Internetowe znajomośći

nie jest normalna ?

z alkoholikami i kryminalistami? no raczej nie, nie potrzebuję dużo, bo chodzi mi o oplacenie Zus-u ale jeśli mam byc wypytywana przez policję, to dziękuję bardzo.

A można wiedzieć na czym Twoja praca polega? czy to tajemnica??

najogólniej to jest praca biurowa z obsługą klienta.

Ale tymi klientami są owi patologiczni??

nie, to są pracownicy produkcyjni.

to nie masz z nimi za bardzo bezpośredniego kontaktu

w jednym pomieszczeniu z nimi nie siedzę ale znam i widuję ich, czasem czekają u mnie na szefa, no i jakoś jednak policja pyta mnie teraz, czy widziałam jednego z nich itd. :(

Zachowują się przyzwoicie w stosunku do Ciebie?? Są w miarę mili?

sa mili, lubią mnie, ciągle mi jakieś rysunki na szybie od auta gryzgolą albo przynoszą owoca czy czekoladkę, ale ja wiem, co im do głowy strzeli? dzisiaj mi sie sniło, ze mnie złapali w paru i jeden za przeproszeniem mnie złapał za cycka, zaczynam sie tu czuć niekomfortowo...

A z pracą ciężko żeby zmienić :O

no niby ciężko ale jak widać kwestia szczęścia, mozna trafić czasem bardzo łatwo, szukajcie a znajdziecie.

A ten ZUS? Nie możesz się dopisać do ubezpieczenia męża, skoro praca jest dla Ciebie taka niekomfortowa? Czy w tym kołchozie jesteś tylko Ty, szef i banda tych leśnych ludzików?

zus to nie jest tylko darmowe leczenie, to też składka na emeryture i staż pracy, a tego mi nie zapewni dopisanie sie do męża, poza tym generalnie chcę pracować formalnie bo status kury domowej nie jest zgodny z moja osobowoscią i nie służy mi ani mojemu związkowi.

a kto ma jeszcze byc? księgowość outsorcing, klienci przychodzą wychodzą, sprzataczek brak.

Ja zabieram się tak zupełnie serio za zbieranie ciepłego moczu, coby zacząć olewać to na co nie mam wpływu. Dobrze mi idzie. [kciuk w górę] :)

jeszcze dodam do tamtego o kurze domowej, że sytuacja że w rodzinie tylko jedna osoba formalnie pracuje to zaden komfort w dzisiejszych czasach. dochody rodziny należy możliwie jak najbardziej dywersyfikować.

ejże, to fajnie:)

rozumiem, że chcesz być kobietą samowystarczalną , ale czy Ty jeszcze wierzysz, że ZUS zapewni Ci tę "godną" emeryturę czy też rentę ? czy bycie "kurą domową" przez jakiś, krótki czas byłby bardziej niekomfortowy niż praca w takich warunkach?

w swoim życiu byłam ładnych kilka lat kurą domową, więc sprawdziłam, ze na łeb dostaję. Rozmawiałam jakiś czas temu jako klientka z prawniczką, mamą rocznego dziecka, powiedziała ze wróciła do pracy, bo tyle sie zawodowo rozwodów naogląda i zon zostawionych z ręką w nocniku po 20latach bycia rezydentką rezydencji., na ktorą haruje mąz biznesmen, który w pewnym momencie wymienia zdezelowaną lalę na nową, że ta prawniczka woli jednak miec swoją kasę i pozycję zawodową, a dzidziuś siedzi z nianią.

dla mnie rozwiązaniem sytuacji ze pracuję w dupnych warunkach jest to,ze znajdę inną pracę, a nie że przestanę pracować.

śnieg pada

14:19 [zgłoś do usunięcia] njunnujn w swoim życiu byłam ładnych kilka lat kurą domową, więc sprawdziłam, ze na łeb dostaję. :D .... idę wypróbować jak działa ciepły mocz wylewany na to, co wiesz

nie pada.

nerka ejże:)

u mnie tak wiosno gdzie jesteś ??!?!?!

zapytaj sie pod koniec kwietnia.

dopiero tydzień zimy, a juz zawodzą o wiosnę.

lubię zimę ale taką z prawdziwego zdarzenia śniegu po kolana i delikatny mrozik a nie !!! -25 a śniegu pod lupą szukać albo !!! śnieg po kostki i odwilż :O

jak sie nie ma co sie lubi, to sie lubi to co jest.