Jak spędzacie z partnerem / ką rocznice ?

czy ten dzień wygląda jak kazdy inny czy planujecie coś ?? wychodzicie do kina, restauracji ??

i było milion planów, finalnie facet się rozchorował więc spędziliśmy weekend w domu, oglądając filmy, rozmawiając i kurując go rosołkiem ;) no i obejrzeliśmy wszystkie foty z czasu trwania związku :D

nie spędzamy

Pytam bo niedlugo my tez mamy rocznicę . Planowalismy wyjscie do kina, restauracji, a pech chciał, ze musialam wydać wszystkie pieniądze pilnie :( i nie wiem co można planować nie mając grosza przy sobie :O

Zależy od funduszy - czasami idziemy gdzieś, innym razem cola+pizza w domu :)

też tak myślę o pizzy i jakimś filmie w domu , bo na nic wiecej mnie nie stać, a nie chce zeby on za mnie płacił :O

To może razem ustalcie. Jeżeli bardzo by chciał Cię gdzieś zabrać to czasem lepiej się zgodzić z uśmiechem.

rocznica to dowod czy facetowi nadal zalezy :) jesli tak bedzie pamietac i sie starac jesli uwaza cie juz za kupiony mebel zbedzie cie kinem i kfc :P

ale z ciebie idiotka,macie rocznice i masz problem ze on bedzie placic bo cie zaprosi,zal skad wy sie kobiety bierzecie? :( moze jeszcze sama wszystko kup zrob mega kolacje zaplac za kino i potem sexik nie dziwie sie ze normalne kobiety nie maja szans matki polki sie znalazly ...

nie chce zbyć mnie KFC , chce zabrac mnie do jednej z drozszych restauracji . wiem, ze sam nie ma pieniedzy i nie chce zeby sam za wszystko płacił. :O nie lubię, gdy ktoś za mnie płaci. :O tyle, że gdy planowaliśmy ten dzień miałam pieniadze, ale kilka dni temu musiałam wydać je w ważnej sprawie i zostałam z niczym.. Tak myślę nad wyyjściem awaryjnym.

maybelineNYY taa jasne, bo lepiej zedrzeć z faceta ostatni grosz :O gdybym wiedziała, ze ma kase to bym poszła z nim, nie robiłabym cyrków, ale WIEM ze nie ma pieniedzy .. dla ciebie normalna kobieta to taka która zdziera kase z facetów ?? gratulacje... :P

Normalna kobieta to taka, która w takiej sytuacji mówi: "Kochanie, zobacz jak cienko mamy z kasą, mnie się rozeszło, ty też nie masz dużo - zróbmy sobie kolację w domu, to nie przeszkodzi nam uczcić naszej rocznicy tak, jak należy. Odbijemy sobie w następnym miesiącu, co?" zamiast biadolić na kafeterii

psychiczna sama biadolisz na kafe , a innym dajesz "dobre" rady buahahahhaa Mysle, ze pizza i dobry film w domu to dobry pomysł, a pozniej dobry deserek i juz :) aby wieczór był udany wcale nie musicie nigdzie wychodzić. Ja własnie wolę w domku poleżeć i poprzytulać sie niż pchać się w ten spęd ;)

po pierwsze - nigdzie nie biadolę sieroto bo nie mam zwyczaju spowiadać się na kafeterii ze swojego życia po drugie - właśnie przepisałaś innymi słowy moją "dobrą" radę :o

My nie obchodzimy rocznicy. Tzn. ja zazwyczaj kupuje mu lizaka w kształcie serca albo kwiatka, bo dla mnie ma to znaczenie, ze spotkalismy się okreslonego dnia i jesteśmy od tej pory razem. Mój facet raczej nie celebruje tych wszytskich dat poznania/randki/pocalunku itd. Pamieta o urodzinach i imieninach. Moze jak bedziemy po ślubie, będziemy obchodzic też zwiazkowe rocznice.