problem z kąpielą.

To chyba mój największy problem. Córka, gdy była młodsza, nie miała z tym żadnego problemu. Najpierw pojawił się problem z myciem włosów, które ma dosyć długie. Szukałam różnych sposobów, ale nic nie ułatwiło tej czynności. Teraz co wieczór kiedy próbuje ją wykąpać, dostaje po prostu histerii. Włosy myję jej raz na kilka dni. dodam, że córa skończy niedługo 2latka. Może macie jakieś sposoby na mycie głowy małym dzieciom?

tak ja mam sposób. obciąc wlosy. U mojej super zadzialalo. Myje się raz dwa :) Ewentualnie cuda w stylu rondo kąpielowe (nie mialam tego bo dla mnie to kosmicznie wyglada ale podobno się sprawdza) albo gąbka którą dajesz zeby dziecko trzymalo przy oczach jak pluczesz wlosy- to akurat sie sprawdza. Sama mialam taką gąbkę do plukania wlosów jak bylam dziekciem i moi tez mają. Ale ogólnie nauczyli się ze muszą miec głowy do tylu i wtedy nic nie kapie do oczu. Moze zeby ją zachecic zabierz do fryzjera? Moi kochają fryzjera i czekają na każda wizytę w zakładzie. Moze jak fryzjerka umyje najpierw tobie wlosy a potem jej to sie do tego przekona?

Obcięcie włosów nic nie da, bo nieważne ile by to trwało jest histeria. Co do gąbki, mój syn zasłania sobie oczy ręcznikiem i jest ok, ale ona na wszystko co próbuje zrobić dostaje histerii. Może powinnam faktycznie spróbować z tym rondem...Już naprawdę nia mam pomysłów. Kąpiele to horror

to daj jej plyn i niech sobie myje sama, albo najpierw niech sobie sama szampon wybierze w sklepie potem niech sobie nim "niby sama" umyje. Albo lalke wsadz do wanny niech ona myje lali a ty jej.

Moja mała też nie lubi jak myje włosy, wtedy daje Jej gumową kaczkę, udaję że na głowę kaczki leję szampon i proszę żeby umyła kaczuszce główkę, działa. 2 problem było wycieranie włosów ręcznikiem, teraz wycieram jak siedzi w wannie, jest zajęta i mogę spokojnie wytrzeć włosy:)

grr, literówka :)

rondo kąpielowe polecam ;) dziewczynki chyba tak mają,bo znam wiele które tak reagują :) moze szampon szczypie w oczy ? 2 latka to nie tak dużo,mój skończył dwa 7.11 i widzę jakie dziecko może być przy kąpieli,często pomagało mycie "mamusiowym" szamponem :D niech się może bawi a ty na "raty" myj te włosy,polej najpierw wodą,po chwili coś tam mów daj szampon,trochę pomasuj i po chwili znowu trochę spłucz itd.mój synek też czasami protestuje na mycie włosów,a myję też co kilka dni,bo jak myję częściej to ma SIANOWATE włosy hehe

no wiecie ja już tego wszystkiego próbowałam, nic nie działa. więc chyba zostało tylko to rodno