Lubicie swoje TEŚCIOWE?

?

lubimy

A Ty?

zalezy w jakiej sytuacji,hehe :) ale w gruncie rzeczy nawet moja lubie, nie jest rewelacyjna, ale az taka zla tez nie,nie wtraca sie w nasze zycie,a wrecz przeciwnie-czasem chcialabym,zeby pomogla,ale to typ kobiety,ktora ma swoje zycie i swoje sprawy i w zycie innych z butami nie wlazi ( a czasem za tym tesknie...). pomaga jedynie w kwestii finansowej i to bardzo,kupuje ubranka dla wnuczki, zabiera nas czasem na zakupy spozwycze,za ktore placi.....Ale nie zostaje z wnuczka,nie zabiera ja sama z siebie na spacery, a wiadomo,ze kasa to nie wszystko

tak, moja jest bardzo zacną kobietą:)

nawet ja lubie bo bardzo rzadko ja widuję

ogólnie mi w niczym nie przeszkadza-nie pomoze ale tez nie zaszkodzi.

Ja tak jak garsonka - lubię bo rzadko widuję, więc nie miała okazji mi podpaść :p A tak serio to kocham swojego męża nad życie, uważam, że jest super facetem i myślę, że spora w tym zasługa teściowej, więc bardzo ją szanuję poza tym, że lubię.