Co o tym myślicie ?

Mam 18 lat i on też, Jesteśmy razem już 1,5 roku i oczywiście na początku było wszystko pięknie. A teraz od jakiegoś czasu mój facet nie chce uprawiać seksu. Cały czas mówi ''po ślubie". A wcześniej strasznie go do tego ciągnęło. A teraz to wygląda tak: przychodzi do mnie, dobiera się do mnie i pyta "zrobisz mi loda''. A po wszystkim leży w łóżku albo siedzi na komputerze i sprawdza swoje stronki. A ja ? siedzę sama. Strasznie źle mi z tym, czuję się jak jakaś dziwka, przychodzi i chce czegoś ode mnie na zawołanie. A wieczorem jak ja zacznę się koło niego kręcić to mi mówi że" teraz jest zmęczony i nie chce" ; (( Powiedziałam mu, że jest egoistą, liczy się w tej kwestii tylko jego zdanie, a moje uczucia i potrzeby już nie. Denerwuje mnie to strasznie, Brzydzi takie zachowanie, strasznie mi źle. Mówiłam mu o tym, ale on powiedział, że według niego jest cudownie i to ja jak zawsze ''szukam czegoś''. Nie mam prawa się odezwać i wyrazić swoich uczuć ? Mówiłam o tym koleżance i powiedziała, że ona by takiego czegoś nie wytrzymała. Ja też już nie daję rady ; (( źle mi . CO ROBIC ?