Internetowe znajomośći

A po co Ci pościel? Planujesz jakąś dłuższą drzemkę?

chce mieć wspomnienia tyciulek nie może być z fabryki przyjedź pliiiiissssssssss

M, odstawiasz alkohol i resztę? Mam nadzieję, że dasz radę. Trzymam kciuki

nie odstawiam, zachleje się w trzy dupy, która chętna lub jest pierwsza z brzegu?

Twoja wola, M. Zrobisz co zechcesz, to Twoje życie. Nie ciskaj się tak, bo dobrze Ci życzę

lili wanili rozumiem że się zgłaszasz, we wszystkie dziury czy coś preferujesz? jestem trochę najebany ale coś tam wykrzeszę specjalnie dla ciebie nie mogę patrzyć jak sie męczysz i ciągle przyłazisz się napraszać.

Nie interesujesz mnie w ten sposób, więc daj sobie spokój z takimi tekstami, bo to na mnie nie działa

a w jaki sposób cię interesuje, chcesz mnie do klasera włożyć jako oryginalny okaz? żałosna biurwa sie nudzi...

Już kiedyś napisałam, że znałam kogoś podobnego do Ciebie. Może dlatego

..........

Nigdzie nie lezę. Myśli o M nie spędzają mi snu z powiek. Wpadam tu, żeby zobaczyć jak sobie radzi i tyle. Mam swoje życie.

ostatnio poznalam na necie wspaniałego faceta....jestesmy juz po wymianie swoich zdjec.... jaki on cudny http://tinylink.pl/fotka.jpg

na troszkę wyższy poziom... Może jednak pójdę do nieba... Dlaczego ludzie jakoś ze zrozumieniem traktują takie hasła? Pójdę oznacza przemieszczanie się przeważnie równolegle do sił grawitacji, której planety zawdzięczają swój kształt. chodzić można tylko w kółko Ale jak kurwa dojść do nieba skoro już Ci którzy wymyślili to pojęcie wiedzieli, że nie da się da się tam dojść bo inaczej by go nie wymyślili... Może już u zarania dziejów mieli pojęcie co to metafora literacka...zanim pismo wymyślono i zaczęto rozmawiać zamiast na siebie warczeć i kły pokazywać? Jeżeli tak to prowadzi to do niepokojących mohery wniosków....

lili-ann to taka zalosna hipokrytka ktora chetnie by nastawila dupy M , lazi za nim jak prosta suka z ruja .

wylizać fiuta mi może

Nie ma to jak obiektywne argumenty na temat....

łazi za mną od dawna jak suka w rui, do lizania się nadaje...

łazi za mną jak suka w rui chętna do lizania...

nadaje, przecież to jakiś degenerat jest dobrze sie zabezpieczcie dziewczęta i skorzystajcie na seks, a potem z kopa.

ale chyba na jakiejś dziwnej częstotliwości...bo nikt was nie słucha. Już mnie to nawet nie dziwi...jacys tam goscie szukają życia we wszechświecie...i chuj... Jak Ja mam odreagować? już prawie wszystkiego próbowałem i lipa...jest tu jakiś pierdolony psychiatra?

M namiętnie i bez zbędnego gadania całuję. Z Twoim intelektem możesz wszystko i z każdym. Nie zapominaj o tym nigdy.

Wszędzie się ze mną kłócą i mówią żebym ryj zamknął... To jakieś symmptomatyczne...musze se kupić jaką papuge abo co....

moimi fobiami i "chorobami psychicznymi" ograniczam moje terytorium... Powiedze więcej niż trzy zdania na jakiś temat i już Cie mają za popierdolonego. Jak żyjesz orangutanie?:)

psycholi :O

? Może spodziewają się perwersyjnego seksu?

najchetniejsze są takie co to niby cnotki niewydymki jak ta lili ...a jak by przyszlo co do czego to pierwsze giry rozkladaja...

@ odezwij sie jakbyś mogła albo ewentualnie odpowiedz na odzew... zaczna mnie to wkurwiać wszystko...

To prawda ograniczasz terytorium. Twoje przemyślenia są Boskie, ale jesteś pijakiem kłótliwym, cholero jedna:D Ja se żyję jakoś Piss bracie, znaczy peace:)

Co Cię wkurwia?

że pójdziemy razem do WC:) Jestem no i co z tego? Ludzie trują się wszystkim od dawna...nie przypominam sobie żeby w jakimś przypadku zaprzestali tego...