Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość nie jestem pisarka

Ocenicie fragment ksiazki?

Polecane posty

Gość nie jestem pisarka

Witam chcialabym wkleic fragment ksiazki, ktora pisze bliska mi osoba i ktorej obiecalam ze poddam to ocenie w interncie. Gdy ocenicie to chcialabym jej to wyslac dlatego prosze by obylo sie bez wyzwisk tylko kulturalna krytyka. Zgodzicie sie ocenic?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
Obudzily mnie promienie slonca. Czulam sie okropnie, chcialo mi sie pic, a w glowie wciaz krecilo sie od wczorajszego nadmiaru alkoholu. Powoli otworzylam oczy i zobaczylam z przerazeniem, ze to nie Dagmara lezy obok mnie, a jakis facet. Zamknelam szybko oczy i w poplochu zaczelam odtwarzac wydarzenia wczorajszej nocy. A wiec, najpierw flaszka w mieszkaniu Dagi, potem pub i kilka piw. Gdzies miedzy tym mignely mi w pamieci twarze dwoch chlopakow. O Boze! Przespalam sie z jednym z nich, ale gdzie do cholery jest Daga? Szybko zerwalam sie z lozka w poszukiwaniu telefonu. Nie dane bylo mi jednak wstac z niego, gdyz chlopak obok obudzil sie I przyciagnal mnie do siebie. -Wstalo juz moje kochanie?- zapytal probujac pocalowac mnie w usta. Tez sobie moment wybral, czulam wszedzie zapach piwa wiec wyrwalam sie szybko z objec i probowalam stanac na wlasnych nogach. Zaczelam powoli przygladac sie osobnikowi, ktory lezal na lozku wlepiajac we mnie swoje wylupiaste galy. Chryste! Gdzie ja mialam wczoraj oczy? -Sluchaj skrabie- zaczelam delikatnie- Bylo fajnie, ale to mieszkanie mojej przyjaciolki I mysle, ze powinienes juz isc- mowiac to probowalam sie usmiechnac choc pewnie bardziej mina przypominala grymas bolu niz usmiech. a tak nawiasem mowiac wiesz moze gdzie sie podziala moja przyjaciolka? - Wyszla z Danielem do pracy, ty slodko wtedy spalas- odpowiedzial probujac wyciagnac rece w moim kierunku. Odskoczylam szybko I podalam mu spodnie oraz koszulke -Ubierz sie- powiedzialam - A moze powtorzmy teraz pewne wydarzenia z wczorajszej nocy?- zapytal odkrywajac koldre pod ktora jak pewnie myslal chowal niezly sprzet. Nic bardziej mylnego, poczulam mdlosci wiec szybko sie odwrocilam w poszukiwaniu swoich rzeczy. - Sluchaj, staralam sie byc mila, ale nie czuje sie najlepiej by rozegrac to z klasa. Powiem wiec krotko: wynocha mi stad dopoki nie strace panowania nad soba I nie zwymiotuje na ciebie - Ok, Slonko, masz zly humor I rozumiem, ale zadzwonie - Probuj. Odpowiedzialam zrezygnowana myslac o tym, ze czeka mnie kolejna przeprawa z idiota, ktory bedzie mnie nekal. Nic mnie nie nauczyly poprzednie doswiadczenia. Czas przestac sie puszczac- pomyslalam cierpko I zaczelam sie ubierac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
przepraszam ze tak to sie wkleilo, ale nie wiem dlaczego. Normalnie wyglada to inaczej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniały chłopak
nie jesteś pisarką,zdecydowanie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wybrałaś fragment, jakich (tego typu) mnóstwo w najróżniejszych powieściach. Za mało, żeby stwierdzić, czy ma to szanse powodzenia i myślę, że przydałoby się popracować nad stylem. Ale nie jestem specjalistką. ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość milivanilii
o jesu... dajcie żyć :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sory jacek
trochę drętwe , ale uważam ,zę ma potencjał :) zdacydowanie dobre jest ostanie zdanie , to nie sarkazm , dobrze podkreśla klimat .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
jasne, ze nie to nie moje dzielo:D Ja nie moge tego ocenic bo nie jestem humanistka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
ogolnie ja nie czytam ksiazek, ale co do stylu to sie zgadzam jednak zaznaczam, ze anonimowa autorka nie dopracowala tego. To jest nawet bez jej sprawdzenia. Ja dostalam calosc, ale jeszcze nie przeczytalam. Zapytalam tylko czy moge poddac ocenie i zgode otrzymalam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość sory jacek
mniej szczegółów , powinno być zdecydowanie mniej szczegółow , skup sie na jednym elemencie w każdym kadrze a będize dobrze . Czarny humor i dystans do sibei - zawsze dobrze robi powieści :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
powtarzam nie ja to pisalam:D Wszelkie uwagi kierujcie w strone paniX ktora chce byc anonimowa, a ktora to napisala i jak powiedziala sama nie mialaby odwagi tego nigdzie wkleic i poddac ocenie. Jak mocno zjedziecie to to jej nie wysle by przykrosci nie robic:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jtfjyghygjjhdf
mało autentyczne dialogi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Przepraszam, że fatyguję:)
Jakoś nie wierzę, że to nie twoje. Może się mylę, ale zazwyczaj nikt nie chce czegoś potencjalnie niedobrego przywłaszczać sobie, więc zasłoniłaś się tym, ze to twojej znajomej. A co do tekstu: bardzo przeciętny, trochę więcej uczuć, emocji!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
moze byc ze moje jesli chcecie:D ale ja w zyciu za pisanie bym sie nie brala, nawet opowiadania z polaka ona mi pisala. Ale jak chcecie to traktujcie jako moje w koncu to anonimowe forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość megitkaaaaaaa
Niby wszystko fajnie i ok,le ja strasznie nie lubie jak kasiazki sa pisane w osobie pierwszej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wspaniały chłopak
o nie moja droga,nie takie do końca anonimowe,jestes tutaj pod stałą obserwacją

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
opinia miała być szczera więc taka też będzie,w swoim życiu przeczytałam setki przeróżnych ksiażek od cook'a i kave po grzesiuka,jedne lepsze,drugie gorsze ale do przeczytania całego Twojego kawałka ksiazki ,który tu zamiesciłas zmusiłam sie po prostu,moim zdanie tandeta i totalne nieporozumienie,zero polotu i inwencji,żywcem sciagniete na wzór sarah mlynowski czy jane green-choc te w miare przełknęłam...nuda!a ksiazka ma wciagac od pierwszej kartki;-)Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie jestem pisarka
dzieki za opinie wszystkim. Moze zly fragment wybralam, ale sama nie przeczytalam jeszcze wszystkiego. Tak czy siak nie o fragment chyba chodzi a o te style i fabule

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×