POWAŻNA ROZMOWA Z CHŁOPAKIEM...

Często rozmawialiśmy na ten temat, ale jakby to okreslić...w dość luźnej konwencji Parę dni temu natomiast,poruszyliśmy ten temat na poważnie Otóż,chodzi o to,że nie chce mieć dzieci, związek jest na tyle poważny,że skonfontowałam to z partnerem, pytając nawet czy jest to dla niego powód do rozstania...Powiedział,że nie, dodając po chwili (znów pół żartem, pół serio), że będzie mnie namawiał... Zostawić to tak jak jest? bo koniec końców, zgodził się ze mną...i niby sprawa jasna, tylko czy On faktycznie zdaje sobie sprawe na co przystał...

jetesmy ze oba prawie 2 lata

Myślę, że jednak powinniście o tym dokładnie porozmawiać. Nie pół żartem pół serio. Temat jest bardzo poważny. Jesteś pewna, że nie chcesz mieć dzieci więc jeżeli zamierzacie zbudować trwały i co ważniejsze szczęśliwy związek musisz mieć pewność, że Twój parter jest ŚWIADOMY konsekwencji takiej decyzji. Nawet jeśli teraz uważa, że jest to ok, to musi wiedzieć, że żadne namawianie i robienie oczek bambi w przyszłości (prawdopodobnie) nie wpłyną na Twoją decyzję o dziecku. Na pewno warto mu wyjaśnić dlaczego nie chcesz mieć dzieci i dowiedzieć się jak on sobie wyobraża życie za kilka, kilkanaście lat. Niestety zawsze istnieje ryzyko, że nawet jeśli teraz przystanie na brak dzieci to jednak kiedyś odezwą się w nim uczucia ojcowskie i albo będzie miał do Ciebie żal albo będzie szukał sposobu na to by te uczucia móc jednak "gdzieś" zrealizować. Niemniej życzę Wam porozumienia w tej kwestii :)