Mamy karmiące piersią też nie macie ochoty na sex?

Przez całą ciążę nie kochałam się z mężem, bo jakoś tak mi było głupio, bo dziecko brzuch, a na początku to mdłości stały na przeszkodzie, chociaż ochotę miałam. Za to teraz po porodzie (4 m-ce temu) karmię piersią, jeszcze nie mam okresu i żadnej ochoty na sex ani na inne pieszczoty, podobno na libido ma wpływ karmienie. Mąż jakoś to znosi, chociaż on zamiast sexu woli sex oralny więc jakoś szczególnie nie cierpi, ale boję się ile to może potrwać. Czy ktoś też tak miał, jak sobie z tym poradziłyście, po prostu czekałyście aż chęć sama przyjdzie czy się zmusiłyście? Nie chce już zostać taką królową lodu ale też nie chce się zmuszać, a nie kochalismy się już ponad rok :(

Współczuję Twojemu mężowi.

Ja przez całą ciążę nie mogłam uprawiać sexu i mąż jakoś wytrzymał :) Są inne sposoby :) :)

Warszawskafrau ja jemu też współczuje, okazujemy sobie miłość i ja nie robię mu tego specjalnie czy po złości że nie chce się kochać, po prostu masakrycznie nie mam ochoty, dlatego się pytam jak sobie inne mamy z tym poradziły jesli miały taki problem jak ja.

jak nie masz ochoty ? jesteś kobietą czy nie ? może czujesz sie niezbyt sexownie po ciąży ? zadbaj o siebie.. i coś powiem szczerze ... ratuj życie erotyczne ... bo mąż sie przyzwyczai do oralnego a zaspokoi sie w końcu u innej ..

inne mamy ? ja po porodzie 3 dnia myślałam że wskocze na mojego męża ...ale blizna po CC i duża ilość płynów ... nie pozwoliła ... czekałam ... nie wiem czy są takie mamy żeby czekały po kilka miesięcy po porodzie na sex z swoim mężem czy partnerem . dla mnie dziwne bo juz nie jestes w ciazy brzucha nie gnieciesz podczas sexu ! moze zajrzyj na roozmowy o sexie na forum zycie erotyczne albo uczuciowe ..

To już nie chodzi o mój wygląd, tym nigdy się nie przejmowałam, co nie znaczy że nie dbam o siebie, po prostu nie czuję żadnego pociągu, nie chce mi się i to mnie przeraża. Nigdy nie miałam jakiegoś dużego libido ale teraz to po prostu zdechło i go nie ma :(

Nie mogłam doczekać się pierwszego razu i później ogólnie też mi się chciało. Jedyną przeszkodą było, że trochę bolało na początku i czasem oboje po prostu padaliśmy - ale chcica była

karmię juz 8 miesiecy, zero ochoty na sex, i u mnie tez sprawa nie tkwi w wyglądzie, tez jestem po cesarce, w miesiac po porodzie wazyłam 3 kilo mniej jak przed ciążą, zero rozstępow, wyglądam atrakcyjnie, tylko niestety popęd rowny zeru, podobno ochota na sex przychodzi po zakonczeniu karmienia, a ja niedlugo zamierzam zaprzestac karmienia:)

nie rozumiem tej zajadłosci w tych postach, kazdy jest inny, kazdy ma inne potrzeby, a autorka poprostu się pyta czy jest z tym problemem sama, otoz nie, duzo kobiet ma ten problem.

Teraz doczytałam, że nie kochaliście się wcale ponad rok :O Wydaje mi się, że Ty już tak trochę zapomniałaś po prostu jak to smakuje i z czym to się je ;) Ot tak Ci się nie chce, a może zmuś się raz do zrobienia mega nastroju? Oczywiście nie zmuszaj się do samego sexu jak Ci się nie zechce, ale maksymalnie się wysil może na próbę nakręcenia się. Zaplanuj to dobrze, dziecko śpi - ciuszek- odrobinka wina dla Ciebie i trochę więcej dla męża- przygaszone światło czy świeczki - nastrojowa muzyka. Usiądźcie na kanapie, daj się mężowi pobawić sobą i pozwolić się nakręcić, pogadajcie o sprośnych rzeczach jakie moglibyście zrobić po takim czasie, pocałunki, pieszczoty, macanki - a potem kochajcie się długo i namiętnie ;)

"Mam dokładnie jak Ty" dziękuję za wsparcie, czyli do końca nie zdziwaczałam :) "MałaBlondynka" chyba masz racje, trzeba przynajmniej podjąć próbę i zobaczyć co się stanie, może "zaskoczę" :) Dzięki dziewczyny.

Co za wredne, durne zajadliwe baby. Dziewczyna napisze, że nie ma przy karmieniu ochoty na seks, to zaraz współczują jej mężowi, insynuują, że mąż ją zdradza i składają kondolencje. Czy Was pogięło ? No dosłownie kobieta cyborg kafe wkrada się w kaŻdym temacie - seks na zawołanie, codziennie obiadek z 2 dań dla mężulka, zero słoików dla dziecka tylko domowe obiady i zaprawy, 2 dni po porodzie upieczone ciasto na stole.Taki model reprezentujecie, żenada, i co Wy chcecie tym cyborgowaniem udowodnić, że lepsze jesteście ? I tak jesteście na dnie z Waszym charakterem.

Autorko, masz prawo mieć taki spadek libido, jeśli masz normalnego, mądrego męża, to dla niego to nie będzie żaden problem, bo mądrzy ludzie nie muszą udowadniać sobie, że są kobietą czy mężczyzną poprzez regularną "chcicę".

Ja też nie miałam w ogóle ochoty i nie mam. I co bym nie zrobiła to się nie zmienia.....ale u mnie to może jeszcze z czego innego wynikało. Ale raczej zrób coś z tym, bo faktycznie dobrze to nie wróży

nie przejmuj sie dorga autorka ____________________________ to sprawa hormonow...przejdzie jak przestaniesz karmic piersia,jak sie bierze tab.antykoncepcyjne to tez sie ma mniej ochote na sex.. u jednej jest tak,a u innej na odwrot.Nie sluchaj osob ktore ciebie obwiniaja ze meza nie umiesz zadowolic. Naturalnie mozesz sprobowac to co napisala Mala Blondynka, mozesz takze sprobowac zelow na nawilzenie pochwy itd. (one pomagaja).Nie musisz miec niewiadomo jakiej chrapki na twojego meza, moze w trakcie seksu ,dopiero apetyt urosnie (u mnie tak tez jest). Postaraj sie,jesli ciebie cos boli to idz do gina nie zwlekaj,ale jesli jest ok to sprobuj ,bo seks partnerow laczy i nie mozna tego zastapic oralem,poprostu chyba niechcesz zebyscie sie od siebie oddalili (mowie z doswiadczenia) pozdr...

ja tak nie miałam, z trudem wytrzymałam połóg. Natomiast jak dziecko zaczęło ząbkować ok 5 miesiąca życia i przestało przesypiać noce to była masakra dla mnie. Niewyspanie czego nie odczułam nawet po porodzie, zmęczenie. Wtedy faktycznie seks umarł na jakiś czas. No ale nic nie trwa wiecznie, na szczęście wróciliśmy do normalności. Natomiast moja bratowa miała podobny problem. Jak przestała karmić to wszystko wróciło do normy.