wynajem mieszkania - zepsula sie lodowka...

witajcie, wynajmuje mieszkanie, w umowie mam wyszczegolnione co w tym mieszkaniu zostalo zostawione przez wlascicieli do naszego uzytku. kilka dni temu zepsula sie nam lodowka a dokladniej zamrazalnik. wlasciciel nie chce go naprawic i z tego co mowil mezowi bedzie chcial ja zabrac i wywalic a my mamy sobie kupic nowa lodowke za swoje i pozniej zabrac jak nam sie umowa skonczy i nie bedziemy chcieli przedluzac. ma do tego prawo? co proponujecie? ja myslalam ze ja naprawi ewentualnie da jakas inna a tu taka akcja :/

prawo lewo to jej najwyżej nie zabierze... macie miejsce, żeby wstawić drugą?

mowil ze ja zabierze jak nam potrzebny zamrazalnik bo w tej nie dziala :/ miejsca nie ma na druga....

wam kupi nową? :D

no w koncu to jego mieszkanie i jego rzeczy...

no chyba żartujesz jak myślisz ze wam kupi ? jeśli kupi- to juz jego dobra wola... nie musi tego robić.

napraw ją na swój rachunek i tyle

przeciez nie napisalam ze chce zeby kupil nowa, dlaczego nikt tu nie czyta ze zrozumieniem??? :/

ja mam swoją lodówkę miałam podobną sytuację ... wyniosło mnie to jakieś 60 zł. oczywiście lodówka pierwszej nowości nie jest ale jest sprawna:P

powinien wam znaleźć zastępczą lodówkę - używaną, skoro w umowie macie jako wyposażenie, wszystko zależy jak jest sporządzona umowa

w umowie masz napisane ze usterki usuwasz na wlsasny koszt... sprawdz.

przecież popsuła się w trakcie jak jej używaliście ciesz się, jeśli nie zarząda, żeby wraz z wyprowadzką sprzet był sprawny, bo taki wam zostawił

no wlasnie o to chcialam zapytac, czy jezeli w umowie jest ze jest lodowka to czy powinien sie tym zajac zeby dac nam inna zastepcza ...

usterki mamy zglaszac jemu i on sie tym zajmuje. nic sami. zawsze jak cos sie zepsulo to sie tym zajmowal.

ja wynajmuje mieszkania, mam 3 mieszkania o podwyższonym standardzie, ja bym wymieniła, ale bym kupiła używaną

ale ja więcej biorę za czynsz niż inni, ale zależy mi na moich lokatorach bo szukanie nowych to dodatkowe koszta, wolę kupić lodówkę używaną niż szukać od nowa lokatorów i stracić miesięczne czynsze

Jezeli masz w umowie wyszczegolnione, ze jest na stanie lodowka to w zadnym wypadku nie kupuj ze swoich lodowki. Jak potem udowodnisz, ze ty ja kupilas? On ci pokazew w umowie, ze jak sie wprowadzalas to byla lodowka, i ze lodowka ma zostac

Ja mam na mieszkaniu ktore wynajmuje podstawowe sprzety typu lodowka pralka kupione przez wlasciciela. Lodowka byla stara zadzwonilam zabral ja i kupil nowa. Teraz cieknie pod zlewem w lazience i dzis przyjedzie i naprawi na swoj koszt bo w koncu to jego mieszkanie. Za wode rowniez plAci on. Ja sobie za gaz i prad. Ale mieszkam w usa to moze tu panuja inne zasady:)

"Jak potem udowodnisz, ze ty ja kupilas? On ci pokazew w umowie, ze jak sie wprowadzalas to byla lodowka, i ze lodowka ma zosta" ej panna.. uważasz, że to nie do udowodnienia? :D:D:D głupich nie sieją :D