Moja matka chce oddać ubrania dla "potrzebujących" jak ją zniechęcic?

tylko nie mówcie mi że jestem złym człowiekiem, chodzi o to że w okolicy są kontenery na ciuchy, jest kościoł caritas itp. raczej w okolicy nie ma wielu ubogich..i nagle wisi sobie ogłoszenie że bedzie 22 listopada będzie zbiórka odzieży także ubrań dorosłych :) i jakas tam nazwa strona fundacja dzieciom czy jakos tak i ja tak sobie mysle no kurfa jakiś ciul chcę nazbierac tony ciuchów i pewnie odsprzedać lumpeksowi i może swoim bachorom wakacje zafunduje albo coś... ale na pewno nie jest to pomoc dla potrzebujących ale moja matka jest naiwna... głosuje na po i wierzy w różne bzdury jak ją zniechęcić do pomocy?

Po co ma wyrzucic stare ciuchy jak moze pomoc innym??:/ Wyluzuj kobieto

jakby co my też nie jestesmy bogaci a ona ciągle daje na tace a to żebrakom kazdemu po złotówce, po 5 kurfa a ja sobie oszczędzam nie kupie tego bo za drogie ona to samo chodzi w ciuchach 20letnich bo szkoda jej pieniedzy a tak to wydaje na żebraków i pijaków

Dokładnie! Moja matka tak sie kiedys nacieła. oddała na biednych z litości mase ciuchów i to takich które mogłaby jeszcze smiało nosić a potem na bazarku widzi swoje ubrania na straganie :O masz ręce to se zarób !

to nie jest tak że ona chce wyrzucać, normalnie leżałyby w szafie! ja nieraz lubie wziac cos niby starego i nosic jako nowe, moda wraca, a jak one wywalaja moje ciuchy bez mojej wiedzy(matka i babka!) rozumiem pomoc że zbierają ciuchy dla dzieci od dzieci ale oni chca ciuchy dorosłych to wiadomo co to oznacza...

a tu święta idą, pewnie jakaś przedsiębiorczka matka polka co siedzi w domu na dupsku kminiła skąd kase wytrzasnąć...wiecie chyba spreparuje strone na której napiszę jako osoba od tej fundacji że szukam jeleni i pokażę mojej matce może uwierzy..

zUooo - kurcze.....nie wiedzialam,ze sa tacy naciagacze:/ Ja jak robie porzadek w szafie to daje ciuchy do kontenerow dla biednych....ooby fajktycznie dotarly do biednych.....ostatnio oddaje pewnej rodzinie rzeczy bo sa fajttycznie biedni i wiem,ze beda w ciuchach moiich chodzic a nie trafia na bazar....

Kierujac pomoc do konkretnej osoby wiesz, ze tam trafi a te zbiórki to róznie z nimi bywa.... :O Wiekszośc jest prawdziwych ale zawsze sie cwaniak trafi. Sa te takie kremowe kontenery na ubrania z logiem chyba PCK. W ielu miastach pokazały sie identyczne z niemalze identycznym logiem i ludzie tam wrzucali a to były kontenery jakiegos kolesia co prowadził siec lumpeksów. I nawet malutkim druczkiem to było napisane na wlepkach ale kto to czyta??? kazdy oddaje ubrania w dobrej wierze i spodziewa sie że to jakis chachment.... Jak widzisz na wszusykim mozna zarobić :O

bibelotka - oddawania bezpośrednio jest najlepsze, ale wiadomo każdy sie wstydzi poprosić o pomoc, zresztą naprawdę biedni i potrzebujący mają godność...a tylko oszuści afiszują sie z wielką potrzebą pomocy (najlepsi są młodzi faceci w garniaczkach chodzący po bloku i zbierający kase na biedne dzieci :D ) ps kontenery dla biednych też nie są bezposrednio dla biednych (tak kiedys myslalam) to idzie do hurtowni odziezy używanej a kasa trafia niby do jakiegos pck czy cos chociaż kto to sprawdzi

to dobrze znać fakty-nie pojawiły się identyczne fałszywe, tylko te kontenery niby-PCK to tak naparwdę sieć lumpeksów, a ze sprzedaży tych ciuchów zalediwe 10% odprowadzane jest do PCK:O Mamie pewnie nie wytłumaczysz. Może pozwolić jej zwyczajnie czuć się dobrze psychicznie?

z tych kontenerow tez to idzie do lumpexów

nigdy nie daję ubrań do kontenerów! To złodziejstwo, nigdy nie wiesz co z tym zrobią! Znajdź uboga rodzinę i to im oddaj ubrania. Jeśli rzeczywiście są niezamożni na pewno się ucieszą

Do dzis bylam naiwna bo sadzilam,ze z kontenerow rzeczy ida do biednych...juz tam wiecej nic nie dam....tlyko i wylacznie w rece rodziny,ktora czasami wspieram

albo lepiej dać do markotu (nie mylić z monarem tym dla ćpunów!) albo dom samotnej matki albo do schroniska dla psów, tam koce albo stare bluzy, polary, kurtki można nimi wyścielić boksy (tam mysle)