Czy 9-miesięczne dziecko może tak jeść?

7.30-mm 180ml 10.30- chlebek z twarożkim lub jajko 12.00-kaszka lub kisiel itp. 14.30-obiad ze słoiczka lub własnej roboty 16.00-mm 150ml 18.00- owoc,jogurt 20.00-mm 220ml w między czasie chrupki biszkopty(troszkę),napoje Czy tak może jeść 9-miesięczne dziecko?? A wy co dajecie takim dzieciom?

hmmm podobie karmiłam w tym wieku z wyjatkiem chlebka z twarozkiem bo mały twarogu nie chce :D

hmm troche duzo wg mnie mój je tak(tez 9mcy) 8 kaszka lub mm 12 obiad duzy słoiczek 15 owoce + jogurt 19 kaszka albo mm do tego chrupki kukurydziane,biszkopty,soczki wprowadzam powoli chlebek i po trochu tego co jemy my

moje zjada na obiad całą michę bigosu :)

mm tez zasluzowuje?? :O w koncu to białko... dzisiaj to nie wiadomo co dawać a co nie..kiedys sie ludzie tak nie cackali i nie wgłebiali w to całe modne ,,eco'':O

moja ma 8 i je tak: rano mleko okolo 6 potem słoik z czymś albo kaszką albo deserkiem owocowym kolo 9-10 potem zupa 14 potem chleb z masłem albo jakieś owoce albo mleko 17 mleko 20 Nie daje jej nabialu bo wymiotuje po nim. Mleko pije bebiko i nic jej nie jest, ale jak jej dałam ten jogurcik misiowy to zwymiotowala wszystko co zjadła, podobnie jakieś deserki z jogurtem. Na razie z nabialu tylko odrobinka masla na chleb raz, dwa razy w tygodniu. Jak robisz kisiel? Na sokach owocowych czy dajesz taki zwykly sklepowy?

A te chrupki i biszkopty to po kiego diabła? Dziecko od małego do słodyczy przyzwyczajasz. Po co??????? Mój synek ma za kilka dni 9 miesięcy - pije mm (ok. 600 - 700 ml na dobę), je kaszkę manną (bez cukru), jabłuszko utarte, obiadek (głównie własnej roboty) i to wszystko. Nie daję chleba, bo mały nie ma jeszcze ząbków, więc nie wiem, czy by zobie poradził.

Lola tez dostaje chrupkę albo miśkopta- jedną/ dwie dziennie. Po to zeby nauczyła się radzić sobie z inną konsystencją niż papki. Zęby ma dwa, ale te ciastka i chrupki się same rozpuszczają, za to sprawiają frajdę podczas jedzenia. Można potrzymać, wlozyć do buzi, rozmazać po sliniaku. Super.

Moja córka ma prawie 9 miesięcy. Była niejadkiem, teraz już je lepiej, ale mm tylko na śpiocha wypije, a tak to wszystko łyżeczką co dam to zje. Słabo przybierała na wadze. Mam nadzieje, że już jest lepiej. nasz dzień mniej więcej wygląda tak: 02.00 - 170ml MM 07:00 - 130ml MM 11:00 - ok. 130g Obiadku z mięskiem, lub rybką. 12:00 - Banan (czasami połowa, czasami cały) 14:00 - 180ml Kaszki owocowej na MM jedzona na gęsto łyżeczką 17:00 - 180ml MM czasami nie zje, to daje jej jakąś kaszkę owocową, jabłko, lub jogurt. 20:00 - 180ml MM z kaszką

I tak szczerze mówiąc zastanawiam się nad zmianą, aby o 17 nie dawac juz mm, tylko wlasnie owoc, jogurt, kanapeczke z żóltkiem (bo częto dostaje) ale poczekam do wizyty u pediatry i zobaczymy jak przybiera, bo do tej pory było słabo.

kisiel robie na sokach albo na świerzych owocach,nie taki z paczki

mi też się wydaję,że je dużo ale nie mam jak tego zmienić bo od 9-9.30 śpi potem od 13.00-14.00 i od 16-16.30 tak mniej więcej

Asia a ile waży? ile ma wzrostu? Jak jest na siatkach centylowych? Ja się cieszę, że moja tak je.. bo naprawdę był czasy, że nie chciała nic.. nie przybierała, brzuszek wklęsły.. a jest tak mega ruchliwa, że szok. już raczkuje, stoi, chodzi trzymając się szczebelków w łóżeczku.

wzrostu ma 73cm a 2,5 mies temu na szczepieniu ważyła 9,5kg jak miała pół roczku ale teraz myślę,że jakieś 11kg bo już nie jest taka pulchna ale to i tak dużo,a na tych siatkach to nie wiem jak się patrzy.

O rany. To musi być duża. Moja jest taka okrągła. Jak piłka a wazy 8,5 kg. No ale przecież niemowlaków się nie odchudza. A twoja rusza się? w sensie raczkuje, chodzi, wstaje itd? Moja tylko pełza. Raz jej się udalo przeaczkowac kawałek i klęka jak się przytrzyma barierek w łóżeczku. Reszta średnio jej wychodzi. Mam wrazenie ze jej tyleczek ciagnie do ziemi. Moze jak zacznie się ruszać to zrzuci.

Jesteś pewna ze tyle wazy? Jest powyżej 97 centyla. Moze źle ją zważylaś?

jak była mniejsza to wyglądała jak piłka,a teraz jest po prostu taka nabita i nie jestjuż gruba tylko po prostu duza. W chodziku już biega chociaż wiem,ze niby nie powinno sie wkładać,czasami trochę przepełza do czegoś ale tak to nie za bardzo sie porusza na podłodze.

nie jestem pewna ale 2.5 miesiąca temu na szczepieniu wazyła 9.5 kg.

Mój synek kilka dni temu skończył 8 mies. i waży 12 kg. jest poza siatką ale on duzo potrzebuje a przecież nie bede go głodzić...:)

a jak często je?i co je?

ania_a172 mój synek ma tak samo:) i tez jest jakby to powiedzieć zbity :) i duży ma 80 cm

Nie no jasne ze dzieci się różnie rozwijają tylko szczerze to ja nie wyobrazam sobie niemowlaka tlustszego niż lolcia. Lolka ma rowieśniczkę w rodzinie i ciagle slyszę ze tamta dziewczynka taka szczuplutka a Lola kloccc, i ze tlusta, i ze okragla i ze grubas... no i w sumie taka prawda, ale od początku taka byla, ale na siatkach nie jest jakoś specjalnie ponad to. Więc już przywyklam ze mam "spasione dziecko" i po prostu nie idzie mi sobie wyobrazić ze są dzieci które ważą więcej. Korniś też byl wiecznie okrąglutki, a teraz wygląda jak szczurek. jak to babcia mówi "psy się za nim oglądają jak idzie" :D:D:D Ale on 11 kg to ważyl na roczek.

no to trochę sporo, jak 2,5 miesiaca temu ważył 9,5kg. Moja córka waży 8kg. Wagowo jest na 25centylu, a wzrostowo na 90 centylu. jest szczupła, a długa.

je głównie co 4 godz. Jak sie obudzi 200ml mm z 3 miarkami kaszki ryżowej za jakis czas może godz 2 biszkopty z herbatką póżniej deserek słoiczek lub starte jabłuszko lekko osłodzone w południe 130 ml zupki własnej roboty i po tym za pół godz - godz 150 ml mm z kaszką ryżową pod wieczór znów mm ok 200ml z kleikiem i łyzką deserku i na noc mm i w nocy raz się budzi ok 3 to tez mm z kaszką ryzową. MM z kaszką daję z butelki takie płynne. Musze te mleko zagęszczać bo samym mm sie nie najada. I niekiedy cos tam mu sie włoży do buxki jak samemu się je:) ale to odrobinkę

moja córeczka urodziła się 3250g i 55cm i tak do pół roku rosła w oczach już na pół roku nosiła ciuchy na 9mies ale teraz też je ciągle nosi a niektóre na roczek już ale właśnie tak do pół roczku tyła a teraz już bardziej stoi w miejscu i rośnie wzdłuż ale i tak wygląda na jakieś 2-3miesiące wiecej

a moje je prawie co godzinę,ale nie chcę jej położyć głodnej spać bo jeszcze śpi 3 razy

No to moja sie urodzila 3,920 i 55 cm. A teraz od dluzeszgo czasu ciuchy 74 nosi A może nie powinnaś dodawać tyle kaszki i kleików? Tzn ja tam nie wiem za bardzo, ale ja daje młodej czyste mleko, a kaszka to kaszka ją zjada osobno- łyżeczką jako oddzielny posilek. Moja je tak mniej więcej co 3 godziny w dzień a w nocy ma przerwę.

mój mały ważył przeszło 4kg i miał 59cm.według mnie nie można wszystkich dzieci mierzyc tą samo miarą bo każde ma inny apetyt i budowe ciała:)

ja też daje kaszkę jako oddzielny posiłek,tylko,że taka kaszka starcza jej średnio na godzinę

a czy wasze maluchy już siedzą sztywno?bo moja się strasznie chwieje i sama też nie siada