Chyba zawsze będę sama...

Widocznie nie byl Tobie pisany.

Sama już nie wiem. Dawno na nikim mi tak nie zależało. Najgorsze jest to, że zamiast cokolwiek zrobić, ja jak zwykle bagatelizuję sprawę i udaję, że są sprawy ważniejsze. Bo i przygotowania do studiów magisterskich, praca, znajomi, pasje... Za 8 miesięcy prawdopodobnie będę już w innym mieście, na innym kierunku, więc co mnie on obchodzi... Tak sobie non stop myślę. Zarazem odczuwam dziwną tęsknotę, żal, że nasze drogi wkrótce się rozejdą...

A ja nie umiem się z tym pogodzić...

Powinnas jesli chcesz naprawde kogos poznac

Nie chcę poznawać innych facetów. On jest wyjątkowy!

skad ja to znam, tylko dzieli nas kilkaset km...