Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Rajmonda

palenie trawy ...uzaleznia?

Polecane posty

Gość Rajmonda

hej mam kogos w rodzinei kto pali i to raczej nie malo. NIe jestem fanka tego swinstwa, nie wierze ze nie uzaleznia. Jakie macie doswiadczenia z trawka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feartewrffswerw
Na pewno uzależnia psychicznie. W ogóle ludzie, którzy dużo palą, zaczynają zachowywać się jakoś dziwnie. Miałam paru takich kolegów i każdemu w pewnym momencie się coś pod deklem poprzestawiało.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość feartewrffswerw mozesz
powiedziec cos wiecej?moj chlopak pali juz od paru lat,przez rok nie palil,ale wrocil.sama nie wiem,czy to ma sens.Jak pali to ma mnie gdzies chyba,,,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hunter 2-1
Wieloletni palacze mogą mieć problemy z emocjami czyt. w obie w obie strony, są mało emocjonalni albo nadmiernie emocjonalni. Często zaburzenia snu w przypadku, gdy nie zapalą, utrata motywacji, utrata zainteresowań, najlepiej zapalić sobie od razu po wstaniu wtedy wszystko wydaje się bardziej interesujące i ciekawesze...ale wszystko zależy od człowieka w dużej mierze i tutaj uwaga wieloletni palacze często zaczynają mieć problemy po odstawieniu trawki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hunter 2-1
A jeśli chodzi o zdrowie, naturalnie spadek odporności, choroby typowe dla palaczy tytoniu, jednak trawki pali się mniej i trwa to dłużej niż w przypadku papierosów. Pogorszenie jakości nasienia u mężczyzn, czasem zaburzenia wzwodu zw. z emocjami (to da się naprawić dość szybko).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Hunter 2-1
Bardzo zależy od samego palacza, znam osoby, które palą po rok czasu i zachowują się jak idioci tłumacząc trawką swoje roztargnienie, lenistwo i głupotę. Sam natomiast palę od ok. 10 lat i uważam, że nawet wówczas można być normalnym człowiekiem w związku/społeczeństwie/rodzinie, oczywiście sam musiałem spić co nieco z czary goryczy palacza trawki, ale aktualnie nie palę dla dziewczyny : ) Czuję się świetnie, ale myślę, że jeszcze będę chciał kiedyś zapalić może, jeśli masz coś w głowie to okazjonalne palenie trawki nie zrobi z Ciebie idioty ani narkomana, jednak to nadal narkotyk i ma negatywny wpływ na mózg i organizm. Jak ktoś ma jakieś pytania to dawać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gfdsgf44332
To tak jak z alkoholem. W małych ilościach nie szkodzi. Choć to też zależy od człowieka. Codzienne palenie to gruba przesada.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Rajmonda
dzieki, wlasnie o takie opinie, z punktu widzena uzywajacych mi chodzilo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Pisalam wyzej juz,wiec moj chl
pali codziennie,siedzi na kompie gra etc i pali wlasciwie od wstania z lozka do pojscia spac,nie licze ile dokladnie.Wczesniej nie palil dla mnie bo ogolnie jestem przeciwna temu,chyba ze od swieta a nie tak jak on. Oczywiscie nie tylko ze wzgledow zdrowotnych nie chce zeby palil,ale to ze pali powoduje ze on sie zachowuje jakbym go malo obchodzila,srednio sie mna interesuje,muli sie.wszystko mu obojetne. jak nie palil to bylo ok mniej wiecej,ale pozniej chyba zaczelo go to wkurzac,ze jestem przeciwna.w dodatku jego najlepszy kumpel to pali i zeby nie wyjsc na pantoflarza chyba to znowu wrocil do palenia. szczerze mowiac to mam tego wszystkiego dosc... :( i chyba niedlugo zerwe,ale pretensje moge miec tylko do siebie bo od poczatku wiedzialam ze to robi,tylko chyba myslalam ze dla mnie sie zmieni...glupia jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Palenie uzależnia - jednych szybciej innych wolniej . Nie wiadomo jakie są predyspozycje do tego ze jedni popadają szybciej w nałóg inni wcale. Ale trawa jak każda używka uzależnia. Częste palenie powoduje brak motywacji do działania - czyli jeść , spać i palić :) Ale i tak uważam że nie jest tak niebezpieczna jak alkohol czy amfetamina.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fr43w52
Nie wiadomo jakie predyspozycje? Spójżcie na swoich rodziców, bo predyspozycje się dziedziczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Hmmm ...Chodzi mi o to , że jedni mogą pić alkohol codziennie przez jakiś czas ( załóżmy przez miesiąc) i po odstawieniu go nie będą czuli potrzeby , chęci do pica. Inni po tym samym czasie regularnego picia , będą tę chęć odczuwać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość pale pale
Po pierwsze uzależnia psychicznie, dlaczego? Ma działanie uspokajające, lekko euforyzujące i przeciwbólowe, pobudzające apetyt, rozkurczające mięśnie, zmniejszające ciśnienie śródgałkowe i rozszerzające oskrzela - dlatego. Pale już co najmniej 5 lat, pale często. Potrafię sobie odmówić -muszę mieć jednak dobry powód żeby tego nie robić. Jeżeli Ci zależy na tym kimś to porozmawiaj z nim i dowiedz się czego mu w życiu brakuje, bo trawka to "lekarstwo" przynajmniej w moim przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia krak
Rajmonda sprecyzuj "pali raczej niemało" bo to ważne

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość rolusia krak
15:57 [zgłoś do usunięcia] Hunter 2-1 zgadzam się z każdym słowem powyższego wpisu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Nie wiem czy uzależnia... Paliłam przez pierwsze dwa lata studiów. W tym roku jestem po obronie i jakoś mnie nie ciągnie. Nie mam na to czasu. Przez trzy lata nie zapaliłam nawet bobka z lufki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×