Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kyrill

Jakie macie wozki i krzeselka dla dzieciakow? Ile kosztowaly i czy sa ok?

Polecane posty

Gość kyrill

Czesc dziewczyny. Powiedzcie mi jakie macie wozki i krzeselka dla dzieciakow, ile za nie dalyscie i czy sie sprawdzaja? Czy jestescie zadowolone z zakupow? Dzieki. Jak cos odradzacie, to prosze napiszcie mi szczerze, ok?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja tylko zasugeruję że nie zawsze im wyższa cena tym wyższa jakość jak Ci tu zapewne większość napisze Z resztą wózek jest na kilka miesięcy a nie na lata więc nie ma co wywalać duzo kasy na "jednorazowy" zakup Chyba ze planujesz duzo dzieci;) Bardzo często płaci się za markę a nie jakość Ja osobiście polecam wózki w cenie 600-1500zł Moim zdaniem znajdziesz coś zarówno solidnego jak i w przystępnej cenie Krzesełka nie opiszę bo nie mam i nie chcę mieć - dla mnie zbędny przedmiot:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyrill
Podajcie firme, model, cene. Dzieki temu bede mogla je zobaczyc w internecie. No i oczywiscie wasza opinie o zakupach. Czy sie oplacaly.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Horijanderno
Jasne,Adalis,po co ci krzeselko skoro dziecko i tak caly czas na rekach nosisz...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kyrill
Krzeselko chce miec juz na pozniej, zeby nie latac i nie szukac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Gevalia
Wózek: Kees Aero. Cena: lekko ponad 1200 zł. Krzesełko: Ikea Blames. Cena: niecałe 200 zł. Sprawdzają się. Jestem zadowolona z zakupów. Dziecko chyba też.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość trzeba bylo wołac
krzeselko chicco ponad 500 zl.mozna je stosowac od urodzenia.z lezaczka zmienia sie w krzeselko.wg mnie jest konieczne,bo nie wyobrazam sobie ganiac za dzieckiem z miska i jedzonkiem.no i tak tylko krzeselko i stoliczek brudne,a tak caly dom.pozatym mozna dac dziecku np cos do jedzenia i wskoczyc pod prysznic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózek casual play s4 - ceny nie pamietam dokladnie ale cos około 1600zł za spacerówke krzesełko antillop a ikea chyba jakies 70zl z poduszeczka kosztowało moze mniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a ja mam............
krzesełko kids play http://allegro.pl/krzeselko-stolik-do-karmienia-tapicerka-tkanina-i1929623500.html takie, jak kupowałam parę miesięcy temu to płaciłam jakoś podobnie. Sprawdza się świetnie, najważniejszym kryterium była tapicerka, Mały nie poci się tak jak w tych z ceratą. A wózek mam klasyczny Jedo Bartatina - mieszkamy w górach więc potrzebowaliśmy dużych pompowanych kół, gondoli w której dziecko można opatulić kocykiem i się zmieści, koszyka na zakupy, bo nie wyobrażam sobie pchania wózka z siatami i jeszcze paru innych mniej istotnych rzeczy które znalazłam właśnie w tym wózku. Kosztował 1300zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wózek ROAN Marita głęboki + spacerówka, niecałe 1500zł. Krzesełko zwykłe drewniane, bezfirmowe, około 150 zł jak dobrze pamiętam. A wcześniej leżaczek FP niepamiętam dokładnie ceny ale dobrze ponad 200zł. Jestem zadowolona bardzo z tych rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
http://www.icandyuk.com/products_detail.php?id=peach_stroller http://www.icandyuk.com/products_detail.php?id=peach_single Ja posiadam Icandy peach. Jestem zadowolona. Ceny nie podam, bo zaraz mnie tu zrypią :) wyżej podałam linki bys sobie mogla zobaczyc wózki. Na jednym jest głęboki a drugim jest spacerowka. A krzesełko kupilam firmy chicco : http://minskmazowiecki.olx.pl/krzeselko-do-karmienia-chicco-do-18-wrzesnia-iid-120746060 Regulowany podnózek, opieradło, wysokość. Wymienna wkladka pod naczynka z jedzonkiem, a ile kosztowało to juz nie wiem niestety. Nie pamietam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość baby są głupie
Nie rozśmieszajcie mnie, krzesełko chyba nie jest koniecznością. Ja pierd... baby sa jednak glupie. Dla mnie krzesełko do karmienia to tak samo zbedny gadżet co mata i bujaczek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
wózek inglesina retro (nie wiem ile kosztował, pewnie nie mało. Nie kupiłabym go na pewno. Prócz tego ze ma dużą gondolę i wygląda ładnie to nic wiecej fajnego w nim nie ma) spacerówka bertoni foxy- 250 zł- ma fajny kosz na zakupy bardzo pakowny, fajnie się składa i rozkłada, skrętne przednie kółka, ładny kolorek, zdejmowaną tackę z miejsce na butelkę, schowek na klucze- cuda na kiju. Jedyny minus to że jest szajsko zrobiony i się rozlatuje- plastik pęka. krzesełko ikea- małe zgrabne, łatwo sie czyści, pasuje do stołu, ma zdejmowaną tackę, kosztowało jakiś 49 zł. Jak dla mnie świetne. Jedyny minus to ze nie rozkłada się oparcie. Krzesełko baby ono- ma miękkie siedzisko ceratkowe, regulowane oparcie w 3 pozycjach, regulowaną wysokość, regulowany podnóżek, kosz na zabawki, dwie zdejmowane tacki (mam już 2 takie krzesło i nadal nie wiem po co aż dwie tacki), porządne pasy, kółka z blokadą, cuda na kiju. Minus taki ze jest wielkie i pół kuchni zajmuje. Dałam za niego 30 zł za używane. Nie wiem ile kosztują nowe ale pewnie z 250 zł. Tyle bym nie dała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moim zdaniem krzesełko powinno byc. Dziecko przy tym tak samo uczy się jeść nie odchodząc od "stołu". Uczy sie skupienia na jedzeniu. Ja sobie nie wyobrazam swoich maluchow bez krzesełka. Chodzenie i łapanie lub tez bieganie po calym domu z talerzem cieplej zupy. Ale to sie chyba facet wypowiadał wiec sie wcale nie dziwie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jasne ze krzeslo nie ejst koniecznością ale jest sporą wygodą- Maluch sobie wygodnie siedzi i jak cos nie smakuje to pluje na krzsło a nie na tapicerkę w wózku np. Potem jak je sam to latwo krzeslo umyć. Dziecko można usadzić a nie tak jak na stoleczku przy stoliku kiedy to ciągle wstaje. No i krzesla są wysokie wiec można zdjąć blat i dosunąć takiego 1,5 roczniaka do stołu. Moi nie dostawali na zwyklych krzeslach a nie bylo wtedy jeszcze tych cudów dla dzieci w ikea. Teraz im takie kupilam dla przedszkolaków i sobie jedzą wygodnie. Dla mnie krzesełko bardzo się sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
ja krzesełko kupiłam jak synek miał 9 miesięcy wczesniej karmiłam go w foteliku (nosidełku), przy kupnie krzesełka patrz czy ma ceratke poniewaz łatwo sie je myje oraz zdejmowaną tacke.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×