Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość Olusiaaaa

Czy coś mi się jeszcze należy?

Polecane posty

Gość Olusiaaaa

Hej! Moja sytuacja jest taka... Mam chłopaka z którym mam 6 miesieczne dziecko nie mamy ślubu, On pracuje ale jest zarejestrowany jako bezrobotny no ja z wiadomych powodów do ;pracy pójść nie mogę.. Więc czy oprócz rodzinnego które mi przyznano (68 zl ;/ ) należy mi sie coś jeszcze?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jak Wam brakuje pieniędzy to albo niech on szuka lepszej pracy albo Ty weź się za jakąś. nie ma co liczyć na środki "za darmo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
Należy Ci sie. Musisz iść do Mops-u i zlożyć wniosek o zasiłek. Bylam w takiej samej sytuacji, Pisalam o zasilek celowy, na : węgiel, buty na zimę dla dzieci, środki czystości, jedzenie. Przyznali mi na to wszystko co wymieniłam, w tym na jedzenie na okres 3 miesięcy i po 3 miesiącach musialam na nowo złożyć wniosek. Do 2 tyg od złożenia wniosku w Mops przychodzi pani z opieki na wywiad do domu, oczywiście padaja pytania skąd ma pani taki telewizor np jak jakis lepszy i ilu letni sprzet typu: pralka, lodowka, meble itp. U mnie na wywiad ida tez do najblizszej rodziny i pytaja czy pomagaja finansowo lub materialnie ( musza okreslic kwote, bo Mops dolicza to do twojego dochodu), pytaja tez o oplaty zwiazane z mieszkaniem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
Napewno dlatego nie idzie do pracy, bo niema z kim zostawic dziecka. A żlobki i przedszkola przepelnione, niestety takie jest zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalai
jeśli chodzi o rodzinne a nie macie ślubu to możesz starac sie chyba o dodatkowe chyba 92 zł z tytułu samotnego wychowywania dziecka niby to nie dużo ale zawsze coś niewiem czy napewno dostaniesz ale możesz spróbować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość słyszałam, że może
Może się rzeczywiście starać o dodatek dla samotnych rodziców ( nie wiem jak się to fachowo nazywa). Jeśli jednak jakiś życzliwy sąsiad doniesie, że samotnie wychowującą matką jesteś tylko z nazwy, będziesz musiała zwrócić pobrany wcześniej zasiłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matka mamuska
aja pisze prace maturalne na zamówienie 70 zeta od jednej wpadnie nocki zarwane ale zawsze coś ,,mąż mało zarabia ja bez macieżyńskiego takie czasy, ale od nowego roku bede miala z kim maluszka zosatawic wiec jakos sie to unormuje mam nadzieje :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
A sory pracuje na czarno . Ale mozesz przeciez znalezc cos np na weekendy,kiedy jest w domu ? Juz jakies 400 zl miesiecznie na plusie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Olusiaaaa
bo tatuś pracuje!! No nie mam z kim malutkiej zostawic i karmie piersią...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
Tak gdyby to bylo takie proste znależć prace na weekendy tylko to ja bym też to już dawno zrobila a nie biegala po Mopsach. Za samotne wychowywanie się należy tylko jeśli ojciec dziecka nie zyje lub jest nieznany, a jesli autorka by chciała cokolwiek z Mopsu to niestety ale musi sie przyznac ze ma konkubina bo inaczej beda chcieli zeby podala ojca dziecka do Sadu o alimenty żeby coś od nich dostać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lalai
mamaDwojki a to o tych zasadach nie wiedziałam sory za wprowadzenie autorki w błąd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na początku nie doczytałam, że mąż pracuje na czarno więc się zdziwiłam. Gdyby nie pracował wcale to on może zostać z dzieckiem. Pewnie można się starać o masę rzeczy ale generalnie u nas wygląda to tak, że trzeba o wszystko się prosić i często tylko najbardziej natarczywi dostają to co chcą- nawet jak nie potrzebują. Dlatego pisze, że nie ma co liczyć na zapomogi tylko trzeba się ostro do roboty brać. Najlepiej poszukać czegoś na wymianę z facetem- tzn. mąż wraca z pracy- ja do niej wychodzę. Chyba, że jest ktoś, kto zajmie się dzieckiem. no albo facet musi się wziąć porządnie w garść. bo na zapomogi to nie ma co liczyć- raz są- raz ich nie ma. a nawet jak są to guzik dają:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Moje poprzednie wypowiedzi z założenia nie były złośliwe. Wiem, ze czasem bywa ciężko i trzeba się jakoś wspomóc- ale praca to jest tak naprawdę jedyne rozwiązanie. starać się dorobić coś w domu, popołudniami, weekendami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
lalai niestety w Polsce wszystko jest tak zrobione zeby jak Najmniej państwo Ci pomoglo, a żeby pomoglo jak już wczesniej ktoś pisał to niestety trzeba sie nastarać i nachodzić i prosić bo inaczej nic się nie dostanie, takie realia. Ale jak naprawde jaest autorko wam tak ciężko w zyciu to ja bym poszla i sie poświeciła, wstydem jest kraść a nie bieda, bo i tak w życiu bywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość larysa26
ja nie mogę pojąć jednego!!jak wy biedusy tutaj piszące,że tak Wam ciężko jednocześnie macie internet i płacicie za niego średnio 65 zł!!bo ja np. tyle płace.Laptopa też masz jak znam życie,no ale...przecież ci ciężko,i do mopsu pójdziesz innym naprawdę biednym odbierać makarony!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olusia ja ci dam prace do domu chcesz? pilnie potrzebuje kogos do pomocy, nie sa to kokosy ale mozna dorobic jak sie nie ma na zycie to dobre i to

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza nie sciemniaj
pisalam kiedys do ciebie w sprawie pracy i nawet nie raczylas odpisac!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie to nie ja tylko chcialam pomoc, jak sie komus nie chce to nic nie pomoze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mysza nie sciemniaj
mysza, to wytlumacz czemu nie pomoglas kiedy cie o to prosilem jakis czas temu? nawet nie odpisalas na moja prosbe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamaDwojki
larysa26 tak owszem mam internet, mam laptopa ba i nawet komputer mam, tak to prawda, nie jestem biedna , nie na tyle zeby teraz brac zasilki z opieki, ale kiedyś nie miałam tak kolorowo i byłam zmuszona brać, wtedy nawet telewizora nie miałam i byłam sama z dwójką malutkich dzieci bez niczego, dokładnie. Dlatego pisze, bo wiem jak jest i skoro autorka pyta czy coś jej się należy to napisałam co. Nie wnikam w to czy ma internet czy nie, Mops patrzy na to jaki ma dochod itp, komputer zawsze może schować do szafy jak przyjda na wywiad i nikt nie bedzie wiedział że go ma, tak robi moja sąsiadka, wszystko co wartościowe chowa. Ja w tej chwili bogu dzięki mam na tyle stabilna sytuacje, ze nie musze chodzić do opieki, bo mi się nie należy już i tyle w temacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nkdfngkjdngj
Poza zasiłkiem jeszcze możesz złożyć wniosek o tzw. drugie becikowe czyli kolejne 1000 zł jesli dochód nie przekracza 504 zł, nie wiem jak to jest jeśli nie masz slubu ale chyba tak samo, idź i się zapytaj to Ci wszysko powiedzą, ja właśnie będę składać o te dwa becikowe i zobaczymy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×