Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Jusia.zmartwiona

Moj facet...i jego kolezanki

Polecane posty

Gość Jusia.zmartwiona

Witajcie, mam drobny problem... moj facet jest osoba bardzo towarzyska, dobra, uczynna...niby fajnie, ma sporo znajomych, zawsze moze liczyc na wsparcie czy pomoc...ale martwi mnie jedno, ze sa to glownie kobiety ktore dosc czesto zaczynaja chciec czegos wiecej od niego. On jest zakochany we mnie, wiec teoretycznie nie powinnam sie martwic. Ale moze powinnam z nim porozmawiac, ze dla tych wszystkich kobiet powinnien byc bardziej oschly, nie wychylac sie z pomoca czy chodzic na kawe. Nie chce go urazic, ale tez bardzo mnie to meczy i boli. Bo czesto opowiada mi o nich...nawet o tym, ze niektore sa atrakcyjne i takie tam. Co o tym myslicie? J.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to masz pecha
facet wyglada na babiarza, a Ty jestes naiwna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeena
tez tak uwazam.Nie towarzyski a raczej fircyk w zalotach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To Ty Kochana też obracaj się w towarzystwie kolegów a twojemu facetowi gula skoczy poczuje zazdrość i wszystko wróci do porządku

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kotka.psotka
oj, naiwna kobieta z Ciebie. Taki facet nie bedzie Ci wierny. Zawsze go jakas zakreci, omota. Nie wiesz co robi jak nie jest z Toba...a Ty pewnie wariujesz z tego powodu. Nie warto, to Cie zniszczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość anonumuuua
Mój mąż taki jest. Może to nie wyjść na dobre.....tobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jusia.zmartwiona
Anonumuua to jak sobie z tym radzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość kgjdjgl
wspolczuje,w koncu jakas go omota,bo to typ babiarza,taki juz jest i zostanie...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość navyblue
Ciężko wyrokować. Jeśli facet wyraźnie stawia granice i Ciebie traktuje wyjątkowo a dla innych jest po prostu miły to dla mnie byłaby to zaleta i powód do dumy, że mam u boku tak kogoś tak fajnego i uczynnego. Ale granicę między koleżeństwem a flirtem łatwo przekroczyć, nie wiem jak to jest w Waszym przypadku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×