był ktos w katowicach w klubie pomarancza??

facet chce mnie tam wyciagnac, nie przepadam za chodzeniem po klubach tym samym nie mam pojecia jak sie mam tam ubrac ?? pomozecie?? czy tam same nastolatki?? mam 25 lat

ja tam byłam

ja mam 23 lata i powiem szczerze, że czułam się trochę za stara jak na pomarańczę :P przeważają młodzi (18 plus), ale widziałam też takie panie zdrowo po 30 :P ludzie ubierają się jak to do przeciętnego klubu bez selekcji czyli zwyczajnie - koszulki typu bokserki, jeansy, bluzki świecące. szału w ubiorze nie ma. duża sala to typowa techniawa, jak dla mnie żenada to co tam się działo :D na mniejszej sali jest dużo lepiej - fajną muzę grają. ogólnie nie jest źle. nie jestem sztywniakiem, ale szybko zaczęłam imprezować i w wieku 23 lat już jestem nieco wypalona może stąd moje podejście :D wolę teatr, kino, domówki czy puby ach pozdrawiam przystojnego ochroniarza z pomarańczy o imieniu Andreas :D

Dziewczyny ubierają się różnie. Większość "normalnie" czyli spodnie, jakaś bluzka/tunika, ale są też takie, które wyglądają jakby dopiero co wyszły z planu filmu erotycznego, ale to chyba wszędzie takie jednostki się zdarzają. Ogólnie jest całkiem fajnie. Salę techno omijałam szerokim łukiem, bo to nie są moje klimaty. Natomiast tam wyżej są jeszcze 2 inne i pobawić się można przy spoko muzyce. I nie, nie ma tam samych nastolatków, także spokojnie możesz iść i nie czuć się jak dinozaur :D

a ja mam 36 lat i nie wiem jak się ubrać? Doradzicie?