Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość samamama36

Jak mam sobie poradzić?

Polecane posty

Gość samamama36

Jestem mamą, mam siedmioletnie dziecko. Z moim partnerem jestem od 8 lat. Obecnie jestem w 4 miesiącu ciąży i on postanowił nas zostawić w wynajmowanym mieszkaniu.... bez środków do życia, bez niczego. Nie obwiniam tylko jego, sama jestem sobie winna, przecież już po pierwszej jego zdradzie powinnam odejść z podniesioną głową, było by inaczej...Bałam się sama zostać, pozwalałam mu na zdrady, poniżanie mnie itp. Ostatnio nie wrócił na noc, spał i pił u pewnej patologicznej rodziny, spakowałam mu rzeczy i zaniosłam je tam, jak mnie zobaczył, to wstał i zaczął mnie bić, nikt nie zareagował...Mam 6 centymetrów wyrwanych włosów z mieszkami włosowymi, wstrząśnienie pnia mózgu i uszkodzony kręgosłup szyjny. Obrażał mnie bardzo. Powiedziałam o przy nich o wszystkim co mi zawsze robił. Wczoraj napisał mi sms, że nie dostanę od niego nic ponieważ zrobiłam z niego potwora. Nie daje mi pieniędzy na leki, badania te.Ale jak go można nazwać inaczej? Powiedział, że jak założę sprawę to on znajdzie takich świadków, że zrobią ze mnie wariatkę. Odbierze mi dzieci itp. Bardzo się boję...Nie wiem zupełnie co mam robić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość antoninaaaa11111
wspolczuje, nie daj sie zastraszyc. co za skurwiel

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak ja wiem, że nie powinnam się zastraszyć ale ja też go znam. Wiem,że będzie się na mnie mścił, że może zrobić mi krzywdę itp. Nie wiem co mam zrobić...Błagam pomóżcie mi. Na razie szukam taniego mieszkania i jakiejś pracy. Ale co mogę jeszcze zrobić tego nie wiem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Bambino Wiem, że Was to nie obchodzi ale przynajmniej chciałam się wyżalić i wiem, że to moja wina. Mimo wszystko dziękuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość yhyy
nie kasuj sms , zrób sobie obdukcję , i załóż sprawę , nie ma ze coś Ci zrobi , bo pewnie po tym będzie mial zakaz zbliżania się do Ciebie i dzieci to jakiś psychol .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
kobieto nie bój się!! zrobił dzieci teraz będzie na nie płacił czy chce czy nie,a ty lec jak najszybciej założ sprawę o alimenty i on se może mieć stu świadków,nie daj sie zastraszyć,jesteś silna i dasz radę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje dziewczyny. Sprawę założyłam w piątek, trochę to potrwa ale zawsze tak jest. Mam każdego jego sms.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie daj sie zastraszyc. idz na obdukcje, miej zaswiadczenie o pobiciu, Zakladaj sprawe rozwodowa o karna o pobiie . Pozwij go o alimenty . Bedzie kwiczal jak prosiaczek. Tylko to zrob. On bazuje na tym ,ze ty si eboisz , ale powienien sie pomylic. Jesli ni ezrobisz tego dla siebie to zrob to dl aswoich dzieci. Kobieto obudz sie. Strach schowaj do kieszeni, zero czasu na upokorzenia, zadbaj o to co si enazezy dzieciom. Poradzisz sobie, dobrze ,ze starsze ma 7 lat, dasz rade. A i jako samotna mama tez ci rozne instytucje pomoga, tylko zacznij sprawe rozwodowa. Dasz rad etrzymam kciuki, powodzenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
nie bój sie nic laska!!! nie daj sie smieciowi zastraszyć,wiem że to jest trudne zostawić wszystko z dnia na dzień ale musisz dbać o sobie i dzieci,niech to bedzie dla ciebie najwazniejsze,dasz rade

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Dziękuje Wam. Byłam na Policji, ma niebieską kartę, w poniedziałek idę do Prokuratora bo policja nie działa tak szybko. Bardzo się boję..Wiem, że mam dla kogo żyć ale nie wiem czy jeszcze umiem... Jestem sama w obcym miejscu, nie znam tu nikogo z kim mogłabym porozmawiać...dlatego przez tyle lat byłam głupia...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×