Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość kropkowa

Internetowe znajomośći

Polecane posty

Gość małpka w sukieneczce w groszki
njun doskonale wiem, że kot jeść musi :D Nigdy nie próbowałam dociekać skąd ta kobieta mam takie informacje, ale należę do ludzi racjonalnie myślących. Ta anegdota to tylko taka ciekawostka :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Bo kobiety MOGĄ być dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
spokojnie to tylko awaria, niestety ja tak mam że nie rzygam, więc sie męcze z niestrawnościa, aż cudownego finału na tzw. klopie, a to trwa jednak dłużej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Może łyknij krople żołądkowe. Tak, moga ale czesto nie chcą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
zresztą to nie facetów wina, że są interesowni, taką role wyznaczyła im natura- dość wąską.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka w sukieneczce w groszki
to interesowny=zły?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
krople w domeczku, o ile męzo ich nie wytrąbił, bo też rano sie skarżył. Coś wpucnęliśmy szkodliwego, albo nadeszła starość, kiedy już nie wszystkie frykasy dostepne i trzeba obejść sie smakiem. Ostatnio nawet poznałam takiego anioła dobroci, że cały czas sprawdzam, czy ona chodzi, czy unosi się nad ziemią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Interesowny= interesowny, dobry= bezinteresowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
Wy za to to czysty altruizm i empatia + chodzące dobro i bezinteresowność wobec wszystkich:P:P:P :D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
Proxy mi się zeświniło:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja jestem dobra i bezinteresowna. Tłumacząc na język współczesny - po prostu głupia :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
ja nie. chociaż pare razy na rok mi odwali i zrobie kompletnie dobry uczynek, ale to anomalia, nie przypisuję sobie bycia osobą z gruntu dobrą, co właśnie twierdzi mój mąż- facet, ale co on tam wie. hahahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
No tak to tylko facet:P:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
no ok, niech będzie że DalajLama jest dobry, ale czy to facet?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka w sukieneczce w groszki
njun napisałaś to samo, ale rzeczywiście brzmi lepiej niż moja wersja :D Bycie całkiem bezinteresownym to często działanie ze szkodą dla siebie. Nie jestem pewna, czy dobrym można nazwać kogoś kto jest zły dla samego siebie :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Jesli natura osoby "naiwnej" bardzo by ci uwierała, to byś sie zmieniła, przynajmniej zewnętrznie, widac wolisz postepowac w zgodzie z sobą, niż gwałcić swoją naturę na każdym życiowym kroku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
No właśnie sęk w tym, że wy preferujecie egoistycznych samców z silnym instynktem obrony terytorium. Dopóki jesteście dla takiego atrakcyjne wiecie, że będzie was traktował dobrze...same jesteście sobie winne, że wychodowałyście przez tysiace lat taki gatunek faceta...w końcu to wy dokonywałyście wyboru a to miało wpływ na to jakie geny dzisiaj dominują Pretensje miejcie zatem do siebie drogie kobiety:P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mi osobiście nie uwiera. Problem w tym, ze dostaje po tyłku z tego powodu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Wydaje mi sie nieprawdopodobnym psychologicznie ktoś dobry dla innych, a niedobry dla siebie. To tak jak z osoba, która kocha, taka osoba nie ma w sobie możliwości do zbudowania nienawiści. To są absolutne stany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
Chociaż ja pod tym względem też jestem jakimś odszczepieńcem bo sobie od gęby odejme a komuś dam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Nie zgadzam się, to faceci rozpalili ten ogień. Razem z odkryciem konkretnego ojcostwa potomstwa, zakończył sie matriarchat, a dalej to już rozpoczął się męski świat oparty na tym, ze siła mięśni i agresji rozgarniała terytorium dla dzieci TEGO samca, kosztem innego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
Zawsze są wyjątki, przynajmniej dopóki nie zanalizuje sie tego dogłębnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka w sukieneczce w groszki
więc właśnie! odjąć sobie i dać komuś równie głodnemu jest dobrze tak? Wziąć dla siebie jest źle?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość njun nujn
@ to chyba było znaczeniu, że m. niedobry dla siebie, a dobry dla innych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
Że co? Że niby matriarchat w paleolicie był dominującą formą społeczną?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość małpka w sukieneczce w groszki
celem wyjaśnienia. Ja też sobie odejmę i dam, ale ja nie sądzę, że to koniecznie jest dobre.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość voodoo people
Chodziło mi o to, że potrafię się dzielić w imię stworzenia więzi między mna a innym człowiekiem. Jak wiadomo współpraca to klucz do przetrwania naszego gatunku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×