Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość udręczonażyciem

toksyczni rodzice-POMOCY!!

Polecane posty

Gość udręczonażyciem

Jestem córką toksycznych rodziców...dopiero jakieś kilka miesięcy temu zdałam sobie sprawę z tego faktu.Mam dwóch dorosłych braci którzy nie mieszkają z nami,jestem najmłodsza.Teraz odkąd sie oni wyprowadzili moje zycie to ciągła udręka psychiczna.Moi rodzice non stop sie kłócą i to ostro.Raz była u nas policja.Nie ma takiego dnia kiedy oni nie skakaliby sobie do gardeł.Mój ojciec jest agresywny w stosunku do mojej matki oraz do mnie.Miałam przez niego kilka siniaków kiedy mocno uderzył mną o szafkę(stanęłam w obronie mamy podczas ich kłótni)Ojciec nie raz wyzywał mnie od bękartów,mówił jak bardzo mnie nienawidzi,zastrasza mnie ze jak czegoś nie zrobię to nie dostane jeść,ostatnio kazal mi sie spakować i wypier...z domu.Matka z kolej nie chce sie rozwieść z nim mimo iz miała przez niego dwie operacje.Ona tez w stosunku do mnie używa przemocy psychicznej.Ponieważ nie ma żadnych koleżanek to do mnie zwierza sie ze wszystkiego..nawet z tego ze ojciec nie jest dobry w łóżku..Ona nawet nie zapyta czy ja tego wszystkiego chce słuchać!Caly czas muszę sie pilnować żeby bron boże sie jej nie sprzeciwić bo jak tak to zaraz jestem dziwką i szmata i ze jestem taka sama jak ojciec.Manipuluje mna psychicznie,mam poczucie ze muszę jej zastąpić męża,czuje sie przygnieciona tym wszystkim,boje sie kontaktów z ludzmi,jestem zastraszona,znerwicowana..najgorsze jest to ze nie mam nikogo kto by mogl mi pomoc...chociaz tu moge sie wyżalić,troche mi ulżyło;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość toksikologic
Czesc, no to Twoje zycie moze byc w przyszlosci nieciekawe. Co myslisz o sobie? Lubisz siebie, akceptujesz? Planujesz z nimi utrzymywac relacje w przyszlosci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczonażyciem
caly czas słyszę od obcych osób jaka to ja jestem ładna i zdolna...tylko co mi z tego ze jestem ładna skoro mam przejebane życie.Co mysle o sobie?...wiem ze podobam się chłopakom ale jestem strasznie zagubiona nie potrafię nikomu zaufać,boje się tego i ajkos trudno mi jest uwierzyć ze jestem taka zdolna i szczerze nie znosze siebie taka jaką jestem zmuszona grac przed rodzicami zresztą cały czas słyszę ze jestem taka jak ojciec:/a szczerze nienawidzę go wiec to jest dla mnie bolesne.Jakbym miała pieniądze to juz dawno bym się od nich wyprowadziła!nie chce utrzymywać z nimi kontaktu!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga_26
ile masz lat?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wisienqaaaaaa
Czy to zdajesz sobie sprawe z tego co nap[rawde oznacza miec toksycznych rpodzicow?..... Zaspokajanie fizycznych potrzeb swoich dzieci, ochrona dzieci przed fizyczną krzywdą, zaspokajanie dziecięcej potrzeby miłości, uwagi i przywiązania, ochrona dzieci przed krzywdą uczuciową, troska o ich kościec moralny. Tych pięć obowiązków stanowi podstawę odpowiedzialnego rodzicielstwa. Toksyczni rodzice rzadko, kiedy wychodzą poza pierwszy punkt na powyższej liście.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczonażyciem
mam 20lat. wisienqaaaaaa-czytałam ten artykuł juz jakis czas temu i zdaje sobie sprawę ze moi rodzice sa w 100%toksyczni

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczonażyciem
jest tu ktoś kto mógłby mi jakos pomoc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hybrydashsh
to jest bardzo skomplikowana sprawa i tutaj na kafe nikt ci raczej nie pomoze tak od razu. Musialabys znalezc forum gdzie tacy ludzie sie spotykaja. Wspolczoje. Ja mam toksyczna matke. Po 20 latach wykrzyczalam jej wszystko co dusilam w sobie. Wysmiala mnie. Powiedziala ze i tak jestem nikim i zyczy mi zeby w zyciu mi sie nie powiodlo. Szczerze jej nienawidze. Od zawsze. Jednak ide w dobrym kierunku. Wyprowadzam sie niedlugo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nic nie poradzisz, nie zmienisz ich. Wyprowadzaj się i to jak najszybciej bo to jest jak z alkoholikami - trzeba ratować siebie, a nie chorych ludzi, którzy cię wykończą prędzej czy później, a sami do końca życia nie przyznają się do swoich błędów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość tak prawda jedyna rada to
znajdź prace i uzbieraj troche ,wyprowadx się bo i tak pewnei masz zryta psychike od tego co się dzieje w domu..im dłużej tym gorzej...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Koniecznie to zrób bo o ile jeszcze nie masz zrytej psychy to *będziesz* mieć. Twoje relacje z innymi ludźmi ulegną rozbiciu, a problemy domowe będą się nieustannie przekładać na problemy w pracy i życiu rodzinnym, o ile w ogóle kogoś znajdziesz w takim stanie (wątpię). I nie myśl, że twoich starych to zaboli. Im to zwisa i nawet na łożu śmierci nie okażą skruchy. Odejdą sobie pewnego dnia, a ty zostaniesz z bagażem przykrych wspomnień i rozbitym życiem. Jesteś jeszcze młodziutka więc rany dadzą się zaleczyć. Ale usuń przyczynę ich powstawania bo to jest podstawa do zmiany sytuacji. Łatwo nie jest ale nikt nie powiedział, że będzie łatwo...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kinga26
Racja uciekaj stamtąd jak najszybciej i nie oglądaj się za siebie, myśl tylko o sobie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja mam toksyczną mamuśkę i co mogę powiedzieć... Mam już mieszkanie zaklepane, za 2 tygodnie nie będę musiała już z nią mieszkać, jestem przeszczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość udręczonażyciem
widzę ze sie wszyscy zgadzacie co do tego żebym ich zostawiła..bd mi trudno tak po latach i po prostu zostawić ale wiem muszę ratować siebie...mam zamiar wyprowadzić sie do innego miasta tam poszukać jakiejś pracy,zacząć studia,,zacząć wszystko od nowa..a moze poradzicie mi ile muszę mieć pieniędzy żeby właśnie zamieszkać sama i sie usamodzielnić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×