Internetowe znajomośći

chyba tak mi sie wydawalo :) az tak cie obsypuja kwieciem, ze gardzisz mym ? :P if mnie szukala ? nie pocieszaj. mnie nikt jeszcze nigdy nie szukal az :)

to se przeczytaj stronę wstecz, tylko omiń mój post, bo Cie w zakładzie zamknęłam ;)

to mam czytac czy nie czytac wiem wiem wiem z calego serca mi zyczysz bialego z tylu zwiazanego szlafroczka :)

nie życzę, za kogo ty mnie masz? przypomniało mi sie że coś zapowiadałaś,że idziesz tam na urlopik.

21:59 [zgłoś do usunięcia] njunnujn no juz luz, to nie ona, L juz by cos świrniętego odpisała. wciaz mnie widza nawet kiedy mnie nie ma :P co tu komentowac :P przyszlam bo na kwaitek liczylam od tego waszego tajemmiczego M a tu :P przeczyatalam L.... L.... L .... kazdy niech dopisze co mu pasuje

urlopik sama widzisz nie da sie pojsc na urlopik slodkich walentynkowych caluskow piranio :P pa

wiesz... nie ważne co mówią byle mówili ;) baw sie dobrze!

oj mylisz sie wole nisze niz swiecznik :) cicho lubie

bez przesady na tym topiku chociażby cie tysiąc razy wpominali to nie dorobisz sie świecznika na kafe ten topik to jedna wielka nisza hahahahah

na walentynki jadę całować sie z tęsciową mąż mnie opuścił zostawiając ciacho w ksztąłcie serca za 3,80 zela buuuuuuu hahahaha who cares valentine day? it's sucks!

kolrjny potwieredasz ,że kurwa zCiebie mało wielkakurwa kurtwisko

jakos nie mam czym ani ochoty blyszczec milego piranio :)

jesteś suką dbającą wyłącznie o swoją dupe i w dodatku robisz z teg religie

więc chuj Ci w dupe ...ak zasłóżysz kurwo

po raz kolejny: wal sie kiciu :) ------------------------------------ nerka L :)

skończ wariacie jesteś śmieszny, chcesz mnie bawić, to sie produkuj mnie to nie rusza :)

poważnie mówię

też mówię powaznie: wal się! spadam.

i co z Ciebie wyjdzie zaraz? zaraz?

idź i nie wracaj:P

wrócę, robię co chcę, akurat mam ciekawsze rzeczy niż Ty- maskotko chwilowa. paps!

fackaj sie szmato

jestem :)

tak sobie pomyślałam... że zrobimy tak: jak poprosisz to njun może przyjdzie na top a jak nie poprosisz to napewno nie przyjdzie. co ty na to? zresztą, niewazne co ty na to, tak będzie. nerka!

a gadajcie ze soba, co ? :)

A może zrobimy tak: Obciągniesz mi porządnie a ja Cię wtedy poproszę żebyś zrobiła to ponownie a wtedy ja cię poproszę żebyś wróciła...?

sorki...obciągnieszmi później poprosisz czy mogłabyś zznowu...i znowu...a wtedy ja cię poproszę...zgadnij o co?:P

masz jeszcze coś w portkach? wątpię !

wyzywac :P macie zdrowie

Hej njun Chyba Cię nie wywiało? U mnie wichura mało dachu nie zerwała.