Walczylismy w koncu sie poddalismy bylo to kope lat temu ja ulozylam sobie zycie on tez ale do dzis mam wielki zal do nch to byla moja pierwsza wielka milosc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szymeczekszymeczek
czepianie się o żeczy błache, przemądrzały ojciec, myśli, że zawsze ma rację, podczas gdy ma mało racji, chłód ze strony ojca (od kilku lat), uchlewanie się ojca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mi lejdi
dużo było takich rzeczy, ale wszystko jestem wstanie zrozumieć.. poza jednym, tego nigdy nie zapomnę, nie potrafię, to to że ojciec jest alkoholikiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mam sporo tego. ojcu nie zapomne tego ze kiedys chlal rowno i rozwalal kazda impreze rodzinna w stylu imienin czy urodzin czy swiat. nie zapomne ze sie najebal w wigilie jak mialam 7 lat, wrocil taki z pracy... nie zapomne ze sie tez najebal w przeddzien mojej komunii i kupil mi za duzy zegarek, na bransoletce ktorej do dzis nie moge nosic (byla nie do przerobienia a ja mam chude rece wyjatkowo) nie zapomne mamie ze w ogole za niego wyszla za maz, znala go juz dobrze i wiedziala jaki to gagatek... nie zapomne mamie ze jak bylam mala i i pojechalysmy ja moja siostra starsza i mama w odwiedziny do siostr mamy i jak zachorowalysmy z siostra, to mama zamiast byc przy mnie jak mialam sraczko-rzygaczke to spala sobie w najlepsze.. pamietam obudzilam sie i od razu mnie rwalo na dwa fronty a mama zamiast sie mna zajac, bo bardzo tego potrzebowalam to sobie kimala. wiem ze to dziwne, ale mam do dzis traume. nie zapomne tez ojcu, ze nie poszedl w pore do lekarza, kiedy sie zle czul i narazil mnie, taka neurotyczke na sporo stresu (bo w koncu wyladowal w szpitalu na prawie dwa miechy plus ciezka operacja) i nie zapomne mamie ze jak ojciec wlasnie lezal w szpitalu a jak zwykle byly to swieta bozego narodzenia, to mama tak sie z tego smutku narabala, ze w wigilie musialam patrzec nie na super choinke i prezenty tylko jak rzyga. moi starsi sa niesamowici - potrafili mnie zachwycic czyms jak i totalnie od siebie odrzucic, choc w gruncie rzeczy wiem ze mnie kochaja. chyba. mam mnostwo problemow sama ze soba przez takie i inne akcje, serio...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zalana jadem
ojcu-molestowania i pijactwa matce-udawania ze nie slyszy lub nie rozumie co do niej mowilam gdy sie skarzylam i niestety jad mnie zalwea jak innych krew i nie pamietam nic milego ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez mi smutno jakos
lawlii ja tak samo przez ich błędy mam mnóstwo problemów ze sobą

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jbkjbvjhvjhbjknlm
moj ojciec ostatnio nazwal mnie cholerstwem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Że zawsze wszystkiego mi zabraniali, nie mogłam miec nawet kolezanki. Że stosowali (i nadal stosują) wobec mnie przemoc fizyczną i psychiczną Że podejmuja za mnie wszelkie decyzje Że do mnie wyklinają, a potem każą do siebie mówić "tatusiu, mamusiu" Że zawsze ode mnie wymagali rzeczy niemożliwych Że za każdą ocenę 4+ w podstawówce dostawałam lanie, a przynajmniej ochrzan, ze czemu nie 5 Że wtracaja sie w moje zycie i wszystko komentują Że matka opowiada po rodzinie wszystko o mnie, oczywiście same złe rzeczy..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie zapomne chyba nigdy
przemocy psychicznej i fizycznej, tego ze nikt nie zwracal na mnie uwagi, ze nie mieli nade mna kontroli co pewnie pozwoliloby nie popelnic wielu bledow. klamstw, ponizania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość alez mi smutno jakos
nie zapomne jeszcze jak mialam 18 lat-impreza tylko dla rodziny by sie ''postawic'' chrzestni ciotki ktorzy cale zycie mnie olewali musieli byc na moich 18 urodzinach-imprezy dla kolezanek nie bylo bo mama nie dala mi na nią kasy wiec po urodzinach chcialam zrobic impreze dla znajomych z pieniedzy ktore dostalam na 18tke jednak matka powiedziala ze tyle wydala na moja 18 ze z kasy z prezentow powinnam jej cos dac wiec dalam jej 300 zl za to ze chrzestni i ciotki sie nażarli i przyszli poobgadywac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tego ze ociec pil i bylo mi wstyd kiedy w niedziele ludzie do kosciola szli a on najebany wracal i sie przewracal juz o 10 rano,czesto kiedy go widzialam z daleka to omijalam go miedzy blokami i nawet sie nie przyznawalam ze to moj ojciec.Teraz ja juz mam 30 lat a ojciec przestal pic,ale jednak takich rzeczy sie nie wybacza. A mojej matce ze nas napierdalala jak worki treningowe bo ojciec pil a ona sam 4 dzieci utrzymywala a my bylismy niegrzeczni jak to male dzieci,nie miala wcale cierpliwosci.Kiedys mi matematyke tlumaczyla i dlugopis przestal pisac to mnie stlukla za to jakby to moja wina byla ze przestal pisac.Albo kiedys chwycila metalowy wieszak i uderzyla mnie nim w twarz tak ze na drugi dzien z podbitym okiem poszlam do szkoly,a kiedy przyszla na wywiadowke i mnie zobaczyla to zapytala kto mi to zrobil...Masakra,tyle ze ona nigdy nie pila tylko byla nerwowa przez ojca,a teraz to zupelnie inny czlowiek gdy ojciec przestal pic,czesto jej wypominamy z rodzenstwem to traktowanie.Kiedy bylam mala to nie bylo organizacji ktore zajmowaly sie maltretowanymi dziecmi jak teraz,a panie nauczycielki i psycholog szkolny mialy wyjebane...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość maszka rada
że mi tyłka nie sprali jak chodziłam na wagary w LO. Tylko tłumaczyli i tłumaczyli. Może jakby mi ojciec pasem wlał to nie kiblowałabym w 2 LO... Niby głupie ale na mnie się nauczyli i brat dostał pasiorem przez tyłek i zakaz kompa i chodził do szkoły jak w zegareczku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sczscsc
appelsin mieszkasz moze w holandii:)?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sczscsc
maszka rada...moja mama mnie bila bo bylam zadziorna, enericzna i buntownicza a mojego juz nie bila bo doszla do wniosku ze dzieci nie mozna bic tyklko wlasnie trzebaq z nimi rozmawiac i moj brat byl grzecznym ulozonym dzieckiem-takze widzisz sytuacja odwriotna jak u ciebie, tu nie o bicie czy nie bicie chodzi a o temperamnet czlowieka po prostu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie w Norwegii ale jak napisalam to stare dzieje i teraz to zupelnie inni ludzie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sratytatyyyyjdk
jak widac wiekszosc nieszczesc jest przez alkohol... Moj ojciec tez pil odkad pamietam,na szczescie nie robil awantur i nas nie bil ale na trzezwo zyc nie umial i nie umie bo pije do dzis. Od kilku miesiecy stoczyl sie calkowicie i wodka juz mu tak mozg wyzarla ze uprzykrza zycie calej rodzinie a w szczegolnosci mamie ktora juz i tak ma mase problemow na glowie a gdyby nie ona to przez tego chuja bysmy w domu dziecka wyladowaly bo dla niego zawsze byla wodka najwazniejsza....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja mame mam cudowna, moglaby czesciej mowic ze mnie kocha, dawala nam wszystko (mam brata) wszytsko zasze bylo, troszke tego slowa kocham zabraklo, ale teraz juz juz jestem doroslym czlowiekiem sama jej mowie po 5 razy na dzien, kocham cie mama wiesz, a ty mnie??? tez mnie kochasz?, ona oczywiscie ze tak, przeciez jestes moim dzieckiem a stary, bo ciezko nazwac go tata, zawsze pil na umor, nie interesowal sie nami wcale, bil nas, chociaz wiem ze to dobry czlowiek, po alkoholu zmienial sie w potwora...... moja mama byla na tyle madra osoba ze go zostawila jak bylismy jeszcze mali i za to jej dziekuje. ojciec zyje gdzies sobie, nadaj chleje......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Smoky eyes
Tego że pili. Nie ruszało ich nic. Gdy miałam wypadek i po sześciu tygodniach w końcu wyszłam ze szpitala oni znikali na całe dnie i noce.Nie mogłam chodzic. koleżanki robiły mi jedzenie i picie. Nie zareagowali nawet gdy w akcie desperacji próbowałam podciąc sobie żyły. Wstydu gdy cała klasa zrzuciła się na paczkę mikołajkową dla mnie.Rodzice nie dali mi na nią kasy bo by im na wódę nie starczyło. Ćpałam żeby zwrócic na siebie ich uwagę-udawali że tego nie widzą - gdy powiedziałam im to wprost - nie uwierzyli Matka po pijaku biła mojego młodszego brata. Mnie uderzyła raz-oddałam. Setki wylanych łez Zniszczonego dzieciństwa Przez nich do dziś nie potrafię w pełni nikomu zaufac. Nienawidzę byc od kogokolwiek zależna-strasznie boję się że znów się zawiodę. Boję się ludzi. Nie umiem wybaczac. Ale dzięki nim wiem jakiego dzieciństwa nigdy nie zgotuję swojemu dziecku-do dzisiaj pamiętam tamten smutek i żal.Nie popełnię ich błędu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×