Jak pomóc siostrze z dwójką dzieci, która mieszka na drugim końcu PL i musi

odejść od męża? Jak ją wesprzeć? Sytuacja jest okropna, w domu doszło do przemocy. Mają mieszkanie na kredyt, wspólny oczywiście. Siostra ma tam pracę, dzieci mają przedszkole itd. Jak ją wesprzeć słowem? Jaki pomysł podsunąć, aby mogła wyjść z tak patowej sytuacji? Dom jest tak samo jej jak i męża, nie wiadomo, czy mąż będzie chciał się tak łatwo wyprowadzić. Pomóżcie :(

jesteś wspaniałą osobą

ona musi sama sobie poradzic, a ty masz ja wspierac tylko, a nie pouczac i radzic

Dzieci do ciebie na pół roku, a ona niech załatwia rozwód i podział w tym czasie.

a co sie stalo? bili sie?

ojciec dzieci nie pozwoli na to, żeby rozstać się z dziećmi, chociaż też chciałabym takiego rozwiązania ale to na bank nie przejdzie. Gotów przyjechać do mnie z policją, mur beton. Czy się bili - on ją uderzył, padło bardzo wiele nieprzyjemnych słów, sytuacja naprawdę jest bez wyjścia.

A o co się kłócą? Może lepiej ich pogodzić niż rozdzielać.

mój maz też mnie kiedyś uderzył, też chciałam się rozstać. ale dałam nam szansę i jesteśmy szczęśliwi. wiesz, jedna taka sytuacja nie przekreśla wszystkiego, to nie prawda, że jak uderzył raz to uderzy znów. jak ktoś się wychowywał w takiej rodzinie to może coś takiego w nim kiedyś wybuchnąć, co nie znaczy że leży to w jego naturze może i oni mają jeszcze szansę?

No to niech ona z tymi dziećmi przyjedzie do ciebie.

słowem to moze ja wesprzeć ksiądz,a ty jedz do niej spakuj i zabierz do siebie

Proponuję: 1. Siostra pakuje siebie i dzieci i przyjeżdża do ciebie. Cięższe rzeczy można popakować w kartony i nadać do ciebie kurierem żeby nie musiała się bujać z walizami. 2. Po przyjeździe siostra melduje się pod twoim adresem i składa wniosek o rozwód z orzeczeniem o winie męża (awanturnik, bije, krzyczy, źle wpływa na dzieci) w lokalnym sądzie - w tym momencie mąż ma problem bo musi przyjeżdżać na rozprawy z drugiego końca Polski. 3. Pakuje dzieci do lokalnego przedszkola i żyje spokojnie z tobą do czasu zakończenia sprawy rozwodowej. Takie rozwiązanie jest jedynym sensownym. Dzieci muszą być bezpieczne emocjonalnie - to jest podstawa. A ona zyska poradę i wsparcie z twojej strony na czas całej afery - to też istotne. Ciężko powiedzieć co dalej z mieszkaniem - od tego jest prawnik. Dzieci w każdym razie zostaną z siostrą w takiej sytuacji prawie na pewno. Otrzymasz także z 500zł alimentów, dodatek na samotną matkę, itp. itd.