2-tygodniowy niemowlak a zakrztuszanie

Witam Karmie piersia. Malej nie zawsze sie odbija, a czesto ulewa. Dzis w nocy 2 godziny po karmieniu obudzila sie i ...zaczelo sie! Pokarm razem chyba z flegma wylatywal jej z noska i buzi, placz, proba zlapania oddechu id. Przestraszylam sie, myslalam ze zawioze ja do szpitala na odciagniecie sliny z ukladu oddechowego. Potraktowalam ja gruszka, klepalam i jakos przeszlo. Dzziewczyny pomozcie co robic, zeby juz ja to nie spotkalo??i jak ewentualnie zachowywac sie przy nastepnej akcji?? Dodam ze po tym wszystkim nakarmilam ja i pare godzin spi jak Aniolek.

ja bym się na twoim miejscu przeszła do lekarza

A kładziesz po karmieniu na bok?? Takiego malucha trzeba na bok układac i podpierac plecki jakims kocykiem albo misiem. Moj synek tez długo ulewał, musisz po kazdym karmieniu ponosic jakis czas w pionie oparte na ramieniu, zeby sie ulezalo, dobrze odbilo. W sytuacji jak ci sie mała krztusi musisz szybko zaaspirowac gruszką lub marimerem wydzielinę z nosa bo taki maluch nie umie buzia oddychać. No i koniecznie skierowac buzia do ziemi, tylko nie za nogi a calym ciałem, bo taki maluch nie umie odkrztusic. A mała spi teraz tak jak zawsze czy wydaje ci sie dziwne to?? moze poobserwuj ją czy nie jest jakas inna, niespokojna, jak oddycha no i czy nie pokasłuje. Jezeli cokolwiek ciebie zaniepokoi biegiem do lekarza, bo moglo cos do pluc sie zaaspirowac

Podłoż tez cos w łóżeczku pod materac na wysokosci głowy zeby był kąt taki 30 stopni. Ręcznik chociazby albo ksiazke

a, ze tak zapytam badane na mukowiscydozę miałą robione? ta opisywana flegma to raczej sie nie zdarza, ale absolutnie nie bierz tego do siebie

i 2 tygodniowy moze być tylko noworodek

No dokladnie tak robie, daje do pionu, na bok, na brzuszek,, wszystko jak opisalas. Mala jest lapczywa i jak widzi cyca to az sie trzesie. teraz spi bardzo spojnie. MUKOWISCYDOZA????az sie przestraszylam, maiala robiony test na fenyloketonurie.

noszeniem w pionie po jedzeniu i układaniu na boki .Moja pediatra zaleciła mi aby czesc łózeczka była wyzej ale broń boze poduszka .No to pod nogi łózeczka od strony głowy podłożylismy 2 grube ksiażki i dziecko miało troszke wyzej .

teraz z automatu chyba robi sie takie badanie wszystkim dzieciom jeszcze w szpiutalu

oj ja cię nie straszę, ale jeśli piszesz o flegmie (moze ci sie wydaje) to jest troszeczkę podejrzane ale spokojnie, po prosru zwróć na to większą uwage wyniki z muko przychodzą po 3 tygodniach, więc jeśli nawet zrobili to wyników jeszcze nie ma

Poobserwuj mała. Mój synek tez był taki łapczywy i przez to łykał duzo powietrza. Kurcze a moze to nie flegma byla a mleko spienione które wydostalo sie pod cisnieniem. Mukowiscydoza zaraz?? To by poajawialo sie czesciej takie zaleganie. Badanie na mukowiscydoze napewno miala robione w szpitalu po urodzeniu razem z fenyloketonuria, na wynik czeka sie 2-4 tygodnie- jezeli wszystko jest okey wyniku nie przysylaja. jezeli jest cos nie tak to dzwonia albo pisza

no jasne, ja tylko zwróciłam uwagę na ta flegme, bo to mi się źle kojarzy, ale to moze nie flegma jednak

najważniejsze aby po jedzeniu dziecku sie odbiło, a w czasie jedzenia aby nie odrywało się gwałtownie od piersi, wszystko spokojnie, potem do łóżeczka dobrą radą jest aby główka była trochę wyżej , wiec pod materac od strony głowy lub nóżki łóżeczka można coś podłożyć, ale jak sytuacja będzie sie powtarzać i będzie to cię bardzo niepokoić do udaj się do pediatry tak do kontroli czy nic złego się nie dzieje, bo czasem się zdarza że dziecku tak sie odbije że nawet leci z nosa, ale nie jest to regułą wiec lepiej dmuchać na zimne

tak od razu nie panikuj, wiadomo każda mama jest w jakiś stopniu uczulona i wszystko co nie jest oczywiste zaraz ją niepokoi, mój synek od czasu do czasu mocno ulewał przez pół roku, naczytałam wiec sie o refluksie i trochę panikowałam, ale pielęgniarka od noworodków wybiła mi to z głowy, jak dziecko sie prawidłowo rozwija nie należy szukać choroby, teraz ma 2 latka i jest okazem zdrowia,