Gość po--pieprzona Napisano Listopad 22, 2011 Byliśmy ze sobą 11 lat. Pierwszy poważny związek. On bardzo uczuciowy ciepły, zakochany na zabój, ja raczej z rezerwą. Po kilku latach zrobłam się taka ciepła jak on, dużo uczuć było w naszym związku bardzo dużo namętnego seksu, z roku na rok coraz więcej, coraz bardziej otwarci- dotarliśmy się rewelacyjnie. Po roku małżeństwa- po 9 latach razem, pojawiły sie filmy erotyczne, mieliśmy dobrą zabawę, potem pojawiło sie porno z udziałem kobiet, okazało się, że jestem bi, co go bardzo kręciło. Namawiał mnie na kobietę, wiedział, że jestem zazdrosna i nie pozwoliłabym mu na zdrade. Bardzo często między nami podczas seksu pojawiał sie ten temat, bardzo go to kręciło.Urabiał mnie długo- nie zgodziłam się. Mówił, że bardzo go kręci myśl, że byłabym z kimś innym, a jak nie chcę z kobietą- niech to bedzie facet, i potem bym mu o tym opowiadała. Czas mijał. Przed jego wyjazdem na rok za granicę, ten temat powrócił. Zrobiliśmy imprezę pożegnalną, na której był jego kolega, który zawsze mi się pdobał, M. o tym wiedział, podczas jakiegoś seksu prosił abym opowiadała o kimś kto mnie podnieca, i akurat to był ten człowiek. M. podczas tej imprezy patrzył na mnie wymownie, abym choc trochę flirtowała z jego kolegę, zrobiłam to. Rozmawiałm z jego kolego przez całą imprezę, człowiek ten nie wiedział co ma ze sobą zrobić, był zadowolony i pod moim wrażeniem. Dobrze tej nocy bawiam się z mężem, był całą sytuacją bardzo podniecony. Namawiał mnie abym napisała do K. i się z nim po przyjacielsku umówiła na piwo- zrobiłam to, K. był bardzo nieufny, ale w koncu uległ. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach