Cierpną mi nogi nawet od zwykłej gumy w skarpetce. :(

Zawsze miałam słaby puls i krążenie, ale to co się teraz dzieje mnie przeraża. Boję się, że kiedyś jak za długo nie poprawię tego ucisku to wtedy krew już nie zacznie na nowo krążyć. Jak w nocy podłożę rękę pod głowę to potem mam ją bezwładną, jakby była sztuczna i "chodzą mi po niej mrówki. Co mogło się stać, że mi się tak zrobiło?

Nikt nie wie co mogło to spowodować? :(

Nie mówiłam, bo kiedyś to się nigdy nie zdarzało. Dopiero ostatnio. To, że mam wszystko obniżone to tak, bo jako nastolatka jeździłam po lekarzach, ale to była strata czasu, bo robili tylko badania, a nic na to zrobić nie mogli. Jeden stwierdził, że taka już moja uroda. Inny mówił, że za dużo ćwiczyłam i sportowcy mają zwykle niższy puls itd. Nie chcę znowu jeździć i wszystkiego tłumaczyć... Ale może będzie trzeba. :(

do skarpetek? Gumę się żuje. :O

to ejst normalne ze jak reke ugnieciesz pod glowa to mas zpotem bezwladna, ja mam identycznie

"po co chowasz gumę do skarpetek? Gumę się żuje. " :)