Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość SuperJedza007

Rzuciłam faceta i cieszę się jego cierpieniem.

Polecane posty

Gość SuperJedza007

Kilka dni temu rzuciłam swojego faceta. Chodziliśmy ze sobą 3 lata, wielka miłość itd. Był to mój pierwszy facet. Niestety coś się pochrzaniło. A konkretnie to nie wiem czemu, ale mój chłopak chciał mnie w jakiś sposób przetestować. Robił to kilka razy, a było to np. nie odzywanie się kilka dni bez powodu. Strasznie cierpiałam. Nie wiedziałam czy coś się stało czy się obraził. Dzwoniłam, słałam smsy. Dobiero gdy już naprawdę wpadałam w panikę i byłam rozpłakana, wysyłałam mu przeprosiny za nic, on się odzywał i mówił że przeprasza bardzo i że coś ważnego się stało np. był w szpitalu, albo inne naprawdę poważne problemy. Na początku wierzyłam ale później zabawiłam się w detektywa. Sytuacje się powtarzały. Kiedyś grałam z nim w taką grę online, już dawno w to nie gramy i obiecaliśmy sobie że nie będziemy bo to uzależnia. I tu patrze że on sobie wciąż w to gra. Do tego czasami wykrywam że jest niewidoczny na gg. a potem się tłumaczy że wypadło mu coś ważnego itp. Jezu jak ja byłam zniszczona wiecznie zapłakana przez niego, a on mi takie kity wciskał aby sobie spokojnie pograć bo ma jakiś zasrany turniej i musi trenować itp. Zebrałam dowody, co on robił, wysłałam mu, zabiłam w sobie wszystkie emocje i powiedziałam mu jakim jest dupkiem. Bardzo się ździwił bo zawsze byłam typem wiernego pieska. Cały czas do mnie próbuje się dodzwonić, wysyła setki bardzo smutnych smsów, nawet takie że beze mnie wszystko straciło sens i myśli tylko o śmierci. Nagrywa mi płaczliwe wiadomości na poczcie a ja? Śmieję się okrutnie, nie odzywam i sycę jego cierpieniem. hahahaha!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafensztein
Wiesz co? Wydaje mi się, że jesteś zimną suką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Owszem jestem suką :) On ze mnie zrobił jędzę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafensztein
Od suki wole chyba jędze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Haha :P Cóż nie znacie całej sytuacji. On kłamał że np. jest w szpitalu i ma operacje ręki, kilka zabiegów i że nie wie czy będzie mógł ją używać normalnie. A w tym czasie kiedy ma zabieg ja go widzę w grze. Super nie? Niech sobie pocierpi dupek jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafensztein
Niech cierpi ale po twoim wcześniejszym opisie wydaje mi się, że to ty obudzisz się z ręką w nocniku. Swoją drogą ma problemy psychiczne czy preferuje angielski dowcip?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Powinien być
Ci wdzięczny, ze go rzuciłaś, lada chwila sobie to uświadomi. A w ogóle to jakaś dziecinna jesteś...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
hahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgrsbf
Ja pierdole. Dobrze czynisz niewiasto:) I co z tego,że suką jest? Jak można tak manipulować kochającą nas osobą? Przecież każdy kto kocha, gdyby się dowiedział,że jego partner jest w szpitalu to by się zdenerwował i zastanawiał się co się dzieje- to raz. A dwa- związek opiera się na uczciwości- a ten baran ją beszczelnie okłamywał. Manipulował, aż sprawił,że dziewczyna straciła do niego szacunek i uczucie. I dobrze. Chuj mu w łeb.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kafensztein
Ja mam bujną wyobraźnie ale takiego kitu bym nigdy nie wymyślił.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgrsbf
Teraz to niech się modli,żeby nie miał problemów z ręką... bo tylko ona mu została:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podsumowanie
dwójka dzieci usiłująca bawić się w dorosłe życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
dzięki sgrsbf W rzeczywistości sytuacja nie wygląda tylko tak jak opisałam. Było jeszcze kilka innych problemów. Z tym śmiechem też tak trochę przesadzam, przecież wiadomo że nie śmieję się jak szalona tutaj. Po prostu jestem zadowolona z siebię i myślę że dobrze postąpiłam. Kit ze szpitalem był 2 razy... I jeszcze kilka innych sytuacji jak np. pogrzeb kogoś bliskiego, czy wypadek rodziców. A dzieciakiem nie jest, ma 25 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość swietnie wiedziec...
wy w ogole czytacie co autorka pisze? bardzo dobrze, pochwalam jej zachowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lukcylucek
wiesz co poprostu trafilas na nieodpowiedniego faceta hmm nie wiem jak go okreslic ale zapomnij po co ci ta negatywna energia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ja również
uważam, że ten jej facet na to zasłużył.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Na początku myślałam że mnie zdradza. Ale widzę że gry są problemem. Jest KOSZMARNIE uzależniony. Ma problemy ze znalezieniem pracy i prawdopodobnie jakąs depresję. Ogólnie sytuacja bardzo skomplikowana, a tak bardzo się kochaliśmy. Nawet sobie chyba nie wyobrażacie jakie to okrutne. Ty się martwisz, wysyłasz smsy, telefony, ryczysz jak fontanna przez jakieś 5 dni. Nagle on się odzywa i przeprasza że jest w szpitalu. I znowu cisza, nie mówi gdzie, ja ryczę i nadal nie wiem o co kaman...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgrsbf
Przede wszystkim autorce należą się brawa za dwie rzeczy: - za konsekwencję w działaniu oraz za szacunek do samej siebie. Zaprawdę powiadam Wam szanujcie swój czas i swoje emocje:) Po chuja dziewczyna ma się martwić, co jej bajkopisarz robi??? Przecież może sobie w tym czasie poczytać, zrobić coś dla siebie, alebo spędzić spokojnie czas na czymkolwiek, nie musi się zamartwiać,że po raz 6 w msc frajerowi babcia zmarła:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Ta negatywna energia jest tylko po to abym mogła jakoś to odreagować. Lepsze to niż rozpaczanie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ja tez cie pochwalam autorko
BARDZO DOBRZE ZROBILAS!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgrsbf
Super Jedza, można mieć depresje, ale to nie powód by wymyślać takie banialuki:/ Ja mam depresje, ale kocham swojego faceta i szczerze udzielam mu informacji na temat swego samopoczucia. On jest po prostu uzależniony i tyle. A te kłamstwa są po to by mógł w świętym spokoju pograć, bo nie daj Boże byś mu dupę zwracała:/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Z reka w nocniku powiadacie!!! Nalezalo mu sie ktos kto klamie doslownie oklamuje druga ukochana osobe nie powinien zaslugiwac na nic na zadne uczucia mile slowa itp.ale co tu mowic jak kobieta siedzi caly dzien na forum i nie maczsu pogadac. a ty glupia pewnie dalej go kochasz?????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Smutne jest to że on wciąż mi wysyła te wiadomości. Być może bym mu wybaczyła, ale on ma za wielkie ego aby przyznać się że kłamstwa ze szpitalem to kit. A to kit był oczywisty bo nie możliwe aby w 3 tygodnie tak poważnie zraniona dłon zagoiła się bez śladu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sgrsbf
myśli,że Cię ugłaszcze, bo zawsze tak było. Nie łykaj tego... Jak mój trafił do szpitala to lekarze na jego prośbę do mnie dzwonili. Rozumiem,że nie potrzebował żadnych ubrań dodatkowych do szpitala, żadnego lepszego jedzenia niż szpitalne i osoby, która będzie mu towarzyszła podczas potwrnego stresu przy możliwości utraty ręki? Co to kurwa jest?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Keczup i musztarda
Bardzo dobrze zrobiłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
Kocham go i nienawidzę. W sumie dzięki niemu stałam się jędzą idealną. Teraz na pewno będę bardziej ostrożna, bo niestety ale chyba za bardzo ufałam swojemu facetowi jak jakiś pies. Ryczałam, ale jak się odezwał cieszyłam się jak durna. On zawsze obracał wszystko tak że to ja musiałam przepraszać, bo on biedny w szpitalu, a ja przesadzam.......... Teraz mu tak dobrze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość SuperJedza007
W ogóle to nie wiem czemu tu wszystko to piszę. Jakoś tak odczułam potrzebę aby wywalić tu ten cały syf. Teraz muszę się jakość zająć odbudowaniem mojego życia, bo w sumie tyle planów poszło w cholerę. Mam ochotę zmienić fryzurę i iść na dyskotekę :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×