Ona zakochała się we mnie,ale ja nie czuję tego samego co ona

Witam mam pewien problem mam 17 lat i to by byl dla mnie pierwszy normalny związek,bo ten nie normalny to był za lat dziecięcych jeszcze(to go nie wliczam).I problem polega na tym co w temacie jest napisane.Ona mi wypisuje,że jestem jej ideałem,ale ja nie czuje tego samego do niej.Nie wiem co mam robić,co mam jej napisać,mam mętlik w głowie,ponieważ cały czas wypisuje mi jak jej na mnie zależy.Spotkałem się z nią tylko 1x a znamy się od półtora tyg. Dzieli nas zarówno 10km od siebie.Proszę o rady.Dziękuje.

To normalne, że po tym czasie jeszcze tego nie czujesz. Dziewczyna po prostu bardzo się pospieszyła. Przecież tak naprawdę wy się jeszcze nie znacie. Jeżeli jednak podoba Ci się ona, fajnie Ci się spędza z nią czas, daj jej szansę, może wyniknie z tego coś dobrego. :) Chociaż rozumiem, że takie wyznania po tak krótkim czasie znajomości mogą przerażać. Nie mów jej tego, czego nie czujesz, po prostu pozwól żeby sprawy same się toczyły. Jednak jeśli stwierdzisz, że to nie ta i że nie zakochasz się w niej, nie oszukuj dziewczyny. Chyba nie chcesz żeby przez Ciebie cierpiała. ;) Powodzenia.

No tak dałbym jej szansę tylko,że jak dam jej tą szanse to ona bardziej się przywiąże do mnie,a jakby potem nie poszło tak jakby miało być to nie chciałbym jej urazić w taki sposób.A z drugiej strony mogło to być dla mnie doświadczenie,któro się mi przyda,ponieważ nie mam bliskich kontaktów z dziewczynami zbytnio.I tu nie chodzi o to,że nabrałbym tego doświadczenia i po prostu rzucił ją,bo to nie o to chodzi tutaj.

beliar zmieniłeś nicka? czy wszyscy 17latkowie tak smęcą jak ciepłe kluchy?

jaki beliar człowieku co ty tu wygadujesz ... leczyć się powinieneś

napisz, że nie może stwierdzić czy jestes jej ideałem bo jeszcze cię nie zdązyła poznać, ale chętnie dasz się poznać, tylko żeby się nie nakręcała, bo nie ma ludzi idealnych i może się okazać, że to uczucie jej jest trochę na wyrost:P będzie co ma być i żeby przystopowała...

Haha, Ty masz 17 lat? :D:D dziwne, bo tu: http://f.kafeteria.pl/temat.php?id_p=5039070 masz 19.

Tak może mam podać jeszcze do siebie adres dokładny wzrost kolor oczu itd. ???

cjzvidz pisałem jej to,że nie jestem ideałem no,ale te baby one wiedzą swoje przecież ...

A tak Kerita na prawdę mam tyle lat ile pisze w tamtym temacie.Więcej info nie potrzebne chyba.

czy to prowo czy nie, napiszę co myslę :) dziewczyny mają to do siebie, że się bardzo angażują, zwłaszcza jak są młode. jeżeli nie jesteś nią zainteresowany ( a z tego co napisałes wynika, że ją tylko lubisz), to w to nie brnij. Stracisz swój czas i ją skrzywdzisz. Nie da się spotykać z zauroczoną dziewczyną i ją po czasie zostawić bez żadnych konsekwencji, takie jest zycie. żeby ją delikatnie spławić napisz, że to dla Ciebie za szybkie tempo i że po tak krótkim czasie znajomości nie możesz deklarować żadnych uczuć w stosunku do niej, bo jej nawet nie znasz. Jesli się ogarnie, to daj jej szanse, jesli będzie dalej przynudzać, to sobie odpuść i tyle. :)

napisz prawde - nie daj sie, madrze piszesz, nie czujesz to nawet nie proboj, masz czas i wiele do doswiadczenia - zostaw ja w prawdzie a sobie daj szanse na inne doswiadczenia:)))

Tylko też napisała mi,że będzie mogła czekać bardzo długo.Aż zmieniłbym zdanie i gdybym był gotów na to,aby się z nią spotykać itd.

Do autora. A jeżeli przy bliższym poznaniu to ona stwierdzi że nie jesteś jednak atrakcyjny i cię zostawi a ty się w tym czasie już zdążysz zakochać? Tak gdybać to można a życie ucieka przez palce.