Nie wiem co o tym już myślec :(

facet nie chcial zebym u niego zostala na noc...fakt ze 1,5 tyg mielismy rozlake po klotni ale dzis nie wiem czemu nie chcial zebym zostala..troche sie juz pogodzilismy..zamiast spedzic zemna wiecej czasu bo wyjezdza to odprowadzil mnie do drzwi i tyle :( nie wiem co mam o tym myslec? mowil ze jak wroci to sie spotkamy ...ale czemu nie chcial zebym zostala...skoro tak dawno sie nie widzielismy.

Pewnie nie jest do końca pewien czy chce z Tobą być. Może męczą go takie kutnie i wybierze rozstanie.

serce mi pęknie ze smutku :(

wiem ze go męczą bo mowil mi to...ale potrzebue go teraz,wie o tym..a mimio to zachowal sie tak... nie wiem co robic.... :(

moze napisac mu cos teraz o tym ?

czy nikt nie moze mi nic doradzic???

pomozcie mi bo zaraz zwariuje :( :( :(

umówił się z kimś innym i chciał ciebie pozbyć. logika na to wskazuje. w przeciwnym razie nie pozbywał by się ciebie za wszelką cenę tylko poczekał aż sama pójdziesz. z kimś innym niekoniecznie znaczy z kobietą. może też wolał np. pooglądać tv w spokoju bez towarzystwa rozhisteryzowanej kobiety. tak czy siak ma cie w nosie.

ale co ja mam teraz zrobic :( siedze w domu i rycze...napisac mu cos ????ze mnie to zabolało? wie ze mi z jakiegos powodu teraz ciezko..to czemu nie mogł mi dac troche czulosci :(

ale ja o 23 poszlam od niego....wiec tak pozno gdzie mialby isc?

tak mi sie zrobilo przykro jak mowil ze mam isc... :( jutro wyjezdza i znowu sie nie bedziemy widzieli :( tak mi ciezko.. tak bardzo chcialam zostac...

Kobieto, szanuj sie, nie pozwol sobie na takie traktowanie!

ale co ja robie zle ? :( chcialam byc z nim...potrzebuje go..ciezko mam teraz wie ze jestem zdolowana ..zamiast byc przy mnie to poprostu jedz do domu i idz spac :( ale jak tu spac jak swiat mi sie wali ..

on chyba juz mnie nie kocha :(

Na podstawie moich dzisiejszych doświadczeń na Kafe wiem, że nie powinno się gdybać i wymyślać nie wiadomo czego, jeśli chodzi o faceta:D

a moze musi sie znowu do mnie przekonac? moze poprostu te 1,5 tyg i pogodzilismy sie i poprostu odrazu juz niechcial zebym zostala? jak uwazacie? dzis dzownilam i normalnie rozmawialismy..

Konstantyna Kunegunda - o kobiete też :D

wiec co powinno sie robic jak nie gdybac?