Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość niewiemcomyslec

Co myslicie o tej sytuacji? o co mu może chodzić?

Polecane posty

Gość niewiemcomyslec

poprosił mnie facet o chodzenie. zgodziłam się. a on przez tydzień nie odzywał sie do mnie . jak mu pisałam sama to mi nie odpisywał. odezwał się w piątek wieczorem. Zadzwonił Powiedział że nie odzywał się bo musiał wszystko przemyśleć. Postanowił że na razie zostaniemy na etapie koleżeństwa ale mimo to zależy mu na mnie . Powiedział zę pośpieszył się z tym zapytaniem o bycie razem. że jego zdaniem powinniśmy się jeszcze lepiej poznać. A sam pierwszy podbijał do mnie. Mówił że czekał na mnie całe życie. powiedział mi żę on nie chce mnie zranić. Bo był z kobieta 6 lat a ona go zdradziła i zaszła w ciążę z innym. Nic mi się w życiu nie udaję. Ciągle spotykam facetów nie odpowiednich. Najpierw wykazują mną zainteresowanie a potem jak mi zacznie zależeć to mnie zaczynają olewać. czemu życie jest takie trudne? Chce być wreszcie szczęśliwa. Mam dość bycia sama. Myślałam że on będzie dla mnie szczęściem i mnie uszczęśliwi a teraz tak się zachowuje. nie zamierzam się do niego odzywać. niech zobaczy że nie może mieć mnie skoro tak mnie traktuje. Zranił mnie samym faktem że zrobił mi nadzieje, ja zaczęłam do niego coś czuć a teraz wycofuje się a ma 25 lat więc myślałam że wie czego od życia chce. Przez cały tydzień miałam strasznego doła. Nic mnie nie cieszy. Sedze w domu nie pracuje nigdzie bo nie ma pracy u mnie w okolicy, chodzę do szkoły co 2 tygodnie na zjazdy. tak mi sie cholernie nudzi w domu. jedyne na co czekałem cały tydzień to by sie z nim spotkać. zawsze jak przyjeżdżał na weekendy to spotykaliśmy się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfsdfsdfsfdgf
daj sobie z nim spokoj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sdsfdgh
wczoraj byl ten sam temat i bylo to prowo

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
Nie pojechałam tam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość niewiemcomyslec
ale jesteście chętni do pomocy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×