Facet nie odpisuje, olał mnie?

Ostatnio rozmawiałam na fb z kolegą, który bardzo mi się podoba i w trakcie rzuciłam aluzję, że chcę się z nim spotkać... na co on zareagował bardzo pozytywnie i wydawało mi się, że rzeczywiście chce się spotkać. A teraz w ogóle się nie odzywa i nie odpisał nawet na SMS, a ja nie chcę się bardziej narzucać...

nigdy bym sie nie umówił z laską która inicjuje rozmowe albo spotkanie :o

Czy on chciał być po prostu miły? Napisałam mu później, że ok, nie będę już więcej pisać. A on na to "o co mi chodzi?". Więc zapytałam o to spotkanie... i nic. Zero odezwu od dwóch dni.

Olał Cie gęstym szczochem :P A tak na serio to może nie mógł odpisać ;)

Dodam, że oboje jesteśmy dorośli, więc żadne dziecinady nie wchodzą w grę. Czemu nie mógł mi napisać wprost, że nie jest zainteresowany spotkaniem albo że nie może...?

bo nie chciał Cie urazić, tak trudno sie domyślić?

Przecież i tak się czuję urażona... Gdyby napisał wprost nie musiałabym zakładać tego tematu:o

więc zamiast ominąc temat, albo powiedzieć 'sory nie mam czasu' lepiej jak facet powie wprost "nie jestes w moim typie bejbe" , fajnie.NIe wiedziałem

Mógł właśnie napisać, że nie ma czasu, napisać COKOLWIEK. Heh, wiem, że jestem w jego typie, bo do niedawna trochę nas łączyło. On zainicjował całą znajomość. I teraz tak się za nim stęskniłam, a dostałam zimny prysznic, łudziłam się, że porozmawiać jednak możemy...

no ale co napisal dokladnie??

piczekson nigdy bym sie nie umówił z laską która inicjuje rozmowe albo spotkanie a co jest nie tak z dziewczyną która inicjuje?

Po prostu ominął temat i już nie odpisał. Jest mi przykro, bo mimo wszystko mógł to jakoś wytłumaczyć, bo w końcu byliśmy dość blisko:( liczyłam się z odpowiedzią, że nie może, itp. - ale żeby w ogóle nie odpowiedzieć.....

taka dziewczyna co inicuje to zapewne: - desperatka - albo lesbijka - albo traktuje mnie jak kolege - albo uważa że może mnie mieć,a takiego tupetu nie zniósłbym - nimofmanka

piczekson -miales w ogole kiedys dziewczyne??