Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zła zona chyba

Nie lubię seksu z meżem

Polecane posty

Gość zła zona chyba

Nie lubie i nie potrafię sie przemóc :( Któras tak ma ? Pomózcie jak temu zaradzic ? Mam dopiero 26 lat, z każdym innym lubie seks a z mężem nie, jak z tym walczyć ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość uhygbfcvde
"z każdym innym lubię sex" :O bez komentarza

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
piszę własnie po to, bo chciałabym jakoś sobie z tym poradzić i to zmienic

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Eleeene
moze sprecyzuj nam co masz na mysli -z kazdym innym lubie a z mezem nie-chodzi o seks przedmalzenski z innymi , czy zdradzasz meza z innymi? Bo rady moga sie bardzo roznic .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
chodzi o seks pozamałżeński

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość lsfdvl
ja w ogole nie lubie seksu, to mam jeszcze gorzej. jak mam lubic jak jedyne co czuje to jakies ruchy w pochwie? zero przyjemnosci, zero pobudzenia, zero orgazmu pochwowego, tam orgazm, zeby to choc przyjemne bylo, ja po prostu czuje ruchy i nic, korwa jestem chyba aseksualna jakas tez mam meza, on kiedys mial wiekszy poped i jakos tam sie dla niego przymuszalam ze 4 razy w miesiacu, ale teraz to sie kochamy moze 4 razy w roku., najczesciej jak cos wypije to nabieram wtedy ochote, po pijaku, super... Mam tylko orgazmy lechtaczkowe jak sie sama do nich doprowadze, ten debil do dzis nie umie znalezc lechtaczki (choc 1000 razy mu ja pokazywalam, jego palec naprowadzalam itd) ale on mnie nie umie doprowadzic do orgazmu. Mineta w jego wykonaniu to jest horror, chlapie tym ozorem wszedzie tylko nie po lechtaczce, zero przyjemnosci czy czegokolwiek. Kiedys lubilam jako tako palcowke ale teraz to ja juz nic nie lubie. Zrezygnowalabym z seksu dozywotnio za tysiac zlotych, przynajmniej mialabym jakos przyjemnosc - zakupy;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość matematyk88
Już wiem ! Wiem jaki jest sposób wyjścia z tej sytuacji ! Musisz po prostu polubić seks z mężem, jak polubisz to będziesz lubiła, a póki nie lubisz to nie lubisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
lsfdvl - ja seks w ogole to uwielbiam, ale z mężem mnie nie kręci, ja nie wiem czemu, nie kręci mnie sama świadomość, że to jest mój mąż, że to rodzina, no nie wiem... z innymi super, mogłabym bez przerwy a z nim nie :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a przed slubem cie krecil...i lubilas?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bo uczuciowy lubie najbardziej
lsfdvl może twój seks nie jest udany, ale za to jak śmiesznie się o nim czyta :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
przed slubem mnie kręcił a teraz to wszystko jest takie zwykłe, czasami lubię z nim pojechać do hotelu i nie zakładam obrączki, mam wrażenie ze patrzą na nas jak na żonatego z kochanką i jest trochę lepiej, ale jednak ta świadomość, ze to moj mąż wszystko zabija

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
aha, czyli to nie maz jest winny, ty lubisz adrenaline i niejednoznaczne sytuacje, nowe uklady, nieprzewidywalnosc...no to problem jest w tobie, tylko w tobie. proponuje sie rozejsc i spotykac sie po kryjomu na seks, bedzie znowu zaje....scie!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
nie rozstanę się z mężem czy ma ktoś jakiś pomysł zeby ten seks zacżal byc dobry ? ja już wysiadam normalnie, nie mam sily, mam tego dość

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
a kto ci sie kaze rozstawac? bedziesz tylko miala papierek rozwodka...i wszystko bedzie znowu funkcjonowac...oczywiscie z mezem (taki rozwod na niby). Czy ty naprawde myslisz, ze ktos ci tu poda gotowe rozwiazanie? Nie zartuj! Przeczytaj jeszcze raz, wszystko to co tu napisalas...i moze sama zrozumiesz swoj problem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
ale ja zdaję sobie sprawę z tego że mam problem, tylko chcę jakoś go rozwiązać, bo się męczę, boję się tego, że mąż dowie sie o mojej niewierności a zdrugiej strony to mnie kręci, chciałabym żeby się dowiedzial, żeby mnie ukarał, uderzył, chora jestem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
tak, jestes...ale na to sie nie umiera

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
chciałabym, żeby mnie przyłapał z kochankiem, uderzył w twarz, poniżył, najlepiej publicznie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
chciałabym, żeby mnie przestał szanować, żeby to malzenstwo nie było takie świete

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
chciałabym, żeby znalazł sobie kochankę ładniejszą ode mnie i kazał mi patrzeć jak ja pieprzy i mówił, że ja na to nie załsuguję

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gwoli wyjasnienia...
my ci tych zyczen nie spelnimy, to juz musisz pogadac o tym z mezem...a jeszcze lepeij z psychologiem-psychiatra. bo to u ciebie pewien rodzaj zboczenia-dewiacji. sama sobie z tym nie poradzisz. zniszczysz siebie i jego przy okazji

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zła zona chyba
myślałam o psychiatrze, ale potem zaczełam fantazjowac o tym, że chciałabym pojsc do psychiatry prowokująco sie zachowywać, opowiadac o wszystkich swoich zboczeniach, o tym jaką jestem nic nie wartą szmatą i chciałabym żeby mnie pieprzył

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nędzna prowokacja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Aseksualna chyba
Dnia 25.11.2011 o 19:45, Gość lsfdvl napisał:

ja w ogole nie lubie seksu, to mam jeszcze gorzej. jak mam lubic jak jedyne co czuje to jakies ruchy w pochwie? zero przyjemnosci, zero pobudzenia, zero orgazmu pochwowego, tam orgazm, zeby to choc przyjemne bylo, ja po prostu czuje ruchy i nic, ... jestem chyba aseksualna jakas tez mam meza, on kiedys mial wiekszy poped i jakos tam sie dla niego przymuszalam ze 4 razy w miesiacu, ale teraz to sie kochamy moze 4 razy w roku., najczesciej jak cos wypije to nabieram wtedy ochote, po pijaku, super... Mam tylko orgazmy lechtaczkowe jak sie sama do nich doprowadze, ten ... do dzis nie umie znalezc lechtaczki (choc 1000 razy mu ja pokazywalam, jego palec naprowadzalam itd) ale on mnie nie umie doprowadzic do orgazmu. Mineta w jego wykonaniu to jest horror, chlapie tym ozorem wszedzie tylko nie po lechtaczce, zero przyjemnosci czy czegokolwiek. Kiedys lubilam jako tako palcowke ale teraz to ja juz nic nie lubie. Zrezygnowalabym z seksu dozywotnio za tysiac zlotych, przynajmniej mialabym jakos przyjemnosc - zakupy;)

Rozumiem, mam tak samo 😞 nie lubię seksu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Onn

Kurrwwaa zawsze zostanie kurrwwą, to stara prawda, choć ten temat to nędzna i niedopracowana prowokacja 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Stara baba
Dnia 25.11.2011 o 19:02, Gość zła zona chyba napisał:

nie rozstanę się z mężem czy ma ktoś jakiś pomysł zeby ten seks zacżal byc dobry ? ja już wysiadam normalnie, nie mam sily, mam tego dość

Wezcie sobie po polowce Tesli ( extasy) sex bedzie ogien!!!!! 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aaamen

Aha, czyli mąż nie wie, że jesteś szmatą? No to hmmm... problem.

 

Rozwiązania:

1) rozstać się, bo po co się męczyć

2) jeśli nie roooha na boku, zaproponuj mu to. powiedz, że może posuuuwać ile tylko rzewnie mu się podoba 🙂 może wtedy się polubicie, jak też sobie pohasa 🙂

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×