Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nowa_mamusia27

siodmy miesiac ciazy i mega ochota na seks

Polecane posty

Gość nowa_mamusia27

witam:) spodziewamy sie z mezem slodkiego malenstwa;) jeszcze 2 miesiace tylko:) mam termin na 20.01... i ogromna ochote na seks... maz sie juz boi go uprawiac ze mna;) mogla bym to robic kkilka t=razy dziennie;) zawsze mialam wieksza ochote ale teraz to juz szok... czy ktoras tak miaal.a?.. lekarz mowil ze seks jest ok a jednak maz czasem juz sie boi... co mu powiedziec??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Nie przesadzaj tak z tym
seksem i mąż ma tu troszkę racji. Oczywiście możesz go uprawiać ( zabezpieczjąc się prezerwatywą - przed bakteriami z spermy i wpływem prostaglandyn na szyjke macicy) ale niekoniecznie codziennie czy też bardzo intensywnie. Nawet teraz kiedy macie już tylko 2 miesiące do rozwiązania , każdy tydzień jest na wagę złota i póki co gdyby seks sprowokował poród to maluch nie jest jeszcze gotowy na przyjście na świat bo zwyczjnie płuca są niedojrzałe . Moja koleżanka przez regularny (intensywny) seks urodziła miesiąc wcześniej i maluch musiał trafić do inkubatora bo płucka nie pracowaly jeszcze tak jak trzeba. Możesz się kochać ale uważaj na siebie i malucha bo teraz już nie seks jest najwazniejszy ale właściwy termin porodu . Może być też tak że urodzisz grubo po terminie jeżeli to pierwsza ciąża ale wiesz, lepiej mieć dystans i być przezornym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Lodowata lady
E tam a tez zawsze mialam wielka ochote na y bylam w ciazy sex gdy bylam w ciazy korzystalam do samego konca a urodzilam 2 tyg.po terrminie,wiec niebardzo wierze w to ze sperma rozmiekcza szyjke itp. sprawy :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kjfkjfjdf
Ja na miesiąc przed porodem to już tylko ręcznie dawałam się rozpieszczać:) bo lekarz kazał uważać w 3 trymestrze by skurcze z orgazmu nie sprowokowały szyjki a także by ta szyjka nie była tak regularnie "obijana" przez członek . Radziłabym albo kochać się "płyciej" albo rzadziej bo co ci kobieto w zaspokajania swojego popędu jak możesz potem płakać .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość To jest tak , jedna
kobieta na przykład taka jak ja , może kochać się aż do dnia porodu i nic złego się nie wydarza a może być też tak jak u mojej bratowej że skurcze bardzo bolesne pojawiły się na trzy tygodnie przed terminem bo przesadzali trochę z namiętnością i trafiła do szpitala na zatrzymanie skurczów co całe szczęście udało się i ma zdrowego synka:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lililililaaaaaaaaaaa
Ja miałam to samo co autorka:D Rady sobie z tym dać nie mogłam;)Mąż się trochę oganiał,i mnie samą to trochę niepokoiło(sex- nie chęci...)W końcu 38-tego tygodnia jechaliśmy już na całego,żeby "podgonić"poród ale dobrnęłam do 40 tygodnia z twardą szyjką,(długą),i poród też nie był krótki(drugie dziecko-7 godzin,pierwsze-10).Bywa różnie...:)Jak dobrze się czujesz,i lekarz nic nie zabrania,to(bez ekscesów)-nie żałuj sobie.Po porodzie będziecie mięli z mężem 6 tyg."postu";)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jogobella cynamon +...
ja za to przez ostatnie 2 mce ciąży męża trzymałam z dala od siebie,odczekaliśmy 6 tygodni po,i pierwszy seks po porodzie-MASAKRA!!! mogłam z niego nie schodzić:D po porodzie o wiele lepiej odczuwam wszystko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość taka sobie inga
Nowa mamusiu mnie też tak opętało około 7 miesiąca. Ale mąż za bardzo nie chciał. A potem poród się spóźniał, wszyscy mówili, że najlepiej "przepchać", ale mąż się bał. Jak byłam 3 dni po terminie i miałam już skierowanie na oddział to obiecał, że zrobi ten tego. Czekałam na niego w łóżku, a on przyszedł po północy z miną jak na ścięcie. A mi 5 minut wcześniej zaczęły się skurcze ;) Korzystajcie póki możecie. Ja po porodzie 6 miesięcy nie umiałam - bolało, a o psychicznej traumie nie wspomnę. Pozdrawiam i pomyślnego rozwiązania :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem w 36tyg 6dz jak myślicie moge jeszcze???Jakoś się boje ale ochotę mam ogromna.... :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
korzystaj ile chcesz:) ja z racji planowanej cesarki wiedziałam dokładnie kiedy idę do szpitala i jeszcze w nocy i nad ranem przed dawaliśmy czadu :) oczywiście z tym gigantycznym brzuchem było to dość komiczne ale wspomnienia sa super :) jeśli nie masz przeciwwskazań to się niczym nie przejmuj i korzystaj!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moj doktorek tj ciacho
ja nie moglam cala ciaze.nasz gin zabrania wszystkim ciezarnym.i dobrze zwierzeciem nie jestem wiec potrafie sobie odmowic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
może i tępa kurwa ze mnie droga poezyjko, ale przynajmniej zadowolona z życia :) w przeciwieństwie do takiej desperatki jak ty (celowo z małej litery....) która musi wyzywać anonimowo na forum żeby się dowartościować :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×