od razu jak sie pojawi dziecko robie badania DNA..pyt do facetów

ale widzisz jaki sprzeciw:P jakby sie komus krzywda dziala...boją się:D boją instynktownie na wszelki wypadek:D

haha a Twoja dziewczyna nie ma nic przeciwko zeby niewyrzyte i pewnie niezbyt urodziwe podstarzałę lesbijki robiły sobie dobrze pod jej foto :D ? ja widziałam tylko 2 ;p wrzuc tutaj skoro i tak kazdy je juz widział ;)

nie sie boja tylko takie badanie to skuteczny zabijacz romantyzmu w zwiazku :P (oczywiscie jesli wynik wyjdzie pozytywny)

prawie nikt nie widzial i nie kojarzy bo jestem nieznany na kafe:P

dlatego takie badanie nie odbywałoby sie w związku:D tylko w szpitalu od razu po porodzie;) krew do laboratrium i wynik badań ojciec odbiera i juz. standardowa procedura powinna taka byc!

ale za to jestes znanym prawnikiem w realu :D wrzucaj :D nie marudz :D kobieta instynktownie wybiera samca o najlepszych genach dominujacego alfa :D a potem na ojca potrzebuje miłego opiekunczego i zapewniajacego jej byt misiaka. takie sa hardkorowe prawa natury i nie mozecie sie im sprzeciwiac ! bo to grozi kataklizmem i wyginieciem gatunku człowieka :p dlatego Mihau Twój postulat przejdzie bez ehha hhaa jakie to były badania co 5 dziecko ? czy co 7 wychowuje nie biologiczny ojciec dziecka ?

to bylo jakos procentowo nie pamietam ale wynik mnie przerazil:P ta jasne znanym prawnikiem hahahhaha dobre:D nie przejdzie bez echa! rozkręce kampanie!:P

yhym yhym juz widze te kampanie wyjdzie Mihau i trzech prawiczków z dwoma plakatami na ulice warszawy skandujacymi hasła : kto nie zrobi D N A ten jest C I P A " kilku przechodni popuka sie w czolo a zazenowani demonstranci rozejda sie w podskokahc :D znalazłam :D jednak co dwunasty :p http://dna.info.pl/index.php/2010/07/co-dwunasty-ojciec-w-polsce-wychowuje-cudze-dziecko/ ps. daj te fotki na 5 minut potem usuniesz :D p.s jak dorwałes taka faajna niunie ? :D

nie wiem jakoś tak samo... jak ją poznalem była w związku ale juz koncówka. spotkalismy sie pare razy ale to co mi sie podobalo to to ze nawet za rękę nie pozwolila sie zlapac o calowaniu nie było mowy nawet jak się upila... zapowiedziala ze jak z nim zerwie to wtedy zobaczymy. mnie taki uklad tez pasowal. nie chciałem żeby zostawiala go DLA MNIE. wiec spokojnie czekalem choc wszyscy mi w kolo mowili ze ona go nigdy nie zostawi. ze sie rozstawali i ona zawsze do neigo wracala bo udalo mu sie ja przeprosic. wiec czekalem z nastawieniem negatywnym by sie nie rozczarowac:P sie udalo jakos:P w sumie tylko 2-3 miesiace bylem bez zwiazku...a planowalem po rozstaniu z ex byc singlem bawic sie zarywac itd ale znudzilo mi sie po 2 miesiacach