Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Anusia.k

jego upartość

Polecane posty

Gość Anusia.k

Bardzo prossze o opinie.Poznałam mojego chłopaka przez internet na serwisie randkowym dla osób wierzących. On pierwszy przyznał ,że mnie kocha, ja także tak czuję. On mieszka 300km ode mnie więc związek jest na odległość.Tak minęło 5miesięcy-jest wspaniały,ale kiedy pytam kiedy wypisze się z serwisu (ja też wciaz tam jestem) on mówi,że używa go z przyzwyczajenia,że niczego już tam nie szuka,ale ma kolegów którzy wciąż tam są, w statusie zmienił z "Aktywny" na "Spotykam się z ", ale ja czuję się niepewnie, a on wkurza się,że mam bezpodstawne podejrzenia. Jak myślicie ? Czy to,że wchodzi na portal może być NIEGROŹNE ? Jest bardzo uparty i ewidentnie obawia się,że wejdę mu na głowe,a tego nie zniesie. Co myślicie ? Co robic? Walczyć by zrezygnował czy odpuścić i cieszyć się tym co jest nie myśląc o zagrożeniu ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunczako
Przecież jest wierzący- nie oszuka cie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość UPOR jesli juz cos
matko, kiedy sie w koncu nauczycie polskiej mowy Jego UPOR dziewczyno !!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość b.b.b.b.
Skoro jest taki UPARTOWY to nie ma sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość leniuszkaaa
uuueeee.. jakaś dziecinada. cO TO W OGÓLE MA BYĆ? zwiazek przez internet na odległośc? Takich to ja mogłabym mieć 10 na raz, tylko po co? By tracić czas przed kompem na jakieś pogaduski do poduszki?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dexter
DZIECKO A ILE MASZ LAT? skoro jeszcze faceta na oczy nie widzialas to gdzie tu mowa o milosci? JESTES JEDNA Z WIELU KOZEK KTORYMI ZAJMUJE SIE NA PORTALU

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość werwer
po pierwsze - upór, nie upartość po drugie - Ty wciąż też tam jesteś, więc dlaczego on ma się wyrejestrować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
To jest jeden z tych tematów gdzie się człowiek zapowietrza i nie wie co powiedzieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusia.k
dzięki za wszystkie uszczypliwości. Bardzo doceniam. Nie jestem dzieckiem. Poznaliśmy się przez internet,a pierwsze spotkanie było po miesiącu,widujemy się co tydzień, spędzamy razem sporo czasu, bylismy tez na wspólnym urlopie. W święta jade z nim do jego rodziców. Ale ten Portal mnie irytuje,a on broni swojej niezależności czy czegoś... co robić ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość havenothingtodo
Jeżeli otwarcie zmienił tam status na "spotykam się", to chyba wszystko jest ok i może faktycznie z przyzywczajenia uczestniczy tylko w dyskusjach na forum. Z drugiej strony, po tym jak z moim chłopakiem zdecydowaliśmy, że będziemy razem oboje zlikwidowaliśmy konta na portalu, na którym się poznaliśmy...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dsdffdfgghhjjh
cos szybko ci poweidzial, ze cie kocha ;) zwykly palant, porucha i kopnie w tylek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Pogadać z nim na czym ta niezależność ma polegać - 100% niezależność w związku to jak "żywy trup" - fajne w filmach, w życiu się nie sprawdza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość havenothingtodo
A Ty dlaczego wciąż jesteś na tym portalu? W takiej sytuacji chyba nie za bardzo ma prawo mieć do niego pretensje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusia.k
Ja moge z portalu zrezygnowac choćby zaraz, ale co to da ? Tyle,że nei będe wiedziała co on tam dalej robi...gdybysmy uzgodnili ,że oboje rezygnujemy nie byłoby problemu,ale on się nie zgadza. Powiedział,że teraz czepiam się Portalu,potem czepię się jego listy GG, poczty, komórki i tak dalej - NIGDY nie grzebałam w jego kompie czy telefonie,a miałam setki okazji. Rozmowa o niezależności - spróbuję. Dzięki ,chociaż i tak się nie uspokoiłam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Anusia.k
Kiedyś powiedziałam,że chciałabym otrzymać kwiaty. Powiedział,że już miał je kupić na następne spotkanie,ale ponieważ się upomniałam, to przekreśliłam swoje szanse na bukiet na kilka miesięcy. Wciąż ich nie dostałam - to mam na myśli pisząc, że jest uparty...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość havenothingtodo
"przekreśliłam swoje szanse" - mnie to brzmi dziwnie jako wypowiedź chłopaka, któremu zależy na dziewczynie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nunczako
Przestań go analizować, zastanawiać sie godzinami po co robi to czy tamto, jak sie na nim uwiesisz to masz odwrotny skutek, on sie odsuwa bo potrzebuje powietrza. Zrób raz ty z premedytacja cos takiego nie do końca fair wobec niego. Umów sie z jakimś kolegą, jak wspomni o odwiedzinach u jego rodziców, to powiedz: za to że sie dopominasz to pojadę ale tylko na 2 godziny i wracam, kup coś do domu nie pytając go o zdanie, zapisz sie na jakieś zajęcia gdzie będzie wiedziała, ze kogos może poznasz. Pokaż mu swój charakter i że wisi ci jego manifestowanie niezależności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość havenothingtodo
i staraj się nie być taka podejrzliwa - zaufaj mu bardziej, bo podejrzliwość na każdym kroku jest niszcząca

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×