jestem taka wściekła na tego ...uhhh -debil !

wkurwił mnie tak ,że nie chce go znać ..mam ochotę tak go uderzyć w twarz zeby pamiętał to do konca życia .. a taka miłość była , debil jak każdy inny ! dobrze ze moje zaufanie było już kiedyś podeptane , bo teraz bym chyba płakała , a tak - niech się buja .i mam nadzieję ze juz nigdy się nie odezwie ,bo nie wiem co mu zrobię ! - sorki tak tylko chciałam z siebie wyrzucić- bo nie mam nikogo pod ręką no co za fiut !!!

no to ja Cię wysłucham?

do godziny 20 znienawidzę go do reszty ! a za kilka dni będę słuchała jak się kaja ! nigdy więcej nie pozwolę mu na to zeby sobie kpiny robił z moich uczuć ! gdybym mogła to popamietał by mnie do końca życia !

wyluzuj dziewczyno,,, twoja złość szkodzi tobie a nie jemu. Złap dystans. A jak złapiesz pokaż panu hawajski znak pokoju :)

tak mam . wiem ze mi szkodzi , ale wole przez to przejść tak , a nie becząc po katach , nie mogę się sama opanować , jak mnie już ktoś zrani , to po nim lepiej dla niego zeby się juz więcej nie pojawił w moim zyciu ! tez tego w sobie nie lubię , ale nie zmienię się jak stuknę obcasami . rano będzie mi już dużo lżej ,po prostu muszę dać gdzieś ujście mojej złosci , a bardziej tego ze dałam sie podejsć jak dziecko uhhhhh

a cóz ten osobik zrobił???

Pewnie nie chciał się oświadczyć. :D