test ciążowy negatywny, a brak okresu

od lipca staramy sie z mężem o drugie dziecko. narazie bez rezultatu. okres mam w miarę regularny co 30-32 dni. dzisiaj mija 39 dzień cyklu a okresu brak. od urodzenia córeczki nie miałam tak długiego cyklu. zrobiłam dzisiaj rano test i wyszedł negatywny. czy któras z Was miała przypadek że mimo testu negatywnego ciąża była??? w sumie nie wiem czy robić bete - boję się rozczarowania. nie wiedziałam że zajście w ciążę może byc takie trudne, bo w przypadku pierwszej ciąży (mam 3-letnią córeczke) udało się za pierwszym razem.

ja mialam testy negatywne a bylam w ciazy..ale ja robilam je przed @ wiec to bylo dlatego..poczekaj pare dni i powtorz albo poprostu idz na bete..co za roznica jesli mialabys sie rozczarowac beta czy testem albo pojawieniem sie @ jak masz byc w ciazy to bedziesz czego Ci zycze

?

nie wiem czy zrobić jutro bete czy iść do lekarza??

a co ci lekarz w tej chwili poradzi? odczekaj jeszcze kilka dni i zrób jeszcze raz test.

pewnie w najbliższym czasie dostaniesz @

na tym etapie test chyba powinien wykazać ewentualną ciążę (byłby to 3 tydzień)??

nie doczytałam ja bym poszła na betę lekarz jeszcze nic nie zobaczy naprawdę idź jutro z rana, powodzenia...

u mnie test wyszedł pozytywny 7 dni po terminie okresu. Cykl 28-29 dni.

zrob bete

mnie pozytywny wyszedł dopiero tydzień po terminie okresu, wcześniej negatywne. Lekarz twierdzi, że przesunęła mi się owulacja.

jutro mija 10 dni od spodziewanego okresu i sama nie wiem co o tym myśleć

w przypadku pierwszej ciąży test wyszedł pozytywny przed spodziewanym @