Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ile wiecie tyle zjecie

Walka w sądzie o dziecko.

Polecane posty

Gość ile wiecie tyle zjecie

Witam. Znacie podobne historia, jak ta, którą opisałam poniżej? Jeśli tak, to proszę napiszcie, jak się one zakończyły. Mój brat pośpieszył się z dzieckiem. Jego, teraz już była, dziewczyna zaszła w ciążę na samym początku znajomości. Szybko okazała się straszną jędzą (najdelikatniej mówiąc). Teraz ciągają się oboje po sądach, bo nie zgadzają się ze sobą co do kwestii miejsca pobytu dziecka. Sąd wydał postanowienie, że dziecko ma być przy ojcu na czas postępowania. Odkąd mały mieszka z nami, to ona ani razu go nie odwiedziła. Nawet nie zgodziła się, aby mój brat z dzieckiem do niej przyjechał, aby go nakarmiła piersią. I jakby tego było mało, to rozpowiada kłamstwa na temat całej mojej rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość dfvgfrhgftgh
a jakim cudem ojciec dostal opieke nad dzieckiem? co z matka bylo i jest nie tak?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile wiecie tyle zjecie
Upadało jej na podłogę. Jest po urazach główki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
a czym sie przejmujesz?? brat niech zadba i właściwe traktowanie dziecka, właściwe warunki i stała prace, to właśnie ocenia sad wydając decyzje a jeśli mieszka z nim jeszcze matka lub starsza siostra to dodatkowy plus (kobieta w domu) wiec bez obaw, a matka... to ona powinna dbać o widzenia z dzieckiem, jeśli jej nie zależy to jej strata brat sobie w końcu znajdzie fajna dziewczynę i pewnie w końcu stworzą zdrową rodzinę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ile wiecie tyle zjecie
brat jest bezrobotny i mieszka z dwiema pełnoletnimi siostrami i z rodzicami. oby to wystarczyło w sądzie. i oby faktycznie znalazł sobie jeszcze fajną dziewczynę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×