Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość ewka147852369

Ktoś zwariował, ja czy ona?

Polecane posty

Gość ewka147852369

W skrócie. Byłam z mężem na imprezie u koleżanki i jej męża. Koleżanka cały czas próbowała flirtować z moim mężem, zwierzać mu się z jakiś pierdół, a potem pod pretekstem pokazania teleskopu (mój interesuje się astronomią) zaprowadziła do piwnicy, a gdy nakrył ich jej mąż, okazało się, że nie ma żadnego teleskopu. (o syt, w piwnicy dowiedziałam się po imprezie od męża). W każdym razie jak zobaczyłam jak do niego szepcze i coś mu pokazuje (trwało to chyba z godzinę), wkurzyłam się i powiedziałam, że wychodzę, bo najwidoczniej nie jestem potrzebna. Wtedy koleżanka wpadła w jakąś rozpacz, zaczęła płakać, że się zabije itp. No to pomyślałam, że może faktycznie przesadziłam i może to była niewinna rozmowa, więc przeprosiłam i jakoś się rozeszło. Po imprezie napisałam jeszcze raz do koleżanki smsa z przeprosinami, a ona mi odpisała w takim tonie, jakby nie wiadomo co się wydarzyło i krótko mówiąc mam się odpierdolić. Powiedziałam o tym mężowi, a on mi o piwnicy. I bądź tu człowieku mądry!!!!!!!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przelot_em
Mają romans, bez wątpienia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
Na pewno zerwałabym kontakt z taka koleżanką.... Przyjrzałabym sie też mężowi........ co jest grane......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka jądralska
nie żeby provo ale teleskop w piwnicy O_O :D niczym a może twój mąż wziął lupę i koleżance zajrzał w dupe:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka147852369
Nie mają romansu hehe. Napiszcie mi czy to możliwe, że mi się zdaje i ona go nie podrywała. Zerwałam z nią kontakt i nieźle jej pojechałam (o piwnicy również wspomniałam) myślałam, że będzie spokój, a tu jej mąż zadzwonił do mojego ze słowami,żebym dała jej spokój, że ją dręczę itp!! O_o! Zatkało mnie normalnie jak to usłyszałam. A jeszcze dodam, że jak jeszcze z moim mężem nie byliśmy razem, to ona chciała z nim być, ale on już był zakochany we mnie i ją spławił. Ale to było wiele lat temu, jeszcze jak byłyśmy na studiach. Myślała, że już jej przeszło. W końcu mamy po 30 lat i mężów!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka147852369
Kurwa akurat chodziło o inny przedmiot, ale nie chce pisac dokładnie, żeby nie było wiadomo, że ja to ja :). A koleżanka mieszka w domku i ma piwnicę a'la schowek, więc nie widzę w tym nic dziwnego. Mąż jak to on, chciał być miły i słuchał zwierzającej się koleżanki (jak ona biedna, dziadek jej zmarł niedawno, a zaraz po nim ciocia).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość felicija
W schowku na szczotki jest naprzyjemniej:)) Skoro Twój mąż ma do Ciebie pretensje o to, ze na tamta napadasz - to radzę uważać na mężulka. On powinien się zajmować Twoim samopoczuciem a nie nie samopoczuciem cudzej żony.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ilonka jądralska
nie sil się już zwijaj to gówno ty teleskopie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewka147852369
Ale ja nie pisałam, że mąż ma pretensje. Mi tylko chodzi o zachowanie koleżanki (teraz byłej). Nie dość, że zawiniła to jeszcze zwala winę na mnie i nasyła swojego męża. Co to jest przedszkole?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eeeeeeeeeeeee..........
potwirdza się to, że jak najdalej od nich...........

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×