Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość jest mi źle źle źle

czy zrobiliscie kiedyś coś nielojalnego wobec jakiejś osoby i w niezgodzie z

Polecane posty

Gość jest mi źle źle źle

samym soba? Jak się wtedy czuliście? Pytam, bo ja wlasnie coś takiego zrobiłam i czuje sie fatalnie i nawet się boję. A wszystko przez brak asertywności :(:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi źle źle źle
czy tylko ja jestem taka pokręcona??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ino
Zgłasza się pokraka życiowa. Zrobiłam to wobec kogoś i wobec siebie.. I na nic myśl, że chciałam inaczej. Jak można być taką kretynką(?!) Szlag by ten strach...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi źle źle źle
opowiedziałam sie za czymś (na piśmie), z czym sie nie zgadzam, bo sytuacja mnie nie dotyczy osobiście. Ale cały mój zakład pracy tak zrobił, ponieważ ich to dotyczy bardzo. próbowałam sie wymigać, ale wszystko rozegrało sie tak szybko, ze zrobiłam to :O:O i teraz czuję się fatalnie. jestem sama sobie winna, bo nei umiem odmawiać. Nawet miałam przemyślane, co powiem itd, ale nie spodziewałam sie akurat w tym momencie i jeszcze osoba, która na mnie wpłynęła była chaotyczna, spieszyłą sie, zdenerwowałao mnie to bardzi i wyszło, jak wyszło :O:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość beornot
i ja też się zgłaszam,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi źle źle źle
no to witajcie w klubie :O jak się to dla was skończyło? były jakies konsekwencje? ja się własnie tego obawiam. jestem tchórzem i tyle, boje sie odpowiedzialności, chociaż przecież to zrobiłam, a gdybym była asertywna powiedziałabym po prostu "nie i koniec".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ino
Moją nagrodą jest wykończenie psychiczne i uciekanie niewiadomo dokąd. Wciąż nie mogę stawić czoła sytuacji.. I tak właściwy moment już minął. Teraz jest coraz gorzej. Ale w końcu będę musiała coś z tym zrobić.. Bo tak się nie da żyć. Najlepsze jest to, że nie potrafię odpłacić tej osobie. Wciąż podkulam ogon. Ale dosyć już o tym.. W Twojej sprawie radziłabym więc nie zwlekać za długo.. Co się stało, to się nie odstanie. A wyrzuty sumienia będą rosły i rosły.. Nie pozwól, by zdominowały wszystko..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi źle źle źle
Ino- a co konkretnie zrobiłaś? Ja już nic nie mogę zrobić. Ta osoba wyrządziła wiele złego osobom z mojej pracy, mnie nic. Opowiedziałam się po prostu, jako członek zespołu w moim zakładzie. Ale osobiście mnei to nie dotknęło i teraz żałuje, ze zajęłam stanowisko w tej sprawie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ino
Sama widzisz - nawet piszę bez sensu... Chyba oszalałam. Nie zadręczaj się tym, bo stanęłaś po stronie niewinnych. Poza tym Twój głos i tak niczego nie zmienił. A jak można usprawiedliwić bierność wobec plotek? I to od byłej znajomej, przy mnie jak najbardziej życzliwej... Ignorowanie obróciło się przeciw mnie. Oczywiście nikt nie powiedział mi niczego wprost. Najwidoczniej życie chce na siłę nauczyć mnie.. Odwagi? Wybrało właściwy moment...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jest mi źle źle źle
dzięki. Wszystko byłoby ok, gdyby nie to, zę jestem w tym zakładzie nowa i nie dotyczy mnie ta sytuacja... nawet znam niewiele osób, bo to duży zakład. echhhhh. A Tobie życzę powodzenia w rozwiazaniu swoich spraw :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×