Kocham Cię..........

wierszyk rodem z pamiętników szkoły podtsawowej z lat 80

wtedy nosiły nazwę "złote myśli"

nie znałam tego wierszyka ładny

może i ładny,ale niestety i prawdziwy

może być prawdziwy byle mnie nie dotknął

i własnie na to nie masz wpływu przychodzi kiedy chce

no taaakkkk ale mamy tzw wolną wolę,,,bywa ze ktos naduzywa naszego zaufania,rani nas,wiec mamy wybor... i tęsknic przeciez nie bedzie sie w nieskonczonosc,,,,:(

ja juz tesknie z przerwami wiele lat :(

kurcze spac mi sie chce

nieszczęśliwie zakochani są więc jej pozbawieni? ;)

"kocham cie" wiem

nie wiem, ale na pewno sa nieszczesliwi :(

to jestem wyjątkiem;) to była moja decyzja..

tzn ze mam wolną wolę:p *i tez mi sie chce spac....:)

twoj wybór za który dzisiaj płacisz

ale to co mialam sie godzic na drobne kłamstewka ,popisywanie z pannami za moimi plecami...i szlag wie co jeszcze? jestem osobą z zasadami,jesli zadeklarowalam ze bede fair,wiernosc i tak bylo... chciał chyba totalnej wolnosci...to ma jej pod dostatkiem choc..jak sie spotykalismy ani nie inwigilowalam jego zycia ani nie ingerowalam w nic... mial idealną sytaucje,,,,,

kochać i mieć wybór? Ranił więc przestaję go kochać? To nie miłość. To była mądra decyzja. Też tak potrafię, chcę w to wierzyć ;)

babiarze są najgorsi. To już wolę leni :)

tak,to był wyraz mojej miłosci-kochałam wiec dałam mu wolnosc zeby mógł szukac spokojnie tej jedynej ja widocznie nią nie byłam

powinnaś dać mu kopa na do widzenia. Tak na rozbieg, z miłości. Z rozpędu może by szybciej ją znalazł. Ty go nie kochałaś wredna kobieto! :P

oj to dojrzewało we mnie długo nim dotarlo do mózgu:p jesli kołacze sie jescze po głowie i sercu ,,,to jednak tak....kochałam a moze jeszcze nadal.... ale fakt ,,,wredna jestem niesamowicie :p

ale on/ona ciebie niestety nie

...........jak to łatwo powiedzieć..........

mi nie :(

dlaczego nie,przecież to tak miło kogos kochać,powiedziec,że kocham trudniej tylko to pokazac w życiu codziennym

ja akurat bardziej potrafie sie wykazac w zyciu,pokazac ze mi zalezy,a slowa kocham nie naduzywam,,,,,

to własnie miałem na myśli,łatwo powiedzieć,trudniej wykonać

ja mam odwrotnie:p

tak powinno być,pokazać ,że się kogoś kocha, to jest sztuka. Powiedzieć każdy może,ale czy to coś znaczy?

no tak ale to ze mi sie wydaje ze "pokazuje" cała sobą czy raczej pokazywałam:P to nie znaczy ze ktos to odczyta.. ot takie w kółko Macjeju :P