czy mężczyźni potrafią byc jedynie egoistami?

Jestem na chwilę w przerwie w sprzątaniu :) Ja nie wszedłem w polemikę z autorką na temat egoizmu tylko na temat jej sposobu wyrażania swoich poglądów. Mogę założyć temat o nazwie "czy wszystkie laski to prostytutki" i napisać, że "czytając tematy i obserwując życie można dojść do tego wniosku (w tym momencie już ujawniam swoje poglądy". Żeby było jasne, nie uważam kobiet za dziwki, a facetów za egoistów. Wielu znam LUDZI, którzy są egoistami, wymawiają się tym, jakie są czasy, ale nie będę pytał "czy wszyscy są tacy" bo wiem, że tak nie jest. Ja egoistą nie jestem, o czym wcześniej pisałem :). Nie zamierzam się o to kłócić, nie zamierzam dyskutować o tym, zbyt dużo, jacy są inni. Ważne jest to, ze sporo jest jednak ludzi, którzy są po prostu OK :). Również dążę do swoich, postawionych sobie celów i jak na razie, realizuje je. Wiadomo, że czasem jest lepiej, czasem gorzej, ale idę sobie postawioną drogą. Koleżanko - kierowniczko, nie ma sensu przejmować się komentarzami ludzi, którzy za to, że Jesteś w tej pozycji jakiej Jesteś, "obwiniają" stosunki płciowe. Ludzie różne mają wymówki na bierność w życiu. Łatwiej powiedzieć, "nie da się, bo wszędzie są układy", niż wziąć ster swojego życia w swoje ręce i wybić się ponad tych, którym "nic się nie udaje, ponieważ.....", w kropkach możecie wpisać różne wymówki, którymi ludzie lubią się migać od wzięcia się za siebie :) Wracam do sprzątania :)

PS: żizella - O wartościową kobietę też nie jest łatwo, coś o tym wiem ;)

wiesz co jest problemem kobiet? To,że za bardzo myślą uczuciami. Tzn często(a mam sporo zastrzeżeń w stosunku do pań np z kafeterii) tak bardzo pragną czyjejś obecności, dobrego słowa, ciepła,seksu, miłości,że nie analizują dobrze:) Tzn kobieta cieszy się na początku,że się ktoś nią zainteresował, ale nie zastanawia się czy jeżeli coś z tego wyjdzie to czy taki związek będzie korzystny(nie mam na myśli strony finansowej), tylko czy patrzą na ważne kwestie tak samo, czy mają podobne priorytety, a potem kontynuują znajomość tylko na podstawie swoich i jego maślanych oczu. Mi zawsze starczała jedna randka by móc powiedzieć czy chcę dalej kontynuować znajomość czy nie. Nie zadawałam przy tym wścibskich pytań tylko pozwalałam by mężczyzna mówił- jak zaczynał narzekać,że w tym kraju mają dobrze tylko kurwy i złodzieje, że on jest biedny i nieszczęśliwy- to ja wcale nie miałam ochoty go uszczęśliwiać, czy też dźwigać jego nieszczęścia, tylko dziękowałam za kolację i nigdy więcej się nie odzywałam. Często jest też,że kobietom wystarcza partner tylko po to aby był- nie ważne ambicje, kasa, pasje - tylko ma mnie kochać. Z czasem jednak motylki w brzuchu ulatują i nie zostaje nic o czym można by z takim gościem pogadać. Mój mąż przez to,że ma pasje, których nie zaniedbał ciągle jest dla mnie ciekawym obiektem. Fascynuje mnie, imponuje mi. I ja dzięki podtrzymywaniu swojej przestrzeni ciągle pociągam jego. Dzięki temu,że oboje pracowaliśmy na swoją pozycję zawodową- nie żyjemy w strachu,że męża zwolnią, bądź,że ja zostanę bez pracy. Przypomnijcie sobie jak masa kobiet tu narzeka,że kocha męża, ale ma dość sytuacji w domu przez brak pieniędzy, że się od siebie oddalają.

Może nie podczas libacji, dziekuję Ci za wywód na temat jakim nie jesteś egoistą ale jak widzisz sam polemika ograniczyła się - jedynie ty wyrażasz tu poglądy antyegoistyczne co do swojej osoby, a co z resztą??? To jednak aż tak źle jest?

vswrgrt cóż, wygląda na to że niektórym kobietom pozostanie samotność z braku czasu na wieczne poszukiwania partnera lub związek dopiero w okresie uwiądu starczego... co i tak nic dobrego nie wróży :$

a ty autorko nie jesteś egoistką ?

nie

Twoją bronią powinna być świadomość swojej wartości oraz w pierwszych fazach relacji- nie zgadzanie się na jakiekolwiek kompromisy.

jestem świadoma swojej wartości jednak niebezpieczeństwo jakie się z tym wiąże jest właśnie takie że kobieta przyciąga wówczas tzw. ciepłe kluchy a co niektórych to płoszy - partnersto jest dobrem reglamentowanym...

Żenująco głupie jest to pytanie i cała dyskusja w tym temacie. Uogólnienia z definicji są nieprawdziwe, a egoizm nie ma płci.

Wiesz koleżanko, co do reszty osób się nie wypowiadam :). Ja określiłem siebie, pisząc, że nie jestem egoistą, a inni niech siebie określam. Też znam swoją wartość. Każdy człowiek ma w sobie jakąś wartość, jest indywidualizmem niepowtarzalnym, ale wielu ludzi nie szuka tego w sobie, wielu woli łatwiejszą ścieżkę. Łatwiej powiedzieć "i tak wszyscy umrzemy" niż wykazać odrobinę optymizmu, chociaż te odrobinę i szukać swojej pasji, swojego celu w życiu. Aha i zgadzam się z tym, że egoizm nie ma płci. :)

dziękuję za wyjaśnienie że egoizm nie ma płci - taa, to dla mnie bardzo okrywcze. Mnie jednak interesuje postawa męzczyzn... to aż takie głupie pytanie? :O

To Ci powiem autorko, że wielu facetów to egoiści, sam znam wielu. Znam takich, którzy myślą tylko o sobie. Dlaczego ? Na to pytanie Ci nie odpowiem, bo po prostu nie wiem. Nie jestem egoistą, kasa nie jest dla mnie najważniejszą wartością w życiu. Kiedy moi bliscy potrzebują pomocy to nie zastanawiam się co będę z tego miał. A ci, którzy są egoistami i tak będą Ci się przedstawiać jako dobrzy ludzie, którzy by Ci pomogli, ale jak pewnie wiesz, prawdziwych przyjaciół poznasz w biedzie i taka jest prawda ;).

Znam też wiele egoistycznych kobiet, ale to chyba oczywiste ;)

g8o7zs356246

to prawda, że "prawdziwych przyjaciół poznasz w biedzie" i też to można odnieść do mężczyzn... jak i do kobiet. Fakt faktem i jednych i drugich wielu dzisiaj nie uświadczysz.. :(

"Mnie jednak interesuje postawa męzczyzn... to aż takie głupie pytanie? " Tak głupie, bo uogólnianie jest głupie. Nie pytaj czy mężczyźni to potwory czy anioły, bo to zależy od konkretnego modelu. Jak ktoś ma z góry ustaloną tezę, to po co się pytać ? Wypowiedzi o braku egoizmu u chłopaków albo egoizmu u dziewczyn i tak potraktujesz jako wyjątki potwierdzające regułę. Po prostu masz pecha, że trafiałaś na nieciekawe przypadki mężczyzn. Ale zwróć uwagę, że spotykasz się z egoizmem u mężczyzn, bo spotykasz się z mężczyznami. Nie spotykasz się z egoizmem u kobiet, bo to nie twój "target".

Baby to chooje :O

Może nie podczas libacji,---taki z ciebie facet jak z koziej dupy traba :P taka pipa z ciebie :O

Fakt, wiele osób znałem, które kiedyś określane były przeze mnie jako przyjaciele. Nie byłem egoistą, oni się egoistami okazywali. Zawsze starałem się pomagać innym kiedy tylko mogłem. Jasne, że nie każdemu, ale w sumie chyba lubię pomagać. Kiedy ja byłem w potrzebie to było gorzej. Poznałem na szczęście 2 osoby na które mogę liczyć, są to faceci. Chciałbym poznać kobietę, z którą mógłbym się związać, ale jak pisałem to nie jest takie proste. Nie warto nic robić na siłę, nie chciałbym mieszkać, żyć z kimś kogo nie kochałbym. Nie chciałbym nikogo skrzywdzić, jak na razie miałem tak, że kiedy spotykałem wartościowe kobiety, one były już w jakiś związkach.

Może nie podczas libacji,---taki z ciebie facet jak z koziej d**y traba taka pipa z ciebie Aha.

no irytacja mnie zaraz dopadnie - wiem że wiele kobiet woli pasożytnicze życie ale do jasnej ... pytam się czy dzisiaj mężczyzna potrafi również być mężem, ojcem, partnerem, przyjacielem, kochankiem itd. Czy każdy związek traktować powierzchownie bo prędzej czy później i tak się rozpadnie? Że nie ma co zaczynać czegokolwiek zaczynać wspólnie budować? Że nie można mieć wspólnych planów i dążeń gdy każda ze stron będzie chciała tego samego? Czy tak trudno o kompromisy? Tak trudno o wzajemne zrozumienie? Tak trudno starać się by było jak najlepiej? Wreszcie - czy tak trudno dbać o siebie wzajemnie?

Może nie podczas libacji, Jesteś aseksualny sądząc po twoich wpisach :D:D, ktoś ma rację :D:D

Czemu jest aseksualny? :OWolicie chuji:O

Wiesz, lepiej czekać na te właściwą osobę niż jej na siłę szukać, desperacja est niewskazana. Może ona sprawić, że w kimś kto nie jest wiele wart zaczniemy sami dostrzegać cechy, których te osoby właściwie nie mają, albo możemy stać się ofiarą manipulacji. Ale starajmy się o trochę optymizmu, jak sama pisałaś :). Będizemy szczęśliwi kiedy znajdziemy te osoby, które odbiegają, tym kim są od schematów, te osoby, które wyróżniają się spośród tłumów... oczywiście pozytywnie :)

Sanders30 skoro dla ciebie baby to chooje, to ty p*i*p*a jesteś

zaden z ciebie egoisty OK, jeśli chcesz jeszcze coś o mnie powiedzieć to śmiało. Tutaj motłoch może się wyładować, internet wszystko przyjmie...niestety.

niegdy niczego nie szukać na siłę - ważne jest aby nie przeoczyć..

Za to ty Może nie podczas libacji, jesteś dla mnie damską pipką :D a teraz pisz tu do nocy bo widać nic innego nie masz do roboty

mowilam ze to taka pisda :O