Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość fsadfsa

spacery o tej porze roku

Polecane posty

Gość fsadfsa

czy naprawdę są wskazane z kilkumiesięcznym dzieckiem? mieszkam na wsi, rozumiem że nie powinno się dziecka kisić w domu, ale....pogoda jest jaka jest, ludzie pala na okrągło w piecach; jak okno otworzę to śmierdzi dymem, a co dopiero na dworze; od kilka dni nie wychodzę z dzieciakiem bo śmierdzi dymami na zewnątrz:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
Kazda pogoda jest dobra na spacer z dzieckiem, zimna, gorąca, deszczowa i sloneczna, zadymiona i nie zadymiona, A wiesz czemu?? Bo Twoje dziecko bedzie zyc wlasnie na tej planecie w takich warunkach a nie innych. Jesli nie chcesz zeby lapalo ciagle cos i zeby bylo zdrowe to je zahartuj . Przyznaj sie ze z wlasnego lenistwa nie chce Ci sie wychodzic z zdzieckiem. Jakos Ty wychodzilas jak bylas mala i zyjesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość chełka
no bez przesady!Ja również mieszkam na wsi i wychodzę z 9 miesięcznym dzieckiem codziennie!!! Nigdy nie słyszałam o zakazie wychodzenia z domu z powodu zimowych dymów z kominów...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a jaaaaaaaaaaaaaa
nie wyłaże jak jest brzydko.Byle by nie padało i nie wiało.Może byc zimno.Inaczej nie ma mowy-siedzimy w ciepełku:))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
TO SIE NAZYWA LENISTWO Oby Twoje dziecko kiedys Ci za to "podziekowalo" robia dzieci a wychowywac ie nie chce.... eh!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodolot
z tym smogiem i dymem autorka ma troche racji nie slyszalyscie, ze dzisiaj w Krakowie wydano polecenie dyrektorom przedszkoli o niewyprowadzaniu dzieci na spacery ze wzgledu na przekroczenie o 400% normy zanieczyszczenia powietrza?? czytacie cos oprócz kafe?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodolot
http://www.rynekzdrowia.pl/Uslugi-medyczne/Krakow-smog-zagraza-zdrowiu-dzieci,114372,8.html "Kraków: smog zagraża zdrowiu dzieci Gazeta Wyborcza/Rynek Zdrowia 23-11-2011 13:01 Związki siarki, węgla, rakotwórcze węglowodory i dioksyny - stężenie tych substancji w krakowskim powietrzu drastycznie przekracza normy. Aby uchronić przed nimi najmłodszych, urząd miasta polecił dyrektorom przedszkoli, by w czasie występowania smogu ograniczyli spacery dzieci. W ubiegłym tygodniu wszystkie przedszkola samorządowe otrzymały z Urzędu Miasta Krakowa zalecenie, by śledzić informacje dotyczące zanieczyszczenia powietrza i w razie przekroczenia dopuszczalnych norm ograniczyć przebywanie dzieci na zewnątrz. Polecenie do przedszkoli rozesłała Anna Kościelna, kierowniczka referatu przedszkoli i placówek oświatowo-wychowawczych. Po telefonach od zaniepokojonych rodziców podjęto decyzję o monitoringu stanu powietrza. Zgodnie z obowiązującymi normami dopuszczalne stężenie pyłu w powietrzu nie powinno przekraczać 50 mikrogramów na metr sześcienny. Tymczasem w Krakowie te normy bywają przekraczane nawet o 400 proc., a wczoraj (22 listopada) stężenie pyłu PM 10, który zawiera węgiel, siarkę, związki azotu, wapnia, chloru oraz rakotwórcze węglowodory aromatyczne (WWA) oraz dioksyny, w godzinach przedpołudniowych wynosiło aż 600 proc. Ryszard Listwan, zastępca małopolskiego inspektora ochrony środowiska, wyjaśnia, że pyły, którymi oddychamy, dostają się do górnych dróg oddechowych i powodują kaszel, zadyszkę, trudności z oddychaniem. Dłuższe narażenie na szkodliwe pyły ma też zły wpływ na rozwijający się płód i zwiększa ryzyko zachorowania na nowotwory płuc. "

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiszka
Jak młody się urodził to mieszkałam na wsi. Było - 20 i też chociaż na kilka minut wychodziłam. Byleby nie wiało i nie lało mocno.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
dodolot przestan glupoty pisac. Ja pol zycia mieszkalam przy kopcącym w zimową porę kominie i krzywda mi sie nie stała zadna. Ostatnio zastanawialam sie jak to sie dzieje ze te mlode matki rodzą sie coraz glupsze, teraz juz wiem. Kiscie dzieci w domu z jednego komina w powietrzu ktore otacza nas z kazdej strony jest tak trujaca ze szkoda gadac............. pozniej wyrosną takie odludki z przewrazliwionymi mamuskami. Zal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nikiszka
dodolot-> ale autorka już napisała, że mieszka na wsi... Myślisz że 20 lat temu to na wsi czym palono? Tym samym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
pogoda taka czy siaka to kwestia dobrania odpowiedniego ubioru,no chyba że śnieg po kolana,grad łamie drzewa i przez miasto przechodzi właśnie trąba powietrzna to wtedy oczywiście spacer bym sobie darowała... Piszesz o dymie z kominów, bo ludzie palą... Ja mieszkam w dużym mieście,żeby dojść do jakiegokolwiek parku,muszę pokonać najpierw różne ulice-z małym i dużym,w pewnych godzinach nawet bardzo dużym natężeniem ruchu.Czyli teoretycznie nie powinnam wogóle z dzieckiem z domu nie wychodzić bo przecież muszę przechodzić obok sznura aut,a te przecież wydalają spaliny też w jakiś sposób szkodliwe dla człowieka... ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
w Warszawie jest taki smog ze ja pierdziu i co ?? zyja??? zyja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsadfsa
ja mam opory z wychodzeniem, bo nie jestem fanką takiego hartowania za wszelką cenę; jak jest na zewnątrz mgła, chmury, wilgoć to nie wiem czy dla takiego dzieciaka do dobre; po prostu nie jestem do tego przekonana, gdybym była, to chodziłabym pewnie codziennie; i naprawde nawet nieraz mąż mi uwagę zwraca że w domu śmierdzi jak wywietrzę; więc co to za relaks dla dziecka spacerowanie w takim smrodzie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no chyba nie spacerujesz z dzieckiem po dachu i komin nie kopci bezpośrednio dzieciakowi do wózka?? Myślę, że powinnaś wrzucić na luz ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
w jakim srodowisku zyjesz w takim to dziecko wychowac bo bedzie oddychac tym samym powietrzem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dodolot
no tak, z wami dyskusja i inny poglad to od razu glupota:O jezuuuu,ograniczone istoty jak dla mnei nawet pod rure wydechowa starego trabanta mozecie swoje dzieci podstawic,lata mi to-przytaczam wam jedynie informacje na temat o ktorym piszecie, bo jak widac oprócz faktu i pani domu niewiele czytacie:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam oj tam 6666666666666666
dodolot akurat ma racje- tez sie z tego smiałam ale alergolog powiedział zeby na razie ograniczać spacery do bardzo krótkich i nie zgodze sie z tym że kiedys tez palono w piecach i było ok owszem palono ale nie plastikami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
no ta smród nic sie nie poradzi. Do wyboru albo wychodzić i jakoś przeboleć albo wynieść się do lasu, conajmniej 100km od jakichkolwiek budynków które mogą cokolwiek wydalać...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
trzeba bylo sobie dzieck anie robic siermięgo skoro nie potrafisz o niego zadbac!!!!!!!!!!!!1 co za matka glupia jakas.... nie rozumiem tego... A siedz w domu i czekaj kiedy Ci malenstwo na zdrowiu podupadnie. Dopiero bedziesz zalowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość oj tam oj tam 6666666666666666
zwłaszcza smrodzą na wsi i na peryferiach bo zajebista oszczednośc popalić butelki po co za kosze płacić?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
oj tam oj tam 6666666666666666 a Ty myslisz ze czym!!!?? To teraz mas zna wsi pojemniki na plastik, kiedys palilo sie wszystko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsadfsa
wiecie, idąc waszym tokiem rozumowania należy dzieciakowi dawać od samego początku słodycze, czipsy i fast foody bo kiedysi tak się z nimi zetknie i lepiej żeby był przygotowany ja uważam, że póki mam na dziecko wpływ to mogę mu szkodliwe czynniki ograniczać;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość melodiaaaa
do "Zycie jest tak krotkie ze.." czy ty kobieto w jakiejs patologii sie wychowalas,ze na poziomie nie potrafisz prowadzic rozmowy?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
oj tam oj tam 6666666666666666 ja nie pochodze ze wsi ale widze ze Ty masz niklą wiedze na ten temat. Plastikiem w kominku nie napalisz na noc bo sie spala szybko i ciepla nie daje. Wytwarza trujace zwiazki wiec wszyscy wyrzucaja butelki do pojemnikow, jakas niedoinformowana jestes albo z zacofanej wsi pochodzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dja eriogpnetsin
matko to po co pytasz na forum skoro i tak zrobisz jak uważasz?:/ potrzebowałaś poparcia swojej decyzji? :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
melodiaaa-- nie wychowalam sie w zadnej patologii po prostu najnormalniej w swiecie szlag mnie trafia jak czytam takie tematy o matkach przetrzymujacych dzieci w domu "bo jej dym leci z komina" no jak tak mozna!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Zycie jest tak krotkie ze..
melodiaaa- powiedz mi jak na poziomie i bez nerwow mozna prowadzic rozmowe na temat nie wychodzenia z dzieckiem na spacer. trzeba byc chyba totalnym idiota by spokojnie takie wiadomosci przyjmowac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość fsadfsa
wiecie, wszystko zależy od gospodarki odpadami w danej gminie u nas np jest beznadziejnie, bo śmieci odbierane są raz w mieisącu w dodatku nie ma pojemników tylko małe woreczki, osobno na szkło, plastik itd; cena worka ok 8 zł; myślicie że ludzie chętnie kupią w miesiącu 2-3 worki na plastik, 2 na szkło? albo że chomikuja te śmieci przez cały miesiąc w piwnicy? pala w piecu czym popadnie; znam nawet przypadki gdzie kobieta miała dostęp do ciuchów z ciucholandó i paliła nimi w piecu żeby zaoszczędzić na opale

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×