Mam pytanie do tych, którzy pracują/pracowali w TESCO...Bardzo proszę o odp...

Z czym poszliście do pracy? W sensie, czy wymagana była książeczka sanepid, jakieś zaświadczenia, cokolwiek w tym rodzaju, że was przyjęto? Jak napisaliście CV? Nie piszcie mi, że to praca dla niewolników, itd., bo doskonale zdaję sobie z tego sprawę, ale kiedy życie przydusi...:( Bardzo proszę o konkretne odpowiedzi.

Nikt nie pracował?...

Ludzie, nikt z was nie pracował?

ja! na badania wyśle cię tesco ,badania są opłacone przez pracodawcę uważaj na manka

w umowie będziesz mieć taki zapis że manko pokryjesz z własnego portfela albo że mogą odciągać ci od wypłaty

5t5reter Dzięki. A zdarzyło Ci się to manko?

W tesco nie podpisujesz odpowiedzialności materialnej. Badań nie musisz mieć, ale jak masz to zawsze plus. I wcale nie taka niewolnicza robota. No chyba że w tutejszym teskowie jest jakoś lepiej. Ale cyrk non stop jest :D

pracowalam na rozkladaniu towarow w piekarni na slodyczach itp Ciezko bylo ale dalo sie zniesc Mialam nocki od 22 do 6 rano Badan nie robilam musialam miec oczywiscie aktualna ksiazeczke Sanepidu

nie miałam bo zwiałąm po 2 dniach zanim siadłam na kasę ,dla mnie ciężko było bardzo z rozładunkiem towarów,nie dawałam rady,a było to tesco na tzw.zadupiu

Fakt to rozkladanie meczy a jechac tym choklernym paleciakiem masakra ale coz czlowiek chcial zarobic to zaciskalz zeby i heja dasz rade ale lekko nie bedzie powodzenia

Paleciakiem ciężko???? Co byś powiedziała jakbyś musiała to nosić wszystko...

Dziękuję wam wszystkim za odpowiedzi... Rusłan, a Ty tam pracowałeś, dobrze zrozumiałam?

Nie. Ale moja pracuje więc znam temat.