która tak lubi

pytanie do Pań czy Wy kobiety na stanowiskach wykorzystujecie swoja pozycję w celu powiedzmy poniżenia lub wykorzystania faceta;) ja to robię ,kręcą mnie żonaci :D szczególnie tacy oddani tradycjom rodzinnym:) albo takie młode nieopierzone piczono - żelki :P:D a jak u koleżanek Szanownych?

obroci sie wszystko przeciwko tobie ;)suko

Muszę przyznać, że z Ciebie kobieta na poziomie skoro preferujesz taki rodzaj rozrywki. :O

ale gdziesz tam ja suka:) pracuje w dużej firmie ,zespół dobieram sobie sama :) mam na koncie młode talenty ale inny aspekt życia zawodowego chciałam tu poruszyć chodzi mi o seksualność w miejscu pracy profesjonalizm tego zakazuje ale jak pracujesz w szpilkach po 14 godzin a faceci w twoim otoczeniu dobrze pachną i są nieźle ubrani to zmysły wariują:P

Twoje już zwariowały i to nie tylko zmysły. :D

Wariować może wiele rzeczy,już widzę jak odważysz się wykorzystać faceta,chyba jednak za dużo z tym problemów.

Nie mam potrzeby poniżania nikogo, gdyż znam swoją wartość i takie 'podboje' byłyby dla mnie upokarzające:(. Zastanów się nad sobą .

Ale szukanie męż na siłę juz nie jest upokarzające? :D

męża mam od dawna:D tu chodzi o coś zupełnie innego:) widocznie nie trafiłam na osoby ,które doznają ten skok adrenaliny po dużym sukcesie zawodowym a osobami nam towarzyszącymi:) dziękuję za poświęconą mi uwagę :)

To nie było do Ciebie autorko a skoro masz męża to mu współczuję takiej żony.

ooo On współczucia nie potrzebuje bo tym zjawiskiem bawi się razem ze mną:D ja kocham swojego Męża:P

że go zdradzasz

No to się dobraliście. Pogratulować.

nigdy bym męża nie zdradziła ,przecież napisałam że kocham:O tu chodzi o flirt i pewnego rodzaju podporządkowanie i tyle;)

kobieto z sieci lubisz dominować hm a lubisz jak facet caluje ci stopy po tych 14 godzinach chodzenia na szpilkach?

e tam,takich i pdobonych emocji to większość ludzi odczuwa kilkaset razy na minutę,gdybyś przynajmniej kazała masować i lizać swoje stopy podwładnemu

gdybyś w scenerii firmowej skłoniła do takiego zachowania skłoniła zwyczajnego gościa,nie jakiego pojeba od uległości i sado maso,byłoby to coś podniecającego

Na stanowisku wykorzystujesz swoją władze. No szatański pomysł , nie popieram ale każdy ma swoje zboczenia . Nie potrzebnie się tym chwalisz bo jeśli ja miałabym coś podobnego nie dzieliłabym się tym z innymi. Szkoda mi tylko tego męża. Chyba że masz od niego przyzwolenie to inna sprawa.

a jak konkretnie wykorzystujesz,może jakieś służalcze czynności każesz robić

co robisz konkretnie

wszystko co w sferze emocjonalnej się dzieje jest wiadome mężowi :) to jest moje wszystko ja go kocham bezgranicznie :D:) ale ta praca wyzwala we mnie demona podam przykład pare osób w zespole miało wykonać te samo zadanie ale nikt z nich nie wiedział ,że o to samo chodzi /taki zabieg socjotechniczny;)/ i ja świadomie utrudniłam jednemu panu poprzez ........ no właśnie? facet z grupy najbardziej kumaty ,nawet za duże wykształcenie,stabilny rodzinnie - więc wszystko na plus a ja ??? a ja mu zlecam w czasie całego badania to i tamto a facet uśmiecha się pod wąsem i mówi oczywiście na jutro będzie ;) ma mnie kurwa błagać o czas a nie na jutro będzie:O :D - i tu tkwi moja podnieta do pracowników:)

i co błagał cię

a co Ty :) wszystko z ponurym uśmiechem zrobił na czas :O :D ale ta rywalizacja między nami istnieje i tu nie chodzi o stanowisko tylko o takie coś:P jeśli miałabym taką moc przyznawania premii to temu panu dałabym dożywotnią :D;) kocham wyzwania i rywalizację kocham swojego męża ale potrzebuję adrenaliny dziękuję Wam za obecność

tzn,na kiedy

nie pytaj kochaj i czuj się wyjątkowa w pewne sprawy i tak nie zasięgniemy ;) więc kochaj :)

'Ale szukanie męża na siłę juz nie jest upokarzające?' Baldur, ja szukam jawnie i aktywnie, a nie na siłę:). Szukam kogoś dla siebie, kogoś mi bliskiego. Stąd moje poszukiwania na szeroką skalę.

pierdolnieta jestes mam trochę czasu a młodzi pracownicy pokazali mi Was i jeszcze pewne tematy na o2:) za co serdecznie dziękuję :) nie jestem idiotką /to przypis medyczny/ jetem pewna ,że moje czasopisma czytasz ewentualnie mój wtręt na pudelku:) nie obrażaj nie pluj wypowiedz się............

'Ale szukanie męża na siłę juz nie jest upokarzające?' Baldur, ja szukam jawnie i aktywnie, a nie na siłę:). Szukam kogoś dla siebie, kogoś mi bliskiego. Stąd moje poszukiwania na szeroką skalę.