Czarny chłopak, okropne potraktowanie ;/ Proszę o pocieszenie

Na studiach poznałam chłopaka, Davida. Jest francuzem i chociaż byłam do nich uprzedzona (francuzów w sensie, bo zwykle robili nam cyrki na uczelni), to wydał się fajny, umawialiśmy się ze znajomymi, po jednej zapijanej imprezie sylwestrowej się przespaliśmy... trochę się wstydziliśmy potem spotykać, ale zostaliśmy razem, no i jesteśmy już rok i 10 miesiąc. Kocham go, co tu powiedzieć, nawet ładnie po polsku mówi, ja po francusku sporo gorzej.... No ale jest super. W między czasie on skończył studia, teraz robi magisterkę gdzie indziej, ale tez w Polsce. Już chce zostać ze mną, to super miłe. Nie mamy planów się ślubić szybko ani mieszkać razem na razie, lubię mieszkać sama :) No ale jest czarny ;/ I gdzie tu koszmar? Moim rodzicom się podoba chłopak, bo dba o mnie, pomaga bardzo jak mam zły humor (a jestem mocno humorzasta), poznał mnie z kolegą i znalazłam lepszą pracę... Spotkali go ostatnio na obiedzie na dłużej, pojechakliśmy na weekend, z miesiąc temu u nich. I było miło, ale dziadkowie (mieszkają z rodzicami) zrobili koszmarny wykład o tych cholernych czarnuchach jak to im się w d*pach poprzewracało w tym USA (nie był nigdy tam), że powinni znowu zbierać kartofle czy co tam zbierali, że chce mnie zgwałcić... No po prostu się popłakałam, David kulturalnie odpowiadał że była to bawełna, o sprawach sądowych, że przesadzają faktycznie... Ale zwłaszcza babcia go poniżała aż opluła. Wciąż tylko powiedział że "nie rozumie niektórych polskich tradycji" ale tego już nie dało się śmiechem zamaskować, dziadkowie zostali oddelegowani do brata ojca ;/ Polska. 21 wiek ;/ Źle? Jest gorzej. Zrobiłam imprezę, bo w mieszkanku miałam remont. Zaprosiłam Davida, przyjaciółkę i dwie koleżanki dobre, jedna z chłopakiem przyszła. Było w miarę miło, ale koleżanki zaczęły klepać "jaka fajna łysinkaaaa żeby się nie plątały w gałęęęęzieee" go po głowie, potem że pewnie mnie "fajnei rucha z wielkim...." (ktoś jeszcze wierzy w ten mit?) i się ustaliłam bo "mudżyn będzie na mnie pracować"... Nie były pijane, po pijanemu mówiły coś w rodzaju "mudżyn się rozbierze" ;/ Boże, młodzi ludzie, w moim wieku 23-25 lat :( Rasizm? Nie wiem, wiem że uż nie umawiam się z "psiapsiółkami" a David też nie napiera już na poznawanie moich znajomych. U niego poznałam fajną dziewczynę kiedyś, ostatnio zaczęłyśmy chodzić na drinka, ale poza tym już nie mam znajomych. Jezu, ja nie rozumiem ludzi ;/ Smutno mi bo nie mam znajomych, chodzimy tylko z jego znajomymi... Smutno mi bo on się czuje niepewnie, a chciałam żeby z nami święta spędził (w sumie nie wierzacy jesteśmy ale lubimy choinkę i prezenty) a teraz lipa... Miała jego mama przyjechać z jego siostrą młodszą, raz była w Polsce, fajna całkiem... A tu takie coś... Nie będzie pewnie chciał, nie dotykam tematu bo się aż boję... On jest taki strasznie sympatyczny że pewnie by obłożył pięść lodem jakby ktoś go w twarz uderzył ... :( Napiłam się sama i teraz spać nie mogę i piszę że mi źle na forum, ślicznie ;/

no ...czytając Ciebie widać ześ napita. Nie podobają mi się ciemnoskórzy faceci ,ale rasistką nie jestem . Pogadaj z Davidem i powiedz mu co czujesz ,szczerze , to Ty jestes z nim ,a nie rodzina ,nie kolezanki . Miłosc nie wybiera koloru skóry . Takie psiapsióły to o kant dupy rozbic ,a teraz smigaj do wyra ,jutro wstanie nowy lepszy dzień :)

współczuję, najbardziej Dziadków! :o no cóż nie każdy taki jest. teraz wiesz z kim się nie zadawac...

wspulczuje nie wiem co ci napisac tacy ludzie jeszcze sa w polsce nie poradzisz ale oni robja to chyba ze strachu przed ludzmi innego koloru skury nasze spoleczenstwo jeszcze nie przywyklo do obcych nie wiem co ci powiedziec

żyjesz w polandii i nic na to nie poradzisz

Czarny Francuz ? Jakim cudem ?

Czarny Francuz? Coś takkiego istnieje? Ja słyszałem o "czarnych imigrantach".

"zwierzęta nie mają narodowości" no to masz stare dane, ty pewnie nazwalbys sie obywatelem Polski, wiec zwierzeta jednak maja narodowosc ciulu

Ludźmi się nie przejmuj, często ubliżają i dokuczają, a Twój facet jest niestety łatwym celem. Porozmawiaj z nim, pewnie sam nie najlepiej się czuje przez takie zachowanie. Obojgu Wam będzie lepiej wiedząc, że jesteście po swojej stronie ;)

co za durny narod :-O te "przyjaciolki" kopnij w dupe a na pewno znasz lub poznasz z nim razem wartosciowych ludzi ktorzy glupich uwag tego rodzaju robic nie beda

teraz wszystko wydaje się takie fatalne, a w miarę upływu czasu ludzie się przyzwyczają i będziecie mieli coraz więcej wspólnych znajomych. Jednak tu jest Polska, boję się, że może Was spotkać jeszcze niejedno upokorzenie. Bądź dobrej myśli, a jeśli zacznie Cię wszystko przerastać, przemyśl jeszcze raz sprawę, by być pewną, że chcesz w tym trwać.

jeśli poważnie myslicie o swoim związku i chcecie być razem - daczego nie wyjedziecie? Skończ studia i jedźcie to np.francji, gdzie będzie wam żyło się lepiej. będziecie pracowac za uczciwe pieniądze, bedziecie tolerowani a i z czasem poznacie wielu nowych ludzi.

Dziadki - rasiści to przykra sprawa i to ich zachowanie, wyrzekłabym się takich dziadkow, wstyd nawet do nich się przyznawać, a koleżanek i kolegow którzy zachowali się również obrzydliwie jak dziadki to nie masz co żałować. W życiu zawsze czekają nas wybory, wybieramy znajomych i przyjaciół według tego co sami szanujemy i według wartosci które sami wyznajemy. Przez całe zycie mamy do czynienia z różnymi ludżmi , tak jak tu na cafe i od nas zależy z kim chcemy przebywać i utrzymywać kontakt , wtedy nasze życie nabiera wartości. Rozumiem że jest Ci przykro ale nie powinnaś plakac , niech płaczą rasiści bo w życiu nie będa mieli szczerych przyjaciól. Szanuj siebie i partnera a ludzi z którymi chcecie przebywać to sobie dobierajcie, dziadków wypiszcie z rodziny.

"Rozumiem że jest Ci przykro ale nie powinnaś plakac , niech płaczą rasiści bo w życiu nie będa mieli szczerych przyjaciól. Szanuj siebie i partnera a ludzi z którymi chcecie przebywać to sobie dobierajcie, dziadków wypiszcie z rodziny". A czy to wymóg, że każdy MUSI lubić inną rasę? Ja nie lubię, a przyjaciół mam wielu...Mam takie, a nie inne poglądy i nie mam zamiaru ich zmieniać. Dziadkom się nie podoba, ale i nie musi, przecież to wybór autorki. Niech nie zabiera swojego lubego w pobliże dziadków i tyle:o

Up.

Widocznie zaslużylaś

i jak z historią autorki? co dalej?

Dalej autor prowokacji miał jeszcze 65785672489 wcieleń i pomysłów na wątki.