Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zaszkodona

boje się że zaszkodziłam dziecku

Polecane posty

Gość zaszkodona

synek ma 5 miesięcy, jest karmiony piersią i dokarmiany mm; uległam sugestiom wszystkich i podałam mu ugotowanego ziemniaczka - moze 2 łyżeczki; zauważyłam że po tym z trudem puszcza bąki i od 3 dni się nie wypróżniał; ogólnie poza tym zachowuje się normalnie, nie wyglada jakby go cos bolało

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moze podaj mu utarte
jablko , powinno pomoc Ja zaczynalam od gotowanej marchewki , ale jabluszko powino pomoc

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
spokojnie nie martw sie nie zaszkodzilas mu tylko zaczynaj od jednej lyzeczki najpierw macherwka jablko potem ziemniaczek. ale na 5 msc to juz spokojnie mozesz dawac i probowac nowosci :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
dzieci karmione piersia nie musza sie wyprozniac codziennie, ale nie ulegaj nastepnym razem presji i doedukuj sie w kwestii wprowadzania pokarmow - zaczyna sie od gotowanej marchewki i jabłka, kleikow ryzowych, dopiero potem dalsze warzywa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość nie martw sie
no i dzieciom karmionym mlekiem matki rozszerza sie diete dopiero po skonczeniu 6mcy, a mlekiem sztucznym po 4 miesiacu, wiec sie nie spiesz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Na pewno nie zaszkodziłaś. Jednak dziwne że kupy brak. Chociaż u nas też po rozszerzeniu diety pojawiły sie zaparcia, ale nie tak od razu. Ja karmiłam piersią a zaczęłam rozszerzać dietę po 4 m-cu. Na początek marchewka, potem marchew-ziemniak, nast.dynia+ziemniak, szpinak+ziemniak itd :) U nas problemem są (bywaja) zaparcia. Polecam probiotyki, ja podaję Biogaię

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszkodona
jauż było tak że robił kupy raz na 3 dni, ale ostatnio od dłuższego czasu raz na 2 dni, albo nawet codziennie jabłuszko dawałam ale dostał wysypki, marchewkę się boję bo zatwardza; a pediatra powiedziała żeby dawać zupki z ziemniaków marchwi selera; postanowiłam zacząć od ziemniaka; jestem troche przewrażliwiona bo synek ma od początku problemy z brzuszkiem, puszczaniem bąków i kupami

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Kukułka_
Ale jak mogłas zaszkodzic dziecku? no pomysl przez chwile na spokojnie a nie panikujesz jakby dziecko niewaidomo co zjadlo. To tylko ziemniak, podawany z marchewka jako pierwszy staly pokarm przy rozszerzaniu diety. To czym ty moglas zaszkodzic? Poczytaj troche albo najlepiej poradz sie pediatry kiedy i co dawac. Diete mozesz juz spokojnie rozszerzac diete tym bardziej ze karmisz systemem mieszanym tj piers+mm. Dzieci karmione piersia tez maja wprowadzane pierwsze posilki w 4 miesiacu to normalka. A ze po ich wprowadzeniu moga zacząc sie problemy z kupą to tez normlane, podobnie bedzie przy wprowadznaiu kaszki zbozowej czy kleiku ryzowego. Uklad trawienny musi sie przyzwyczaic do radzenia sobie z czyms innym niz plyny. To minie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
co do selera to on często uczula, więc na początek lepiej spr.z dynia, jest łagodna w smaku i dzieciom raczej smakuje. Marchew gotowana tak jak napisałaś niestety powod.zaparcia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszkodona
dzięki, chyba faktycznie za bardzo panikuję juz miałam kilka razy takie akcje że synek wrzeszczał i nie mógł zrobić kupy i musiałam termometru użyć (wiem, wiem co powiecie, ale nie mogłam znieść jak się dziecko męczy); chyba mam większą traumę po tym niż synek; boję się że może ma klopoty z trawieniem tego i może dostać jakiś bóli czy coś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszkodona
a powiedzcie mi, czy jeśli synek był karmiony piersią i zaczęłam mu podawać mm, to czy moze przez kilka dni źle reagować na to mleko? po karmieniu mm miał bole brzuszka, wybudzał się z płączem; po 3 czy 4 dniach dałam mu pepti wiecie, ciężko mi się w tym odnależć, czytam o tym dużo, ale różne źródła podają różne informacje, a co spróbuję dzieciakowi podać to wydaje mi ise ze źle na to reaguje; z pediatrami to też różnie jest, jeden mówi dawać zupkę, drugi podejrzewa alergię;

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
No pewnie że może źle reagować na mleko, może mieć zaparcia, bóle brzuszka, wysypkę itp. ale nie musi. Może się przyzwyczai do nowego mleka, a może trzeba będzie zmienić na inne, ale to trzeba robić po okiem pediatry. Komuś trzeba ufać, ale najbardziej swojemu instynktowi :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszkodona
zmieniłam mleko na pepti i jest ok i sama teraz nie wiem czy dlatego że synek ma alergię czy dlatego że miał za mało czasu żeby do zwykłego mleka się przyzwyczaić; pediatra do którego mam większe zaufanie sugerował alergię, ale też nie do końca było to pewne; pediata z ośrodka nic nie powiedział na to że podałam dziecku pepti...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Skoro pepti służy Twojemu dziecku to podawaj. Ja kilka razy podejrzewałam skazę białkową, ale lekarze wyprowadzali mnie z błędu. Synek miewa czasami jakieś wysypki (teraz ma 2 szorstkie plamy na plecach i nie wiem od czego, kiedyś też już miał coś takiego), miał też kiedyś czerwona wysypkę na udzie. Długo nie znikała... Nigdy nie wiem od czego, ale uczulać moze wszystko - proszek do prania, nawet (a moze przede wszystkim) konserwanty z jedzenia, zwierzęta itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zaszkodona
u mnie problem polega na tym, ze mały nie ma jakiś strasznych wysypek tylko bóle brzuska i brzydkie kupy i ciagle nie wiadomo czy to niedojrzły uklad pokarmowy czy alergia; ja w każdym razie nabiału nie jem, co juz moje zęby odczuwają powoli; dzięki kobietki, pocieszyłyścnie mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja też nie jadłam nabiału a synek będą na piersi miał kupy ze śluzem. Lekarze mówili że nie jest to norma, ale na piersi może tak być i nie trzeba szukać problemów na siłę. Pewnie problem Twojego dziecka to niedojrzały ukł.pokarmowy. Trzeba być ostrożnym, ale też pamiętać, że ostatnio alergia jest strasznie "modna" bo do niej można przypisać wszelkie objawy chorobowe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość hjdcgzsfd
seler jest bardzo silnym alergenem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×