Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość coinka bez bombki

Czy kiedykolwiek sie zakocham?

Polecane posty

Gość coinka bez bombki

A w dodatku z wzajemnoscia?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
Z wzajemnością to tak się nie da :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
Najwidoczniej w moim przypadku nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
Nie martw się w moim przypadku też nie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość szukająca miłości
u mnie też same porażki na tym polu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
ale ja sie nie martwie. chyba sie już oswoiłam. czasem zastanawiam się, czy jesli kiedykolwiek...to czy bede w stanie zmienić swoje przyzwyczajenia etc.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
Beatka s-k nie, bo jestes pasztetem A beatka jest wątrobianką :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
ha, niezupełnie pasztetem. wydaje mi sie- przecietna dziewczyna, a czy to ma jakies znaczenie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
jesli juz musiałabym wybrac- to juz wolałabym pasztet ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwichrust
pasztetki mają szansę tylko na in-vitro kto tam się dostanie oprócz sztucznego :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
a odsuwajac temat miesny, ktorego zreszta duzo nie jadam, a powracajac do wiecznego użalania sie nad soba z butelka wina w swietle ksiezyca... nie wiem. wiem, ze 99% ludzi z moich byłych klas- niezaleznie od szkoły: a) albo ma dzieci b) ma meza/ zone c) albo zamierza miec a & b wkrotce ten 1% to jestem ja.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
coinka bez bombki jesli juz musiałabym wybrac- to juz wolałabym pasztet Też bym wolał ;) Ale razem z ogórkiem kiszonym :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
no, chyba zartujesz, ze kobieta ktora jest sama w zwiazku zdecydowałaby sie na in- vitro. Szczyt samolubnosci i nieodpowiedzialnosci za to ze juz na poczatku przekresla sie szanse dziecka na to zeby miało "normalna' rodzine.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość coinka bez bombki
jesli juz musiałabym- ale zazwyczaj nie wybieram go :D ani tym bardziej ohydnej watrobianki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
a ogórek kiszony nie do wódki? ....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
choinka bez bombki a ogórek kiszony nie do wódki? .... Nie lubię alkoholu ;) A i pasztetu też w sumie nie jadam :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
czyli zostają same ogórki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
choinka bez bombki Ogórkową dobrą robię, więc ogórki mogą zostać ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość wyrwichrust
znam kobietę, która popełniła taką szaleńczość i poddala się in-vitro , skutek zaciążenia po drugiej próbie, koszt próby 6000 zł. , jej matka biologiczna zajmuje się dzieckiem a matka ma ochotę na kolejne in-vitro :) , nigdy nikt jej nie widział z żadnym facetem, ponieważ ma 'uraz' do facetów ale dziecko chciała urodzić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
aha. ale raczej nie ogórkowa w 5 minut z wrzatku? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
choinka bez bombki aha. ale raczej nie ogórkowa w 5 minut z wrzatku? Nie no co Ty :P Swoją ogórkową to ja ze 2 godziny robię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
to nie jest 'szaleńczość'. samolubność.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
tzn. najpierw zabijasz kuraka i wykorzystujesz go zeby stworzyć swoje arcydzieło? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość z wzajemnoscia to bez
sensu tylko cierpisz lepiej aby sie kochali w tobie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
choinka bez bombki Nie kuraka kupuję już ubitego- tak jest bardziej humanitarnie dla mnie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
ale jak mozna cierpiec skoro to z wzajemnoscia...? pewnie ze sa góry & kaniony, ale szczescie sie wtedy dwoi... Boże, jaka ja jestem naiwna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość choinka bez bombki
humanitarnie :) taaaa.... w kazdym razie gratuluję umiejętnosci gotowania :p

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeegsasdfaf
choinka bez bombki No ja go nie zabijam, więc mordercą nie jestem :P A co do umiejętności gotowanie to hehe skoro ja potrafię to ogórkową zrobić to każdy ją dałby radę pod warunkiem że będzie chciał ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UWAGAUWAGAUWAGA!!
kto się teraz po mnie wpisze jest śmieciem :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×